Karty Postaci - Sven.
Anonymous - 15 Grudzień 2010, 18:27 Temat postu: Sven.
Imię: Sven Askel Canaletto – Używane przemiennie, lecz kto powiedział, że kaprys nie każe jej się przedstawić jeszcze inaczej?
Nazwisko: de Rais. – W gruncie rzeczy sama nie wie co to znaczy, jednak było to nazwisko pewnego hrabiego, przyjaciela Joanny d’Arc, swoją drogą, okrzykniętego heretykiem, sodomitą i tak dalej. Czyżby miała z tym coś wspólnego?
Wiek: Wygląda młodo, nie więcej niż 16-17 lat.
Orientacja seksualna: Aseksualna. Tak, jest taki stan, kiedy wszelkie pieszczoty cielesne i uroki wydają się być niczym, a momentami wręcz odrzucać. Nie interesuje ją żadna ze stron, chyba, że dopatrzy jakąkolwiek korzyść w zdobywaniu względów.
Rasa: człekokształtna, Kapelusznik. *zawsze chciała być smokiem! ;__; *
Ranga: Upiór Herbaciany
Moce:
- Umbrakineza – zdaje sobie sprawę, że moc ta przypisana jest innej randze, jakkolwiek zależy mi, a ranga ‘smętka’ zwyczajnie mi do tej postaci nie pasuje. Jeśli jednak staniemy na tym, że będę ten stan rzeczy miała zmienić – no to zastanowię się nad inną kombinacją mocy. Mówiąc krótko i rzeczowo, co raczej jest wiadome – umbrakineza to zdolność do manipulacji fotonami, dająca możliwość stworzenia cienia i manipulacji nim podług władnego widzimisię. Cień daje możliwość tworzenia dowolnego obiektu, odwzorowanego na realnym, jednak obiekty te są całkowicie czarne. Broń dla przykładu dorównuje ostrością, twardością i wszelkimi innymi cechami.
- Aura obłędu.- Umiejętność dosyć ciekawa, można powiedzieć, że swoista blokada umysłowa przed niechcianym intruzem, która może być wykorzystana świadomie. Atak czysto psychiczny, w skrajnej formie zdolny zrobić sieczkę z mózgu. Osobie poddanej temu procesowi towarzyszą często różne dziwne wizje. Dziwne, czyli chore, absurdalne, abstrakcyjne, groteskowe, a poniekąd odwzorowanie całego tego chaosu, jaki siedzi jej w głowie. Odbija się na samopoczuciu nawet najwytrzymalszych.
+czytanie w myślach, przynależne poprzez rangę.
Umiejętności:
– Fotograficzna pamięć – otóż moi mili, większość ludzi lub innych istot zapamiętuje rzeczy poprzez ich nacechowanie emocjami. Dlatego lepiej pamiętają date czyjejś śmierci, lub dobrą imprezę, aniżeli co jedli miesiąc temu na obiad. Z jej pamięcią jest inaczej. Posiada bardzo dokładną, idealną wręcz pamięć. Potrafi dokładnie określić godzinę, dzień, jaka była wtedy pogoda i jakie miała wtedy majtki, mówiąc dobitnie. Przywołuje każdy zapamiętany obraz, chociaż czasem wymaga to chwili zastanowienia. Również jedno krótkie spojrzenie na osobę, lub skrawek informacji natychmiast zapisuje jej się w główce.
- walka bronią białą – wszelką. Dziewczyna zna cały asortyment ruchów przydatnych podczas walki owym rodzajem broni, jest bardzo dobrym szermierzem. Łączy w tym zarówno zwinność, precyzje ruchu, oraz długotrwały trening.
- Insomnia - czyli bezsenność całkowita, bez żadnych wyraźnych oznak zmęczenia. Przynajmniej fizycznego.
Charakter: Niestabilny, tudzież, nie gwarantujący, że osoba wyjdzie cało ze spotkania. Zachowania są zależne od sytuacji i mówiąc fachowo, jasności umysłu. Nieraz potrafi zachowywać się jak 'dark lady', o cechach sadysty, cynika, osoby zimnej i wyrachowanej, którą najbardziej cieszy widok krwi i pożogi. Innym razem jest spokojna, niegroźna, powiedziałby ktoś, że wręcz urocza. Innym jeszcze razem może być rozkapryszona, chętna do figli i ogólnemu uprzykrzaniu innym życia. Główne cechy to brak sumienia i empatii, rozkapryszenie, często nieposłuszeństwo, poczucie, że tak naprawdę jest wolna i nic nie musi. Jest mieszaniną wybuchową różnych sprzecznych osobowości, mówiąc krótko.
Wygląd zewnętrzny: Lalki naturalnych wymiarów. Przez średni wzrost i drobną budowę, a także smukłą sylwetkę, wydaje się niezwykle krucha i delikatna, choć to jedynie czyste pozory, nie odzwierciedlające siły, jaka kryje się w niej. Zarówno psychicznej jak i fizycznej. Idealnie gładką, delikatną twarz zdobią ogromne, fiołkowe oczy, wyglądające jak gdyby były zrobione z ciemnego szkła. Nie da się dostrzec w nich jakiegokolwiek błysku, zupełnie wyprane z emocji wydają się patrzeć z leniwą ironią. W rzeczywistości są chłodne, żeby nie powiedzieć, lodowate. Oczy ozdobione są kurtyną długich, czarnych rzęs, sprawiających wrażenie, że ma wiecznie pomalowane oczy. Kolejnym elementem lalkowego wyglądu są długie, bo sięgające za łopatki, lekko falujące czarne włosy. Opadająca na czoło grzywka czasem figlarnie się wywija, tworząc z ciemnych kosmyków ciekawe kombinacje. Dopełnieniem jest alabastrowa, chłodna niby marmur, skóra, nie skażona najmniejszym zadrapaniem czy raną.
Na głowie nosi czerwony kapelusik, nie za wielki, zawsze uczepiony ciemnych włosów. Obleczony jest czarną wstążeczką, uwieńczeniem jest krzyż o czerwonych zdobieniach, doń wpięty. Taka pomniejszona wersja cylindra.
+ nie wiedziałam gdzie to wcisnąć.... moge mieć gadająco-latającą parasolkę? prosić ~
Miejsce zamieszkania: Kraina Luster~!
Krótka historia: O tutaj.
Anonymous - 15 Grudzień 2010, 18:33
Mogę się zgodzić na umbrakinezę jako taką, tzn. tworzenie cienia, z tym, że tylko z już istniejącego, a wielkość i ogólnie jakość nowego cienia jest uzależniona od tego, z którego został stworzony. Czyli na przykład z cienia rzucanego przez budynek jesteś w stanie zrobić, powiedzmy, drugi taki, ale z cienia rzucanego przez źdźbło trawy albo listek zrobisz co najwyżej taki leciutki półmroczek, i to nie na dużym obszarze. Mam nadzieję że to co właśnie napisałam było chociaż trochę zrozumiałe... Natomiast absolutnie nie zgadzam się na tworzenie rzeczy z cienia, przynajmniej nie w obrębie tej samej mocy. Co najwyżej w ramach osobnej.
Aura obłędu w porządku, ale nie przesadzaj z tą 'sieczką z mózgu'. Jedyne, co ta moc jest w stanie wywołać, to halucynacje. Osoby z blokadą umysłu są na nią, rozumie się, niewrażliwe - w ich przypadku po prostu uniemożliwia dostęp do myśli Twojej postaci.
Parasolkę możesz mieć, aczkolwiek poza tym że gada i lata jest zwykłą parasolką. Żadnych supermocy ani zaostrzonych drucików.
Popraw tę umbrakinezę, ewentualnie rozbij na dwie moce zamiast aury, wrzuć historię, i będzie dobrze.
Anonymous - 15 Grudzień 2010, 18:42
Cóż, opisy są w gruncie rzeczy 'w teorii' bo w praktyce robienie wspomnianej sieczki mijałoby się z celem gry. A co do osób z blokadą - moim zamysłem było, że nawet one to odczuwają, ale delikatnie, ewentualnie dostrzegają, że coś jest nie tak. Na przykład patrząc na jakiś obiekt mają wrażenie, ze się do nich szczerzy, ale jako takie krzywdy im nie zrobi.
Opis co do umbrakinezy jak najbardziej zrozumiały, chociaż przy tym zakazie tworzenia obiektów pojawia się pytanie - to po kija mi taka zdolność? Żeby się osłaniać przed słońcem? Cały zamysł polega właśnie na manipulacji tym i wykorzystywaniem do własnych celów. A to stworzyć jakąś zabawkę, zmanipulować tak, żeby kogoś dotknąć, ewentualnie że dla żartu związać ( w walce właśnie miałoby to duże zastosowanie, chociaż wiadomo, że z ograniczeniem).
Anonymous - 15 Grudzień 2010, 18:57
W porządku, niech będzie, że na osoby z blokadą umysłu moc też działa, ale właśnie w takim delikatnym zakresie, tak, że te halucynacje można pewnym wysiłkiem woli zignorować.
Co do umbrakinezy - przychodzi mi do głowy parę zastosowań takiej mocy bez tworzenia przedmiotów z cienia, chociażby używanie mroku, żeby się w nim schować, albo manipulowanie nim w walce, żeby zmylić przeciwnika... Ale nieważne. Zróbmy tak - możesz tworzyć rzeczy z cienia, ale muszą one być kopiami istniejących obiektów, takich, jakie postać już kiedyś widziała (czyli żadnych wymyślonych broni), ponadto są nieco gorsze jakościowo od oryginałów - noże są tępsze, miecze łatwiej się łamią i tak dalej.
edit:
Akceptuję. Wskakuj do gry, miłej zabawy życzę. :3
|
|
|