Karty Postaci - Everill.
Anonymous - 11 Grudzień 2010, 16:24 Temat postu: Everill. Imię: Prawdziwe brzmi Lallie, jednak nigdy się tak nie przedstawia, znają je tylko nieliczni. Było zbyt dziecinne jak dla niej. Wolała coś bardziej eleganckiego, jak Everill na przykład. Tak, było to imię jej dawnej przyjaciółki, które sobie przywłaszczyła.
Nazwisko: Używała już tylu różnych, że zapomniała prawdziwego. Poza tym, dużo fajniej jest nie musieć nikomu zdradzać swojego prawdziwego miana.
Wiek: Wizualny waha się w okolicach 16-18 lat. W rzeczywistości liczy sobie już długie 300 ludzkich lat, mhm.
Orientacja seksualna: Kobieta kobiecie najbliższą. Homoseksualna.
Rasa: Cień.
Ranga: Tak się składa, że panienka jest jednym z Siedmiu Nieszczęść, a mianowicie Nieczystością, choć nie wygląda na to wcale a wcale.
Moce:» Odporność na wszelkie ataki mentalne.
» Kolejna magiczna moc panny Everill polega na wytwarzaniu i manipulowaniu kryształami. Najczęściej tworzy z nich potężne, wyrastające spod ziemi kolce o wysokości max 3 metrów, choć może z nich stworzyć także zwykłą broń, jak np. miecz. Maksymalna ilość wytworzonych na raz kryształów wynosi 10. W zależności od nastroju, kryształy mogą przybierać najróżniejsze barwy.
» Statusowe: tworzenie iluzji. Umiejętności:» Walka bronią białą (a w szczególności kosą).
» Wręcz kocia zwinność i szybkość.
» Iście anielski śpiew, którym potrafi oczarować każdego! Charakter: Na pierwszy rzut oka mogłoby się zdawać, iż ta dziewczyna to prawdziwy anioł. Z jej słodkiej twarzyczki nigdy nie znika serdeczny uśmiech, a i ton głosu niezmiennie miły, spokojny i pobłażliwy. Jeżeli w jej mniemaniu dana osoba jest wystarczająco urocza, chętnie wyciągnie do niej pomocną dłoń, obroni czy co tam jeszcze będzie trzeba. Może sprawiać wrażenie takiej miłej, starszej siostrzyczki, która zawsze pomoże czy zaopiekuje się w razie potrzeby. Jak na prawdziwą damę przystało jest elegancka, pełna gracji i dziewczęca. A przynajmniej tak mogłoby się zdawać. Na pozór zdaje się być niezwykle delikatna i łagodna niczym baranek. Jednak zwykle tak bywa, że pozory mylą. Everill jest typem osóbki, która mając na ustach najserdeczniejszy uśmiech na świecie potrafi zamordować kogoś z zimną krwią. Nie, nie jest jakimś potworem, który stara się zjednywać sobie ludzi, by potem wszystkich pozabijać. Ależ skąd! Po prostu pod maską dziewczyny-anioła kryje się już mniej anielska osobowość. Jednak panna Everill postanowiła sobie, że chciałaby być najmilsza osóbką na świecie i stąd też na jej twarzy wieczny uśmiech. Często jednak ów uśmiech przybiera dość przerażający, wręcz psychopatyczny wymiar, a wtedy nawet taki słodki aniołek może wydać się niezwykle przerażający.
Rzadko kiedy bierze coś sobie do serca czy też traktuje z powagą. Na wszelkie problemy i niebezpieczeństwa zwyczajnie macha ręką. Everill zdecydowanie nie ma skłonności do tragizowania, bądź wyolbrzymiana problemów. „Żyje się tylko raz” – tak właśnie brzmi jej życiowe motto i przypomina o tym wszystkim dookoła na każdym kroku, szczególnie pchając się tam, gdzie pchać się nie powinna. Jest typem osoby zupełnie beztroskiej, dla której życie jest jednym wielkim placem zabaw, a ludzie laleczkami, które powinny bawić się z nią zawsze, gdy tylko przyjdzie jej na to ochota i to bez żadnego gadania. Tutaj właśnie wychodzi z niej prawdziwa egoistka, ale w końcu nikt nie jest idealny.
Wygląd zewnętrzny: Everill należy do raczej niskich panienek, gdyż mierzy niewiele ponad metr sześćdziesiąt i póki co, nie zapowiada się na to, by miała w przyszłości być wiele wyższa. Waga dziewczęcia jest jak najbardziej w normie, może nawet ma małą niedowagę. Everill ma wprost doskonałe proporcje ciała. Braku kobiecych kształtów także zarzucić jej nie można. Cera Everill jest bardzo jasna, nawet trochę za bardzo, przeto w odpowiednim oświetleniu może wyglądać jak jakiś duch. Wyjątkowo śliczny, ale zawsze duch. Nic jednak w tym dziwnego, zważając na fakt, iż panna Everill jest albinoską. Gdy tylko się na nią spojrzy, w oczy od razu rzucają się wielkie rubinowe ślepia, przypominające szklane oczy lalki i wyraźnie kontrastujące z jej bladą cerą i włosami. A skoro już o nich mowa, są delikatnie falowane i białe niczym śnieg, w odpowiednim oświetleniu przypominające tylko jaśniutki blond. Długie są aż zanadto, gdyż dziewczyna zwykle niemal ciąga je po ziemi, związane w warkocz, kitkę, kucyki bądź jeszcze inną fryzurkę. W rozpuszczonych można zobaczyć ją bardzo rzadko, właśnie ze względu na ich długość. Mimo, iż może wydawać się to strasznie niewygodne, któż nie chciałby mieć tak wspaniałych, mocnych włosów? Twarzyczkę Everill ma pociągłą, usteczka w kolorze malin, a nos lekko zadarty ku górze, co poniekąd zdradza jej iście ośli upór. Wspomniane wcześniej rubinowe oczka otacza woalka bardzo długich, choć jasnych rzęs, które dziewczyna, chcąc nie chcąc, maluje by jako-tako były widoczne.
Może jeszcze słów kilka na temat gustu Everill. Przeważnie zobaczyć ją można w niezbyt długich, gotyckich sukienkach lub tych bardziej w stylu lolita. Dłuższej spódnicy czy spodni niż do kolan ta pannica nie ubierze za żadne skarby świata, nawet w najmroźniejszej zimie. Lubi stroje jednocześnie urocze i nie krępujące jej ruchów.
Miejsce zamieszkania: Obecnie zamieszkuje Krainę Luster.
Krótka historia: U administracji. ~
Oleander - 11 Grudzień 2010, 16:26
Akceptacja. ~
|
|
|