Anonymous - 6 Styczeń 2011, 12:07 Temat postu: Kp Neko KP Dodane po 1 godzinach 47 minutach: Imię: Pochodzi od słowa "Nekromanta". Miało znaczyć streszczenie tego słowa w płci żeńskiej. Rodzice nadali jej imię Neko, po słynnym dachowcu (ojcu Neko) Nekromancie. (Tak dla wyjaśnień: to nie żadna klasa tylko imię) Nazwisko: Wymyśliłam je po to aby moja postać była w jakimś względzie związana z Alicją w Krainie Czarów. (Alicja Eliseen) <podobne troszkę prawda????> Moce: Czarna Mgła - Moc obronna. Zmienia Neko w smugę czarnego dymu, który nikogo nie rani, ale nikt też nie może zranić dymu. To po prostu rodzaj obrony.Działa 3 moje posty.(Podczas tej postaci nie mogę mówić) Sokoli wzrok : Pozwala Neko patrzeć przez rzeczy materialne np: (ściany, sufity, inne rzeczy materialne). Najwięcej może patrzeć przez 4 rzeczy (Co wywołuje bóle oczu). Działa 2 moje posty. Umiejętności - Szybkość - zwiększa szybkość poruszania się i atakowania. Inteligencja - daje podejmowanie lepszych decyzji i rozumne postępowanie. Zwinność - łapanie równowagi i ciche,a zarówno szybkie przemieszczanie się. Wiek: Urodzona 18 Września 1995 roku. Lat czternaście. Orientacja seksualna: Mała. Rasa: Dachowiec. Neko jest pół człowiekiem, a pół kotem. Ranga: Przytulanka. (Taki domowy kociak ) Charakter: Zawsze smutna, zamknięta w sobie i pesymistycznie nastawiona na świat (myśli, że nikt jej nie lubi). Nikt Nigdy z nią nie rozmawia. Zrobiła się taka po śmierci rodziców. Nigdy nikogo na prawdę nie kochała, bo nigdy nie miała chłopaka. Sama chodzi po świecie ludzi jak i w świecie luster. Nikt nie stanowi jej podpory (Bo nikogo nie ma). Wygląd Zewnętrzny: Czarna opaska na głowie, czarny ubiór, kocie uszka, spódnica, jasna cera i blond włosy. Znakiem szczególnym są: kocie zachowanie, nieśmiałość, blond włosy i kocie wąsiki. Pod ubraniem biała bluzka z czarnym kołnierzem. Włosy spięte czarną spinką w kształcie kota. Miejsce zamieszkania: Wysoki dwupiętrowy dom obok czekoladowego jeziora (Koloru różowego, okna w stylu gotyckim). Neko mieszka w nim sama. Marzenia: Przywrócenie do życia rodziny. Historia: Gdy Neko się narodziła jej rodzice byli dumni, że ich dziecko jest takie ładne. Dziewczynka zawsze bawiła się maskotkami kotów. Rozmawiała z nimi, bawiła się nimi i spała z nimi. Rodzina mieszkała w domu obok Czekoladowego jeziora. Jednak kiedy miała już dziesięć lat jej rodzice zginęli w wojnie z ludźmi. Zamknęła się w sobie przemierzając bezkresne lądy w poszukiwaniu przyjaciół, którzy stanowili by jej podporę. Najpierw zwiedzała okolice cyrku. Myślała, że znajdzie tak kolegów i koleżanki. Jednak się myliła. Więc ruszyła w dalszą drogę kierując się na północ. Zobaczyła trzech chłopaków idących w jej kierunku. Neko przestraszyła się i próbowała ich ominąć. Jednak zaskoczyło ją gdy ich wyminęła kierowali się wciąż za nią. Zaczęła przyśpieszać. Jednak oni uczynili to samo. Nie wiedziała co zrobić. Może uciekać ??? Nie miała wyboru, ponieważ zaczęli ją gonić. Biegła co sił w nogach potykając się o korzenie drzew. Na chwilę odwróciła się zobaczyć gdzie są zbóje. Nie widziała ich, więc schowała się w małym lasku. Nagle usłyszała jakiś szelest w krzakach. Przestraszyła się. Nagle z krzaków wyskoczył jeden z chłopców, który ją śledził i walną ją ciężkim przedmiotem w głowę. Zemdlała. Gdy się ocknęła była w jakimś mieście, którego nigdy nie widziała. Była kompletnie zagubiona, nie wiedziała gdzie iść. Najpierw pytała przechodniów czy mogli by ją przyjąć na jeden dzień, jednak wszyscy odmawiali. Po trzech godzinach poszukiwań znalazła osobę, która mogłaby jej pomóc. Była to starsza pani w kapeluszu z czerwoną wstążką i w czerwonej sukience w kwiaty. To właśnie one zaprosiła Neko do domu. dom był stary, ale ładnie ozdobiony i dobrze utrzymany. Właścicielka chaty pokazała pokój w którym miała spać dziewczyna. Pokój był barwy oliwkowej. Stał tam wielki stół na którym był sok malinowy i dwie szklanki. Najwidoczniej był to pokój dwuosobowy. Neko poszła spać. Następnego dnia,gdy się obudziła na stole stało śniadanie. Dziewczyna szybko je zjadła, wybiegła z pokoju prosto na korytarz. Podziękowała starszej pani i wybiegła na ulicę. Biegła przed siebie. W końcu znalazła się obok jakiejś wieży. Natychmiast do niej weszła. Nikogo w niej nie było. Dziwne??? - pomyślała. Wieża miała wysokie kręte schody na balkon. Wbiegła po nich na samą górę. W końcu znalazła się na balkonie. Nagle z ziemi wysunęły się karminowe wrota. Nagle zobaczyła na podłodze mozaikę, a obok niej kuferek. Gdy zajrzała do kufra zobaczyła w nim trzy kartki. Otworzywszy pierwszą ujrzała szkic karminowych wrót. Pomyślała, że musi ułożyć podobny z mozaiki. Gdy otworzyła drugi skrawek papieru zobaczyła pewną podpowiedź. Natychmiast udała się zgodnie z wskazówkami. Idąc tak trzy i pół godziny ujrzała swój cel. Jej celem było odnalezienie kawałka mozaiki, którego brakowało. Znalazła go ale był on otoczony kwiatami, które wytwarzały trującą chmurę. Postanowiła je unieszkodliwić. Poszło łatwo po prostu strzelała w nie ze swej rękawicy. Gdy zabrała kawałek mozaiki, natychmiast udała się do wieży. Położyła kawałek zaginionej mozaiki na miejsce. Wybrała się do kuferka po drugą wskazówkę. Dotyczyła ona nazbierania magicznych ziół dla jakiegoś czarodzieja, który mieszkał w Malinowym Lesie. Natychmiast zabrała się do roboty. Gdy zbierała ziółka, zobaczyła tłuściutkiego królika, który jej pomógł. Miała już wszystko, więc udała się do czarodzieja. Dała mu zioła, a on jej oddał drugą mozaikę i pachnące kadzidła. Pośpiesznie ruszyła do wieży. Położyła mozaikę na swoje miejsce. Nagle wrota zaczęły się ruszać i promieniować. Neko natychmiast w nie wbiegła. Była prawie obok portalu, ale nie mogła do niego wejść, gdyż stało obok niego dwóch mężczyzn. Jednego zabiła podrzynając mu gardło, a drugiego strzelając mu w twarz za pomocą rękawicy. Droga do portalu stała otworem. Dziewczyna bez chwili zastanowienia wbiegła do niego krzycząc. KONIEC Anonymous - 6 Styczeń 2011, 12:15 Pierwsza moc - pod tą postacią nie możesz mówić ani nic robić, jedynie się poruszać. Tak jak sobie ograniczyłaś, działa trzy posty, a przed ponownym użyciem musisz odczekać dwa. Druga moc okej, tylko znowu dwa posty przerwy przed ponownym użyciem. Lewitacja to nie jest umiejętność, tylko moc, a moce masz już dwie. Zmień ją na coś innego. W wyglądzie masz dwa zdania, minimum to cztery. Historia jest po pierwsze za krótka na rangę (masz 391 słów, minimum na rangę to 500), po drugie jest bez sensu. Dachowce pochodzą z krainy luster, tam się rodzą i wychowują, więc Twoja postać nie mogła urodzić się u ludzi. Poza tym:
Do poprawy. edit: Trochę to zajęło, ale akceptuję i miłej gry życzę. Dopisek od Hari: Tylko zmniejsz avatar. Maksymalna dozwolona szerokość to 250px. |
||||||||
