To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Po drugiej stronie krzywego zwierciadła...

Kartoteka - Freki

Freki - 29 Wrzesień 2018, 16:37
Temat postu: Freki
Godność: Elizabeth Kane

Obiekt 013b, siostra obiektu 013a "Geri", córa nieżyjącej już dr Ursuli Kane i dr Jacka Kane, którzy sami zgłosili się do projektu Direwolf, jak mówili "ku chwale ludzkości". Jakże szybko pożałowali...
Skąd zna swoje imię? Nie powinna, strażnicy mówili tylko "Freki" albo "potworzyca". To ojciec, w ramach ostatniej woli swej zmarłej żony, mówił do niej po imieniu, zanim usunięto go z projektu.



Pseudonim: Freki

Obiekty projektu Direwolf nazwano imionami mitycznych wilków Odyna. Geri "żarłoczny" i Freki "łapczywy" - jakże trafnie nazwani. W swym czerwonym szale potrafili naprawdę łapczywie pożerać mięso podstawianych im skazańców.


Wiek: 24 lata

Urodziła się w laboratorium, w którym przeprowadzano bestialskie eksperymenty - próbowano połączyć ludzki materiał genetyczny z genomem bestii grasujących po drugiej stronie Lustra. Była dzieckiem z probówki, dojrzewała w przyspieszonym tempie w brzuchu swej matki. Obok dorastał jej brat bliźniak.


Rasa: Cyrkowiec

Kto by chciał być taki jak ona? Przecież mogła być człowiekiem, żyć sobie spokojnie gdzieś na przedmieściach, chodzić do szkoły, potem studiować, zakochać się…
Wszelkie szanse normalnego życia odebrano jej już zanim się urodziła. Czy dalej dziwisz się, czemu gardzi rodzajem ludzkim?



Ranga: Ludożerca

W zasadzie, nie ogranicza się wyłącznie do czysto ludzkiego mięsa, choć to ceni sobie najbardziej – jak zwykła mówić, najsłodsze, soczyste, lekko łykowate. Zdarzały się jej uczty na Opętańcach (bardziej pikantne, twardsze). Raz zdarzył się Lunatyk (błękit jego krwi był początkowo niepokojący, choć sama tkanka okazała się niesamowicie delikatna).


Miejsce zamieszkania: Kraina Luster

Uciekła ze świata Ludzkiego. Jak mogłaby mieszkać w miejscu, w którym chadzają te, jednocześnie parszywe, jak i przepyszne istoty jakimi są ludzie? Tak, czasem odwiedza Ludzkie rejony. W wiadomym celu.


Moce:


- Kły jadowe - rangowa
Niemalże od razu odkryto znaczny przyrost tkanki w okolicach zębów i tkanki podniebienia. Kły dziewczyny, zarówno górne jak i dolne, wydłużyły się. Podczas badań odkryto w nich cieniutkie kanaliki, prowadzące do wybrzuszeń w górnej części podniebienia twardego. Po zbadaniu toksyny produkowanej w owych gruczołach, okazało się, że jest to zjadliwsza wersja toksyny botulinowej.
Działanie: po wstrzyknięciu trucizny w tkankę, powoduje ona paraliż – w zależności od miejsca injekcji: całej kończyny, od pasa w górę/dół lub całego ciała (ciężko to osiągnąć, bo trzeba by było wstrzyknąć to paskudztwo bezpośrednio w dużą arterię). Działanie toksyny trwa 3 tury. Gruczoły ponownie będą pełne po kolejnych dwóch turach.


- Odporność na jady i trucizny
W wyniku mutacji genetycznej, ciało Freki niemal całkowicie uodporniło się na większość znanych trucizn i toksyn, co jest dużym udogodnieniem, patrząc na fakt, że sama wytwarza wyjątkowo zjadliwą truciznę, działaniem podobną do toksyny botulinowej.
Działanie: ciało dziewczyny łagodniej (przy tych naprawdę silnych specyfikach) lub wcale nie reaguje (przy tych lżejszych) na destrukcyjne działanie substancji – w tym także alkoholu, bardzo szybko je neutralizując. W skrajnych przypadkach, pojawia się świąd, pieczenie, drobna wysypka lub upojenie alkoholowe.


- Widzenie w ciemności

Źrenice zwykłego człowieka potrzebują chwili do akomodacji do nagłej zmiany panujących warunków. Źrenice Freki nie dość, że reagują w niezwykle krótkim czasie, to są w stanie rozszerzyć się do ogromnych rozmiarów, dając dziewczynie możliwość przeniknięcia niemalże całkowitego mroku.
Działanie: podczas bardzo małej ekspozycji świetlnej, źrenice zajmują niemal całą tęczówkę, stając się dwoma czarnymi punktami na jaj szarobladej skórze. Uwaga: nie działa przy całkowitym braku światła (np. pomieszczenie bez dostępu światła).



Umiejętności:


- Zwiększona siła
Mieszanie genów to bardzo niebezpieczna praktyka – jakże boleśnie przekonali się o tym strażnicy, gdy usiłowali zamknąć Freki podczas jednego z wielu ataków szału w jej okresie dziecięcym. Już wtedy przejawiała ogromną siłę, a gdy rozwijała się dalej, jej siła rosła razem z nią. Dzieje się to za sprawą wytrzymalszych kości i lepiej rozwiniętych mięśni, choć nie można powiedzieć o niej Herod baba. Obecnie jest w stanie podnieść nawet 250 kg (zachowuje pozory, często ćwicząc).

- Akrobatyka
Oto co powstało po zabawie w ewolucję. Freki ze zwinnością małpy potrafi poruszać się po różnych przeszkodach, w parkour'owym stylu przeskakiwać po dachach, poręczach, wspinać się, chować w zakamarkach. W odpowiednich warunkach, jest w stanie wspiąć się i wejść niemalże wszędzie, ale nie jest to człowiek-pająk, po idealnie płaskiej pionowej ścianie będzie miała problem wejść.

- Walka wręcz
Czego innego się uczysz, gdy tworzą Cię jako żywą broń? Szybko opanowała podstawy obrony, wkrótce też nauczyła się jak atakować. Oba Wilczęta walczą od czasów dziecięcych.
W praktyce wygląda to tak, że potrafi rozbroić przeciwnika, powalić go, uciec z chwytu, zdzielić tak, żeby naprawdę zabolało (co nie jest trudne, patrząc na jej zwiększoną siłę).



Charakter:

Jest skrzywiona - to pierwsze, co zauważysz rozmawiając z Freki. Jest nieufna wobec obcych (ludzi szczególnie), ciężko zdobyć jej zaufanie. Bywa tak, że działa czysto instynktownie, gdy natłok złych emocji, z którymi do końca sobie jeszcze nie radzi, zaczyna ją przytłaczać. Zdarzają się wówczas próby ucieczki, czy to fizyczne czy zamknięcie się w sobie. W ekstremalnych przypadkach, woli przyatakować, po czym oddalić się na, jak się jej zwykle wydaje, bezpieczniejszą odległość. Cóż, nie należy do najłatwiejszych w obsłudze.
Inna sprawa, gdy już kogoś pozna i zaakceptuje, staje się zupełnie inną istotą. Niech nie dziwi Cię, to, że ufnie lgnie i z dziką zazdrością chroni tych, na których jej zależy. Pod twardym wierzchem kryje się miękkie, puchate wnętrze porzuconego dziecka, któremu szczędzono pozytywnych emocji.
Niech nie zmyli Was jej zwykle poważny wyraz twarzy. Potrafi żartować, rozumie sarkazm i łapie metafory (co jest trudne do osiągnięcia w tak specyficznych warunkach, w których przyszło jej dorastać). Podczas testów wykazywała się całkiem wysokim poziomem inteligencji. Uczy się niezwykle szybko i zapamiętuje bardzo dużo informacji.
Zdarzają się sytuacje, podczas nawet przyjaciel powinien się ulotnić w miejsce, do którego Freki nie dotrze. Dzieje się to wtedy, gdy zostanie zmuszona do walki, czy to w obronie własnej czy stając w obronie swoich najbliższych. Włącza się w niej wówczas pstryczek, instynkt, mówiący jej "przetrwaj lub zgiń". Będzie walczyć dopóty, dopóki jej przeciwnik się rusza i ciężko ją z tego stanu obudzić. Co nie znaczy, że nie możesz próbować. Sama próbuje z tym walczyć, ale gdy czerwona mgła zasnuwa jej oczy, traci nad sobą kontrolę.
Co lubi? Ciszę, obecność natury wokół siebie, książki, zwierzęta (niekoniecznie jeść), względny spokój. Smak krwi. Cień przerażenia w oczach swych ofiar. Gonitwę.
Czego nie lubi? Głośnych dźwięków, tłoku, ludzi (gdy nie jest specjalnie głodna), istot aroganckich i przemądrzałych.


Wygląd zewnętrzny:

Zaczynając od ogółu, Freki jest kobietą wysoką, opisywaną zwykle jako szczupłą, z widocznym, acz ledwo ledwo, rysunkiem mięśni (tu należy nadmienić, że dla własnej niewymuszonej przyjemności, często ćwiczy i nie przejada się, trzymając linię).
Patrząc na jej twarz, pierwsze co najbardziej rzuci się w oczy, to jej przenikliwe bursztynowe oczy, którymi żywo lustruje okolicę. Ma bardzo ostre, można powiedzieć drapieżne rysy twarzy. Mocno zarysowana szczęka, pełne często zaciśnięte usta, prosty elegancki nos, ciemne naturalne brwi i wielkie oczy, otoczone wianuszkiem gęstych rzęs, są jej wizytówką.
Ma popielatoszare długie włosy, które, dla wygody, wiąże w gruby warkocz (częściej) lub kok (rzadziej). Lubi o nie dbać, choć bez przesady.
Przechodząc do budowy ciała, nie można jej odmówić kobiecych atrybutów godnych niejednej wyretuszowanej gwiazdeczki – zmodyfikowane geny dają tu o sobie znać z całym impetem. Jest urodzonym drapieżnikiem. Nie musi za nikim się uganiać – potencjalne ofiary zlatują do niej jak pszczoły do kwiatu. Ćwiczy, i to widać. Zgrabne ciało, wykute jakby z marmuru, zawiera w sobie odpowiednie krągłości w najodpowiedniejszych ku temu miejscach. Jest proporcjonalna – z wydatnym, ale nie komicznie wielkim, biustem, płaskim brzuchem, szerokimi kobiecymi biodrami i długimi kończynami. Należy stwierdzić, że jest po prostu atrakcyjna.
Ale przejdźmy jeszcze do znaków szczególnych. Oczy - od tego zaczniemy - jej źrenice błyskają jak u dzikiego zwierza, gdy przemierza świat w mroku. Inną sprawą są twardsze paznokcie - nie muszą być zakrzywione jak u krogulca, żeby rozerwać swe ofiary. Lubi je nosić w szpic i piękne jest to, że nie zwykły jej pękać. I blizny - wiele, wiele blizn, pokrywające w dużej części plecy i ramiona.
Przejdźmy do ubioru. Zwykłym dla niej strojem jest luźna szara lniana, sięgająca niemal do kolan, koszula, którą przewiązuje w talii grubym skórzanym pasem. Do tego nosi obcisłe spodnie w znacznie ciemniejszym odcieniu szarości. Nogawki w łydkach przewiązuje cienkimi paskami czerwonego materiału (tego samego, którego używa do wiązania włosów). Buty nosi skórzane, wygodne, nieco za kostkę. Gdy się jakimś cudem ochładza, zakłada sweter dziergany z grubej antracytowej (to ten naturalny kolor czerni) wełny i płaszcz, również wełniany, z obszernym kapturem i, jak łatwo zgadnąć, jest w kolorze szarym. Z dodatków, czasami nosi proste ozdoby z surowego bursztynu, jako naszyjniki.



Historia:


Bane - 29 Wrzesień 2018, 20:29

Ach, jak cudownie jest widzieć kogoś tak podobnego, a zarazem tak innego!
Bardzo ładna karta, ciekawa historia. Nic dodać, nic ująć~




Z rozkoszą witam nowego Cyrkowca po Drugiej Stronie Zwierciadła!

AKCEPT



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group