Karty Postaci - Szara zmora.
Anonymous - 6 Styczeń 2011, 23:20 Temat postu: Szara zmora.
Imię: Zwykłe i niewyróżniające jej z tłumu. Imię wpadło bowiem do głowy matce dziewczynki, gdy ta wpatrywała się w szarzejące się niebo. Sharra czytane jako Szarra. Właścicielce imienia osobiście kojarzy się zawsze z pluszowym misiem, przez co dość niezręcznie się czuje gdy ktoś je wypowiada. Jej siostra miała kiedyś takiego misia, ot co. Posługuje się także drugim imieniem, a mianowicie Chevelle czytane jako Szewell. To imię przypadło jej w udziale od ojca, jaki nigdy nie wiedział jak ma objaśnić córce pochodzenie tego słowa. Bowiem bywał niegdyś w burdelu o takiej właśnie nazwie, jednakże sam zainteresowany jakoś wolał o tym nie wspominać. Ciekawe dlaczego, prawda? ~
Nazwisko: Nazwisko przybrane, gdyż prawdziwe znane im nie jest. W końcu po co w Krainie Luster pamiętać nazwisko własnej rodziny? Nie jest ono nikomu potrzebne. Jednakże ludzie zawsze mają nazwiska, a jako, że cienie wybierają się do nich dość często to wypadałoby się jakoś do nich upodobnić ~ Kouéne.
Wiek: Minione wiosny zapamiętała wszystkie, bowiem zawsze intrygowały ją białe kwiaty wiśni. Kochała je oglądać i zatapiać w alkoholu, wodzie, herbacie czy innych napojach, patrząc jak kwiat niszczeje. Dawało jej to jakąś chorą przyjemność. Dziwne, prawda? Wiek wizualny oraz rzeczywisty pokrywa się u niej. Zapewne jeszcze trochę i wszystko się zmieni. ~ 18.
Orientacja seksualna: Numer 2 w skali Kinseya, ot co. Czyli biseksualizm z większymi skłonnościami heteroseksualnymi przy czym raczej zaczyna to już podpadać pod aseksualizm.
Rasa: Wtapia się w mrok i umyka przed słońcem, przemykając się porankami i nocami pod gałęziami rozłożystych dębów i szukając zmęczonych ludzkich duszyczek, jakie poszukują spokoju we śnie. ~ Cień.
Ranga: Siewca nieszczęścia, poszukiwaczka pożywki, ludzka zmora i pasożyt. ~ Siódme nieszczęście Łakomstwo, mniam. ~
Moce: Zwykłe, zwyczajne, ot co.
~ Tworzenie iluzji (na 3 posty)
~ Refleks - jest to z pewnością najlepszy refleks jaki kiedykolwiek widzieliście. Żadne wiadro z wodą nad drzwiami jej nie straszne.
~ Pokrywanie palców energią - jest to zdolność skupiania energii w dłoniach, a najczęściej koniuszkach palców, jakimi następnie uderza się w cel. Pozwala to na uszkadzanie narządów wewnętrznych czy rozkruszanie niewielkich obiektów. Otwarta dłoń jaka uderzy w brzuch może powodować jedynie odepchnięcie celu i zaparcie tchu. Żeby jakoś poważnie uszkodzić narząd potrzeba wielu ciosów.
Umiejętności: Tu już nie chce mi się rozpisywać, więc po prostu napisze w sporym skrócie.
~ Bardzo dobra spostrzegawczość - szybkie wychwycenie rannej dłoni czy połamanych żeber to dla niej pestka. Łatwiej zauważa pewne różnice w otoczeniu.
~ Znajomość punktów witalnych - wie gdzie uderzyć by sprawić sporo bólu i szybko lokalizuje te punkty na ciele ofiary.
~ Jest niezaprzeczalnie świetna jeśli chodzi o kickboxing. Może i nie wygląda na bokserkę, lecz jej cios zadany z pięści potrafi bardzo zaboleć.
Charakter: I w tym momencie dostałam lenia.
Sherry to osóbka bardzo wyróżniająca się z tłumu, w jakiego skład wchodzą same cieniste istoty. Inaczej rozumuje oraz inaczej się zachowuje. Cóż, może to wina jakiegoś upadku na głowę w dzieciństwie? W sumie kto wie. Ekhem, w każdym razie Sher jest inna, ot co.
Otwartość i energiczność. Jest to jej cecha rozpoznawcza. Dziewczyna nie ma hamulców jeśli chodzi o kontakty towarzyskie. Nieważne czy zna człowieka czy nie i tak potrafi do niego podejść bez żadnej krępacji. Wypytuje i atakuje słownie każdego kto się jej napatoczy. Dziecię bez granic, a więc…
Nie zna granicy. Oto cała Sher. Nigdy nie wie kiedy przesadza, lecz jak na razie jej to nie przeszkadzało. Potrafi wcisnąć w siebie tonę cukierków i zjeść kilkadziesiąt snów w ciągu dwóch dni. Wskakuje na plecy do upadłego i trzeba jej piętnaście razy mówić gdzie zaczyna się chamstwo.
Łakoma. Jest łasa nie tylko czułe słówka, ale również na wszelkiego rodzaju napitki, pożywki czy pyszniutkie koszmary. Je bez opamiętania, lecz nieco gasi ją fakt, że jej organizm tego nie potrzebuje. Jednakże palić to licho! Będzie kochała jeść już zawsze.
Włazi każdemu na głowę i dosłownie nie idzie się jej pozbyć. Potrzebuje sporo kontaktu, a więc przyjaciół, gdyż inaczej czuje się samotna i niepotrzebna. Żadne obelgi do niej nie trafiają, a przynajmniej sprawia takie wrażenie jakby była ścianą nie do przebicia. Boi się kontaktów jakie skończyłyby się stosunkiem seksualnym i stroni od seksu jak czarownica od ognia. Lubi niewinne całusy czy pieszczoty, lecz to tyle. Ma nieco młodszy umysł niżby zakładał jej wiek. Oto taki ogólny zarys charakteru. W trakcie pisania zapewne urozmaicę go jeszcze o parę rzeczy.
Wygląd zewnętrzny: Sharra jest osóbką średniego wzrostu, a przynajmniej za taką się uważa, gdyż mierzy coś koło metra sześćdziesięciu i ośmiu centymetrów. Jest szczupła i zgrabna co jest dość dziwne jeśli mowa o Nieszczęściu jakim jest Łakomstwo. Ma ładne wcięcie w talii oraz jędrny, nieco większy niżby wymagało proporcjonalne zbudowanie jej ciała biust. Nie ma to jednak dla niej znaczenia. Ma parę krótkich blizn w okolicy pępka, jakie na sto procent są zrobione sztyletem oraz jedną, średniej wielkości bliznę pozostałą zapewne po jakimś kontakcie z substancją żrącą na prawej łopatce. Jest jasnej karnacji delikatnie mówiąc, zaś darując sobie ładne słówka - jest blada jak trup. Ma czarne brwi i szkarłatne ślepia, co jest dość charakterystyczne jeśli chodzi o cienie. Do tego na jej głowie siedzi wielki różowy potwór, a mianowicie długie, wychodzące aż za pośladki, różowe włosy jakie niekiedy potrafią być w strasznym nieładzie. Proste kolana, zero wad zgryzu, zaś ząbki naturalnie wyglądające na wampirze, to jest w większości szpiczaste na końcach.
Miejsce zamieszkania: Bywa to tu, to tam. Nie ma stałego miejsca zamieszkania, lecz dość często zapuszcza się do Krainy Luster jaka może na upartego być nazwana jej domem.
Krótka historia:
Dark - 7 Styczeń 2011, 19:52
Akceptuję bez żadnego "ale". Śliczna karta i nawet dobra historia. Nawet do mocy się nie przyczepię.
Miłej zabawy po drugiej stronie lustra. x3
|
|
|