Karty Postaci - Alena Casus
Anonymous - 8 Grudzień 2016, 23:25 Temat postu: Alena Casus Imię: Alena
Nazwisko: Casus
Pseudonim: Al (nazywana tak przez rodziców i rówieśników)
Wiek: 46 wizualny 22
Rasa: Opętaniec
Ranga: Żelazna Melodia
Miejsce zamieszkania: Kraina Luster
Wygląd: Pomimo doświadczeń wojennych zachowała delikatną skórę i łagodny uśmiech, którym obdarza nielicznych. Przez zdolności regeneracji nie pozostały na niej blizny świadczące o uczestnictwie w konflikcie. Z głowy wyrastają jej małe, zaokrąglone rogi, częściowo ginące pod długimi kruczoczarnymi włosami. Jej najbardziej wyróżniającą się cechą są wyrastające z talii czarne, stalowe skrzydła. Duże głębokie oczy o zwężonych źrenicach i żółtym kolorze przyciągają uwagę nawet bardziej niż jej obfity biust. Po wojnie, jako, że musiała dostosować się do życia w cywilu, zaczęła nosić się jak prawdziwa dama, by budować swój dobry wizerunek. Preferuje białe suknie w opozycji do jej czarnego płytowego pancerza, którego używa w walce.
Moce:
1. Regeneracja - wzmocnione pasożytem ciało nie tylko potrafi regenerować skrzydła ale także leczyć pomniejsze rany dzięki jaszczurczym genom. Zahartowane po wielu bitwach skrzydła regenerują się relatywnie szybko, przez co może ich używać do bloków. (Blok skrzydłami - blokuje następny atak CD 3 posty).
2. Przekonujące oczy - Nietypowy kolor oczu i kształt soczewek przyciągają uwagę i nie znacznie wspomagają umiejętności perswazji.
3.(Z rangi Żelazna Melodia) dodatkowa moc: przemiana skrzydeł w broń białą lub palną (jedną na raz; działa 5 postów, potem 2 posty przerwy).
Umiejętności:
1. Walka dwuręcznym toporem - preferowana broń do walki w zwarciu. Brutalna siła idealnie pasująca do brutalnej osobowości.
2. Strzelectwo z broni palnej długiej - nauczona doświadczeniami z wojny stwierdziła, że pokonywanie istot magicznych z jak największej odległości jest najlepszą metodą na zwycięstwo w Krainie Luster. Doświadczenie umożliwiło jej perfekcyjne opanowanie różnych typów broni, którą potrafi wytworzyć ze swoich skrzydeł.
3. Lot - pomimo dużej masy skrzydeł, Alenie udało się opanować umiejętność krótkich lotów z relatywnie dużą szybkością, jednakże jest to dla niej dość męczące. (maks. 4 km potem 6 postów przerwy).
Charakter: Od czasów dzieciństwa uważa się za lepszą od innych. Wychowana w przekonaniu o swojej wyższości wśród ludzi, pozostawała indywidualistką. Po przemianie zrozumiała wartość konfliktu i stała się brutalną, bezwzględną maszyną do zabijania. Miła i uczynna dla sojuszników dopóki ich potrzebuje, jest w stanie obdarzać innych łagodnym uśmiechem gdy ma w tym cel. W głębi serca żywi nienawiść do frakcji po obu stronach lustra za ból, przez który musiała przejść z ich powodu. Żołnierz, który realizuje cele i w swojej misji stara się nie poddawać emocjom, chociaż w bitewnym chaosie potrafi wpaść w prawdziwy szał i mordować wszystko na swojej drodze. Poprzez uczestnictwo w konflikcie straciła szacunek do życia indywidualnych jednostek, chociaż w pokręcony sposób akceptuje prawo do istnienia różnych społeczności i frakcji. Wojna stała się dla niej środkiem do celu jak i samym celem. Walkę, którą nieustannie toczy nie prowadzi dla konkretnej frakcji ale dla samej idei wojny i konfliktu, gdyż uważa, że tylko w ten sposób świat może iść naprzód i stać się lepszym miejscem. Potrafi współpracować ale gdy ma wybór woli pracować sama. Przez uczestnictwo w konflikcie zbrojnym wykształciła nienawiść do ładu i porządku, jako sztucznych, nienaturalnych tworów. Potrafi o siebie dbać, żeby pielęgnować swój wizerunek. Wie, że samą siłą celów nie osiągnie, rozumie znaczenie dobrego przygotowania teoretycznego i ceni zdobywanie wiedzy o świecie oraz o jej przeciwnikach.
Historia: http://spectrofobia.cba.p...p?p=58184#58184
Charles - 9 Grudzień 2016, 22:30
Ogólne uwagi: Wyliczając kolejne słowa (małe, zaokrąglone rogi, długimi, kruczoczarnymi włosami, Duże, głębokie oczy) zapominasz czasem o przecinkach.
Wygląd: Nie chciałbym cię zmartwić, ale jeszcze nigdy w historii forum nie zdarzyło się, żeby Opętaniec miał jakiekolwiek cechy odmienne od poprzedniej, ludzkiej postaci, nie licząc rzecz jasna skrzydeł. Nawet zmiana koloru oczu czy włosów nie wchodzi w grę, a co dopiero rogi. Jeśli bardzo zależy ci na tych konkretnych elementach wyglądu, możesz wymyślić inny sposób, w jaki nabawiła się owego poroża - jakby co, nie mogła go jej wszczepić MORIA, ponieważ wtedy postać z automatu stałaby się Cyrkowcem.
Ponadto w opisie brakuje koloru owych oczu... nooo i następuje tu mały paradoks związany z sukniami - skoro ukrywa się przed istotami Krainy Luster, jak mniemam, w głębokiej dziczy, to dlaczego nosi tam niepraktyczne, białe suknie? A jeśli jednak wróciła do cywilizacji, to powinno to zostać opisane.
Moce:
Regeneracja bitewna - jest to moc pasywna, czyli Alena nie musi rzucać czaru, aby jej użyć. Jednak nie będzie ona w stanie odtworzyć sobie uciętej ręki lub nogi, jedynie skrzydła będą mogły odrastać, dodatkowo rana będzie regenerować w ciągu godzin, nie sekund.
Przekonujące oczy - nie jest to hipnoza ani kontrola umysłu, a jedynie sugestia, więc coś automatycznie słabszego, co nie musi zawszę zadziałać. Przypomnę też, iż żadna forma narzucania innym swej woli nie może zmusić kogoś do morderstwa lub samobójstwa.
Umiejętności:
Blok skrzydłami - ii tutaj zabiłaś mi ćwieka - czy to powinno liczyć się jako moc? Jako czar? Czy jako umiejętność? Nie ma w sobie nic magicznego, ale wymaga ograniczenia co do postów... może po prostu przenieś ją do mocy o regeneracji, albo zamień z mocą przekonującego wzroku, a do umiejek wrzuć coś innego.
Charakter;
Cytat: | Walkę, którą nieustannie toczy nie toczy |
Powtórzenie.
Cytat: | Przez uczestnictwo w konflikcie zbrojnym wykształciła nienawiść do ładu i porządku, jako sztucznych, nienaturalnych tworów, jednakże potrafi o siebie dbać, żeby pielęgnować swój wizerunek. |
Jak nienawiść do ładu i porządku może przeszkadzać w dbaniu o swoje interesy i wizerunek?
Historia;
Cytat: | Gdy miałam 16 lat ojciec postanowił zabrać mnie do krainy luster bym osobiście doświadczyła innego świata. |
Po pierwsze - nazwy światów piszemy zawsze z wielkiej litery. Po drugie - czy KL nie miało być ultra-tajnym projektem, który miał zostać ujawniony dopiero po wygraniu wojny i pacyfikacji magicznego ludu? Nie wydaję mi się, aby nawet rodziny naukowców, nie będące czynnie zaangażowane w projekt, miały jakiekolwiek informacje o badaniach ich krewnych. Zaprowadzenie tam nastolatki wiązałoby się z całą masą papierkowej roboty, klauzul tajności i zaangażowaniem, które w sumie mało komu by się opłacało. Nawet nie wspominając o dodatkowej ochronie dla takiej turystki. A gdyby zabrał tam dziecko wbrew woli zarządu - zapewne zostałby zwolniony i uciszony. Niewiedza matki to małe piwo przy niewiedzy zarządu MORII. Może ów ojciec zabrał ją właśnie po to, aby zaszczepić w niej pasożyta i zobaczyć, co z takowego wyrośnie. A ponadto Anielską Klątwę można czasem złapać nawet w Świecie Ludzi!
Zarażenie Anielską Klątwą nie przypomina postrzału z pistoletu - to długi, wymagający wielu dni proces, kiedy pasożyt zagnieżdża się w organizmie.
Cytat: | Ta kurwa, świetnie to wyszło tato. Na początku wszystko szło świetnie. |
Powtórzenie.
Cytat: | Stałam się jednym z tak zwanych "opętańców".
|
Rasy również piszemy z wielkiej litery.
Cytat: | Nie licząc kilku oddziałów opętańców i cyrkowców |
Tutaj jestem może trochę marudny, ale zanim powstał Cyrk w Upiornym Miasteczku, Cyrkowców nie nazywano "Cyrkowcami", już prędzej "mutantami", "projektami badawczymi", "eksperymentami".
W obecnym stanie -
KP DO POPRAWY
Anonymous - 10 Grudzień 2016, 19:52
Origin story poprawione (mam nadzieję, że przejdzie :P), blok skrzydłami dodany do mocy o regeneracji, dodany lot jako umiejętność, obecność rogów i zwężonych źrenic wyjaśniona, powrót do cywilizacji opisany.
Charles - 11 Grudzień 2016, 21:05
Okjeee, więc witam Żelazną Diablicę po drugiej stronie Lustra!
AKCEPT
|
|
|