To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Po drugiej stronie krzywego zwierciadła...

Karty Postaci - Blaire Lovell

Anonymous - 8 Grudzień 2016, 23:12
Temat postu: Blaire Lovell
Imię: Blaire
Nazwisko: Lovell
Pseudonim: Złośliwy uśmieszek. – częstym stanem twarzy Blaire jest uśmiech. Radosny, prześmiewczy, cyniczny, szalony - nigdy nie wiadomo. Ciężko przez to czytać z mimiki jej twarzy.
Wiek: Wiek prawdziwy - 48. Z wyglądu ma około dwadzieścia - dwadzieścia parę lat.
Rasa: Kapelusznik
Ranga: Oaza Spokoju
Miejsce zamieszkania: Kraina Luster, tam gdzie ją nogi poprowadzą.
Moce:
Klatkowana Iluzja - Blaire skupia się na maksymalnie dwóch osobach i tworzy w ich umysłach iluzje samej siebie. Blaire pzy poruszaniu się co chwilę (sekunda/dwie) tworzy nieruchomą kopię samej siebie w pozycji którą wtedy przybrała - jak pojedyńcza klatka wyrwana z filmu. Początkowo bezużyteczne, lecz po dłuższej chwili przeciwnik może być otoczony przez masę nieruchomych Kapeluszników. A kto wie? Być może jedna z tych iluzorycznych figur to właśnie Blaire czekająca by wbić ofierze sztylecik w bebechy? Albo by taktycznie przeczekać sytuację by później się wycofać. Iluzje nie znikają przy dotknięciu. Są zawieszonymi w przestrzeni obrazami przez które można zwyczajnie przenikać. Działa 3 posty. Odpoczynek 3 posty.
Mgła z Kapelusza – Z kapelusza Blaire w szybkim tempie jakby wypychana pod ciśnieniem wydostaje się ciemnopurpurowa mgła. Pokrywa obszar około 15 metrów kwadratowych i utrzymuje się 2 posty. 3 posty odpoczynku.
• dodatkowa moc: telekineza
Umiejętności:
Walka bronią białą - Blaire od wczesnej młodości uczyła się szermierki w rodzinnym domu. Choć nie używa już miecza czy szpady to parowanie lewakiem (rodzajem obronnego sztyletu) opanowała do perfekcji.
Zręczność - Blaire jest praktycznie antytezą tężyzny fizycznej. Na szczęście w życiu codziennym rekompensuje to sobie telekinezą oraz niebywałą zręcznością i gibkością. W walce potrafi ograniczyć się tylko do sprawnych uników i okazjonalnego parowania, tak aby wymęczyć silniejszego przeciwnika.
Pantomima - Ot, zwykłe hobby. W młodości, zachwycona aktorami w teatrze Blaire postanowiła nauczyć się sztuki aktorstwa. Nie osiągając zadowalających rezultatów z racji słabej dykcji, częstego mylenia kwestii przerzuciła się na aktorstwo bezgłosowe - pantomimę. Często zdaża jej się przesadnie gestykulować aby dopełnić swoją wypowiedź. Czasami z nudów bez powodu odgrywa sobie różne scenki. Ekstremalne kombo - stanie w bezruchu w nienaturalnej pozie czy w udając bieg w klatkowanej iluzji.
Charakter: Jak na kobietę z bogatej, wysoko postawionej rodziny przystało Blaire cechuje elegancja i gracja we wszystkim co robi. Chociaż jest absolutną cyniczką i stara się podważać wszelkie możliwe normy to jest jedna idea którą szczerze sobie ceni. Jest nią pewien indywidualny rodzaj niezawsze szczerej i cynicznej etykietety. Wyszukaną grzeczność, savoir vivre i uprzejmość wpajano jej od czasów młodości, czego nienawidziła. Nie mogąc otwarcie sprzeciwić się rodzinie posunęła się do używania coraz to dalej idącej ironii co zostało jej do dziś.
Cechuje ją bardzo niska inteligencja emocjonalna. Podczas wojny przyzwyczaiła się do śmierci i potrafi przez to zabijać z zimną krwią. Jest sadomasochistką. Lubi zadawać bół innym oraz sobie.
- Ojej zraniłam pana? Ojejku znowu? Niech Pan mi wybaczy, straszna ze mnie niezdara. Ależ, nie nie potrzeba wzywać pomocy, ja już się wszystkim zajmę! Widzi Pan? Teraz tylko zetrzeć tę krew z ust i już po kłopocie. Co? Nie może pan oddychać? Wybaczy Pan ale nic nie rozumiem kiedy ma Pan tę chustę w gardle. Halo? Halo, słyszy mnie Pan? Ohh. Jakież to niekulturalne mdleć przy damie! Cóż za zniewieściałość tych dzisiejszych mężczyzn!
Blaire jest niepoprawną optymistką. Nieczęsto zdarza się aby z twarzy Blaire zniknął jej zwyczajowy uśmiech. Nawet gdy przepełnia ją smutek na jej licu maluje się grymas ala Mona Lisa.
Ten nieustraszony kapelusznik kocha walkę i praktycznie nie zna strachu. Lecz czy to dobrze? Wszak każda żywa istota nie bojąca się niczego prędzej czy później jest skazana na zagładę. No nie oszukujmy się, zdecydowanie prędzej. Arystokratka stara się zatem korzystać z czystej logiki – Jestem w stanie czemuś sprostać? To do dzieła! Nie? To wycofać się jak najszybciej! Jednak pomimo swojej bojowo nastawionej natury, stosunkowo rzadko wdaje się w bójki, głównie z braku okazji.
Będąc niezgorszą maszyną do zabijania, a przynajmniej solidnego obicia twarzy, Blaire roztacza wokół siebie pozytywną atmosferę. Zawsze wszędzie jej pełno, jest niesamowicie ciekawska, żeby nie powiedzieć wścibska. Poza walką uwielbia towarzystwo podobnych do niej osób. Kocha dworskie czy arystokrackie intrygi, muzykę orkiestrową i wykwintne dania.
Nienawidzi grubiańskiego zachowania i ruchów pacyfistycznych. Do osób niższego stanu mimowolnie odnosi się z lekką wyższością. Biedotę traktuje bardziej jak zwierzątka domowe aniżeli w pełni rozumne stworzenia. Bo czy coś inteligentnego zgodziło by się na życie w ubóstwie? Toż to skandal!
Miewa czasami nagłe zmiany nastrojów. Czyste szaleństwo i psychoza! Od tak bez powodu.
Wygląd zewnętrzny: Długie fioletowe włosy spięte białymi kokardkami w dwa kucyki. Wzrost około 1,65 metra. Waga około 50 kilogramów. Sylwetka w kształcie klepsydry. Oczy koloru głębokiej zieleni. Blaire nosi się jak na arystokrackiego kapelusznika przystało. Wysoki czarny cylinder zdobiony białą wstążką, stylowy monokl, drobne zdobione kolczyki w kształcie półksiężyców, białe rękawiczki, czerwony krawat, obcisłe czarne spodnie i najważniejsze, długi staromodny surdut spięty złotymi zdobieniami ponownie, w kształcie półksiężyców. Tak ubiera się zazwyczaj. Czasami zamienia surdut na marynarkę i garnitur.
Na palcach i dłoniach często ma odciśnięte ślady zębów i nieco rzadziej, cięć - wynik masochistycznych zabaw. Nie są one normalnie widoczne ze względu na rękawiczki. Z okresu wojny pozostało jej kilka drobnych blizn, głównie na przedramionach.

Historia: http://spectrofobia.cba.pl/viewtopic.php?t=2965

Charles - 9 Grudzień 2016, 23:27

Ogólne uwagi: Pomniejsze literówki oraz powtórzenia.

Moce:
Klatkowana Iluzja -
Cytat:
tworzy im jej umysłach iluzje samej siebie.

Tworzy im, czy jej? Może raczej "tworzy w ich umysłach(...)"?
Ograniczenie mocy wydają się być dobrze wyważone, a ona sama - ciekawa i oryginalna.
Mgła z Kapelusza – dwa posty działania, a zasięg najlepiej 10-15 m/kwadratowych, na wysokość do dwóch metrów. Jest ona zasłoną zarówno dla przeciwników, jak i dla Blaire.

Wygląd:
Opis jest w pięciu zdaniach, ale nie wszystkie są rozbudowane - może opiszesz bliżej jej twarz i sylwetkę? Co do ubioru, to lepiej napisać, że tak ubiera się zazwyczaj - nie chodzi przecież tylko i wyłącznie w jednej sukience. Ciekawym smaczkiem mógłby być opis jej blizn - w końcu masochizm zawsze zostawia jakieś ślady!

Historia:
Cytat:
Była wychowywana na typową typową osobę błękitnej krwi.

Wesołe powtórzenie. Ponadto lepiej byłoby napisać "typowego przedstawiciela rodu", gdyż osobami błękitnej krwi są raczej Lunatycy.

Błędów jest niewiele, ale i tak
KP DO POPRAWY

Anonymous - 10 Grudzień 2016, 15:02

Poprawione!
Charles - 10 Grudzień 2016, 20:14

Pragnę powitać snobistyczną Kapelustokratkę po drugiej stronie Lustra!

AKCEPT



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group