Karty Postaci - Domino
Anonymous - 5 Grudzień 2010, 01:32 Temat postu: Domino Imię: Domino
Nazwisko: Tieri
Wiek: Wizualnie ok. 13-15. Naprawdę w okolicach 50
Orientacja seksualna: Heteroseksualny
Rasa: Cień
Ranga: Morfeusz
Moce:
Władza nad lodem
Wymazywanie pamięci - Może na dłuższy bądź stały czas wymazać jedno lub dwa wspomnienia, lub na stosunkowo krótki prawie całą pamięć (ktoś zapomni kim jest itp. będzie tylko pamiętać znaczenia wyrazów litery, cyfry itd.)
Fotokineza - Tworzenie światła
Umiejętności: Gra na fortepianie, niezwykła zręczność i zwinność.
Charakter: W sumie Domino ma dość zawiły charakter bardzo trudno go zrozumieć. Jest strasznie humorzasty, a w dodatku potrafi się burzyć wręcz za nic. Ma on w głowie wszystko dokładnie poukładane i jeśli, ktoś choć w małym stopniu to naruszy potrafi by obrażony na wszystkich i tydzień. Jednak posiada też i swoje dobre strony. Na ogól chodzi uśmiechnięty, pogodny i miły. Jest także do przesady troskliwy. Ale najdziwniej się zachowuje po zjedzeniu czyjegoś snu. Napływ dobrych emocji pochodzący od tego wymysłu jest jak silny narkotyk. Chłopak zachowuje się jak naćpany. Jest wtedy zdolny do bardzo głupich rzeczy, do jakich wcześniej by się nie odważył.
Wygląd zewnętrzny: Domino wygląda jak bardzo młody 14-latek, lub bardzo młody 15-latek. Zależy chyba od osoby. Im starsza osoba tym podaje go za młodszego. Ma kruczoczarne, średniej długości włosy, ułożone w nieładzie, które opadają mu na blade czoło. Jaskrawoczerwone oczy mocno się wyróżniają na kredowobiałej skórze chłopca. Na ciele ledwo widać zarysy mięśni. Ubiera się zwykle w to samo. Długa, czarna peleryna z postawionym kołnierzem, biała, wyjęta ze spodni koszula, ciemne dżinsy, lub spodnie od garnituru, na nogach trampki, lub inne wygodne botki. Gdy wybiera się na jakąś uroczystość, nie rezygnuje z peleryny z którą nigdy się nie rozstaje, lecz zakłada smoking, a na głowę cylinder.
Miejsce zamieszkania: Kraina Luster
Historia: Domino urodził się w szczęśliwej rodzince Cieni. Był jedynakiem, więc ciągle go rozpieszczano. Nietrudno jest sie domyślić, że miało to swoje skutki. Stał się bardzo trudnym dzieckiem. Gdy czegoś nie mógł dostać, wszystko niszczył, a potem obrażał się na cały świat. Za kilka lat uda się mu to wykorzenić (nie będzie już wszystkiego niszczył), jednak mając 8 lat był nieznośny. Żadne kary nie pomagały. Postanowili wypróbować radę usłyszaną na ulicy. Mieli wyjść na cały dzień, zostawiając 8-latka samemu w domu. Był to szczyt nieodpowiedzialności, jednak było to spokojne miasto, poza tym sąsiedzi obiecali, że będą mieli na niego oko. Gdy rodzice wrócili do domu, chłopca w środku nie było, a w salonie na ładnej kupce leżały ciała sąsiadów. W kuchni na lodówce znaleźli kartkę z żądaniem okupu. Dana kwota została zapłacona już po godzinie, a za kolejną godzinę, rodzice zobaczyli swojego ukochanego synka. Niby nic poważnego. Porywacze uciekli z pieniędzmi, Domino był cały i zdrowy. Niby nic takiego, jednak wszystko się zmieniło gdy wrócili do domu. Kiedy chłopak zobaczył stos ciał uśmiechnął się. Rzekł do mamy wesoły: " Ja z pomocą tych dwóch miłych panów to zrobiłem. Tylko nie rozumiem czemu nie mogę zjeść ich snów, skoro śpią". Rodzice odruchowo odsunęli się od niego. Byli przerażeni. Czyżby wychowali potwora. Nie wiedzieli co robić, więc wygonili go do swojego pokoju. Młody Tieri obrażony, ze bez powodu go wyganiają, szybkim krokiem zawędrował gdzie mu kazano. Nazajutrz ciał już nie było. Rodzice po śniadaniu zrobili chłopcu długą rozmowę na temat śmierci. Domino zrozumiał wszystko, jednak nie miał wyrzutów sumienia z tego powodu. Nie lubił tych sąsiadów. Zawsze na niego krzyczeli gdy próbował zerwać jabłko lub jakiś inny owoc z ich drzewa. Nigdy niczym się nie dzielili. Kolejne 5 lat minęło w spokoju. Chłopak był już w okresie dojrzewania. Rozpierała go energia, myślał, że może wszystko. W nocy wymykał się z domu by ot tak się przejść. Wiedział, ze to nie są bezpieczne czasy. Przez te 5 lat wiele się zmieniło. W jego mieście powstało wiele gangów, które nieustannie walczyły ze sobą. Do tej pory udało mu się perfekcyjnie unikać miejsc gdzie rozgrywały się owe bitwy. Tej nocy trafił jednak na bitwę która dużo w jego życiu zmieniła. Niestety natknął się na potyczkę między Zegarmistrzem, a 5 innymi istotami. Lottie był bez szans, i gdy był u kresu śmierci ostatkiem sił użył jakiejś przerażającej mocy. istoty, które go atakowały przestały się ruszać, a po chwili rozsypały się w proch. Zegarmistrz sam zabił się tym atakiem. Na Domino też to miało wpływ. Zwykle mężczyźni w jego rodzinie przestaje się starzeć ok. 20-30 roku życia. Dzięki Lunatykowi, czas chłopca zatrzymał się kilka lat wcześniej. Po 10 latach, okropnie to przeszkadzało chłopcu. W końcu ma już 25 lat, i jest sam. Chciał znaleźć dziewczynę, jednak wyglądając tak jest trochę trudno. Jednak po kolejnych 10 zaczął zauważać dobre strony. Ludzie bardziej ufają dziecku. Można łatwiej ich nabierać. Wykorzystywał to gdy tylko mógł. Dawało mu to frajdę. W sumie zostanie już na zawszę dzieckiem. Wiele osób by tak chciało. Z takim przekonaniem dożył pięćdziesiątki.
Oleander - 5 Grudzień 2010, 13:23
Akceptuję i życzę dobrej zabawy po drugiej stronie lustra. :)
|
|
|