PRACA SONI:
(kliknij, żeby powiększyć)
PRACA HEBI:
(kliknij, żeby powiększyć)
PRACA MIRANY:
"
Pianina Pisarzy"
1.
Witaj na komnatach świata fantastyki,
To my, melodią woli stwórcy przeszyci!
Wykreujesz tu postać pod reguł piedestał,
Ona ożyje - grać nie zechcesz zaprzestać!
A pianina?!
Tu oplecione wstążką kwitnącą,
Jakoby lewitującą; lecz po co?
Tam skąpane nad poranną rosą,
Otulone w mglisty pastel; proszą:
O cichoszmer dłoni słowem natchnionych,
O szptwicher gonitw słowem uczynionych.
Stworzone dla nas, vis-a-vis rozmawiają
W cieniu kropel, dekorowane Rozalią!
Pisarzy Pianina
Zwięźle wpisują Nas w wymarsz
Tam, gdzie lśni ciekły kryształ.
Czy tylko w nich masz przystań?
2.
Kędy owocuje kwartet z dwóch rozmówek,
Pełnia lata dycha z kolorowych słówek!
Chcąc spiętrzyć volumen cechujący ich treść,
Symfonią instrument swój racz między ich wpleść!
Ach, pisarzu!
I wtopisz się w tę tkaną niczym tęczą przestrzeń,
Różnorakie dźwięki z gracją wygrasz maestrze,
A czekanie na tenże oktet krwiobiegu
Nakaże pisać reszcie w krzyków pudełeczku.
I ciśniesz ten akord dźwięku z kolorytem
Jako zapiski wyobraźnią pokryte;
I znów ukradkiem będę namiętnie się wiła,
Czy nadal widzisz we mnie rolę tylko… pianina?
Pisarzy Pianina
Zwięźle wpisują Nas w wymarsz
Tam, gdzie lśni ciekły kryształ.
Czy tylko w nich masz przystań?
Bajeczne perspektywy
Zatraci ten, kto chciwy!
Pigmenty chciejmy mienić,
Nie tknie nas zew jesieni!
PRACA TYKA:
Nie uciekaj, spójrz tylko: Jak płatków róż szkarłat
kroplą rosy zwieńczony kolce pięknem skrywa,
tak twe oczy błękitne pragną oszukać świat,
za łzami kryjąc winy, których nic nie zmywa.
Przyjmij ostatni prezent – symbol dni minionych
Niech delikatne płatki arcyksiążęcych róż
staną się twą przepustką do Styksu wód ciemnych -
jak pieśnią, wzruszy się ich blaskiem podziemi stróż.
Słońce wschodzi złociste – znak twojego końca.
Nim płomień Cię pochłonie, podaruj mi uśmiech.
Wart każdego owocu, co jak promień słońca
wytworny i z nim przyjdzie twój ostatni oddech.