Anonymous - 9 Styczeń 2011, 10:53 Temat postu: Pasmo nieszczęść. Imię:
...bądź sukcesów, kto wie. {Deidre} Nazwisko:
Wiek:
Orientacja seksualna:
Rasa:
Ranga:
Tak, dokładnie tak, chociaż z tym cichym bym się nie zgodziła w jej przypadku. {Szklany Krawiec} Moce:
- wytwarzanie i kontrolowanie ognia jest jak najbardziej na porządku dziennym; wytwarzanie jednak pobiera odpowiednią ilość energii witalnej, adekwatnej do stworzonego tworu. {władza nad żywiołem ognia} Umiejętności:
- Skok w tę i we w tę, salto czy może szpagat nie są wyzwaniem dla naszej bohaterki. Poza tym jest dzięki temu bardziej gibka. {akrobatyka} - Walka za pomocą miecza czy sztyletu nie sprawia jej żadnych problemów, natomiast wrogom może przysporzyć niemałe. {posługiwanie się bronią białą} Charakter:
Dzień: - altruistka - Wszem i wobec wiadomo, iż D. potrafi poświęcać się dla dobra innych, nawet jeśli jej własne szczęście na tym ucierpi, co niejednokrotnie się zdarzało. Niestety nikt nie potrafi wyperswadować jej takiego zachowania ze ślicznej główki, a ona sama nie widzi w nim nic złego. Jak idiotka cieszy się, że może pomóc komuś w potrzebie, a samą sobą nie przejmuje się ani trochę. - sprawiedliwa - Chociaż z jej ust nigdy nie padnie żadne plugastwo ani słowa raniące drugą osobę, to potrafi także być do bólu sprawiedliwa. Jeśli jesteś w trakcie sporu, którego nie potrafisz rozwiązać - ona z pewnością zajmie się tym wyśmienicie. Zawsze bezstronna i wydająca prawidłowe osądy - taka właśnie jest panienka Deveraux. - uczciwa - Kłamstwo nigdy nie stanie się jej dobrą stroną, nieważne, ile prób zostanie przeprowadzonych. Po dziewczynie ewidentnie widać, że próbuje kręcić i coś ukrywa, dlatego została zmuszona do bycia całkowicie otwartą i podatną na wpływ społeczeństwa. - delikatna - Choć mieści się w tym pojęciu również jej zaangażowanie w stosunki międzyludzkie, to przede wszystkim zaznacza, iż Marionetka ma uczucia i często z nich korzysta, co w dzisiejszych czasach jest nazbyt lekkomyślne. Na razie nie spotkała jednak osoby, która wystarczająco sprowadziłaby ją do parteru, ażeby wyrzekła się tej cechy raz na zawsze. - roztargniona - Z naszej bohaterki jest typowa ciamajda, która czego się dotknie, to z reguły zniszczy albo zepsuje. Nie pamięta o wielu szczegółach i zachowuje się odrobinę jak zagubione dziecko. Za każdym razem stara się wyjść na oczach innych jak najlepiej, ale.. Niestety rzadko jej to wychodzi. - czarująca - Jeśli ktoś lubuję się w pannach o pięknych, dużych oczach, delikatnych rysach, zgrabnych ruchach i lekkim uśmiechu, które pertraktują z dużą dozą nieśmiałości, to chyba właśnie możesz przyznać, że się zakochałeś/zakochałaś. Białogłowa potrafi umiejętnie oczarować swą urodą rozmówcę, jeżeli tylko ma na to ochotę. - łatwowierna - Jedna z podstawowych wad Marionetki; to właśnie przez nią stara się unikać kontaktów z innymi. Można jej wmówić najbardziej idiotyczną rzecz, a ona niechybnie w to uwierzy. Po jakimś czasie zorientuje się, że została wrobiona.. ale przecież to będzie po jakimś czasie. - gadatliwa - Usta się nie zamykają, wargi ciągle poruszają. Jeśli chce się uciszyć Deidre, to trzeba albo ją pocałować, albo po prostu zaszyć otwór gębowy. Potokiem słów obdarowuje rozmówcę, czasami nie pozwalając mu na wyrażenie własnego zdania. Noc: - egoistka - Ha, nie ma nic piękniejszego i wspanialszego niż istota panienki Deveraux! Osiemnastolatka uważa się za ósmy cud świata i sądzi, jakoby tylko ona była warta swoich usług. Przejdzie obojętnie obok jakiejkolwiek wrzeszczącej z bólu osoby i nawet na nią nie spojrzy. Chociaż.. Spojrzy. I uśmiechnie się szeroko. - drażliwa - Nieważne czy Twoje słowa miały brzmienie pozytywne czy negatywne - z pewnością doprowadzą do szału Marionetkę, a ta nie omieszka swego gniewu wyładować na Tobie. Najlepiej to nie odzywać się w jej towarzystwie, ale zawsze istnieje ryzyko, że nawet wtedy znajdzie powód do bójki. - dumna - Bladolica ma wysoko rozwinięte poczucie własnej wartości. Nigdy nie przyzna się do błędu, nawet jeśli zdaje sobie z niego sprawę w stu procentach. Trzeba jednak zaznaczyć, iż używa jej bardziej jako pancerza niż miecza. I to się chwali. - lekceważąca - No, długowłosa jest mistrzynią w pogardliwym traktowaniu innych osób. Nie znajduje w nich niczego, co mogłoby zasługiwać na jej, według niej, wyjątkowy szacunek. Często prowadzi to do sporych konfliktów, ale przecież Marionetka się w tym lubuje, więc żadnego problemu nie ma. - zdradliwa - Jeśli pragniesz zawierzyć jakiś sekret lub własne życie, to lepiej oddal się na wyznaczoną odległość. Nocna Deidre Deveraux zdradzi Cię szybciej niż zdążyć wymówić jakąś inwektywę pod jej adresem. Może na początku zachowa się przyjaźnie, ale później wykorzysta wszystkie zdobyte informacje. - małomówna - Przeważnie się nie odzywa i analizuje otoczenie. Faktycznie, zdarza jej się odezwać parę razy, ale zazwyczaj te wypowiedzi ograniczają się do zwyzywania innych lub pokazania im, jak są mali przy jej wielkości. - ordynarna - Tak jak już wspominałam, inwektywy i plugastwa są u niej na porządku dziennym. Nie zależy jej na pięknej wymowie i poprawnym języku, dlatego pozwala sobie na wszystko w swych wypowiedziach. Wygląd zewnętrzny:
- oczy - Ogromne czerwone tęczówki są znakiem rozpoznawalnym dziewczyny. Spogląda nimi na świat, odkąd pamięta i nigdy nie miała zachcianki, żeby to zmienić. Czasami jednak jedno z nich płonie najprawdziwszym płomieniem, które nie robi osiemnastolatce krzywdy. Dzieje się tak zazwyczaj tylko wtedy, kiedy nastaje noc lub ktoś naprawdę wyprowadzi ją z równowagi. - włosy - Włosy koloru bordowego, sięgające pasa Marionetki. Przeważnie nosi je jako dwa długie warkocze, zakończone prześmiesznymi wstążkami. Często była z tego powodu obiektem drwin, ale odpłacała pod osłoną nocy pięknym za nadobne. - skóra - Bladość w dzisiejszych czasach jest wyjątkowo modna, a nasza bohaterka, a raczej jej twórca zechciał ją wyróżnić. Skóra Deidre wygląda na bardziej brzoskwiniową, ale za to śliczną. Oprócz tego dziewczyna posiada całkiem ładną, zgrabną figurę i odpowiednie kobiece kształty. Dzięki smukłym nogom jest w stanie daleko uciec. Dłonie ma drobne, przypominające te u małych dzieci. Jej ciało zbudowano raczej proporcjonalnie, żeby konstruktorowi nie można było niczego zarzucić. Jeśli pragniesz poznać bliżej jej strukturę.. proszę bardzo. Zgłoś się, rozbierz, pooglądaj. W końcu jest tylko laleczką. Miejsce zamieszkania:
Krótka historia:
Anonymous - 9 Styczeń 2011, 18:48 Neutralizacja cudzych zdolności musi być świadoma, tzn. musisz świadomie wybrać czyje moce chcesz zneutralizować. Nie działa na tych z blokadą umysłu. Co do drugiej mocy, zwracaj uwagę na warunki atmosferyczne i tym podobne - w wilgotny, mglisty dzień trudniej Ci będzie stworzyć ogień niż podczas suszy. Wygląd krótki trochę, brakuje mi choć paru słów o ubiorze, ale minimum masz, więc czepić się nie mogę. Czekam na historię. edit: Akceptuję. |
||||||||
