Mara - 24 Październik 2018, 17:03 Temat postu: Hazel Brooks Godność: Hazel Brooks Tak ją znają w Świecie Ludzi. Sama twierdzi, że kiedyś nazywała się inaczej, ale nie pamięta swojego miana. Hazel Brooks i tak podoba się jej znacznie bardziej Pseudonim: Mara Mara, lub Zmora, to nazwa słowiańskiego demona, który zwykł grasować w nocy, nawiedzając śpiących ludzi. Wiek: 26 ...na tyle wygląda, ciężko stwierdzić ile ma naprawdę. Rasa: Cień Ranga: Dręczyciel Nie lubiła zbyt często zmieniać żywicieli. Gdy już przyzwyczaiła się do snów jednej osoby, ciężko jej było nawyknąć do snów kogoś obcego. Można powiedzieć, że nie przepadała za podejściem innych Cieni, które zmieniały miejsce żerowania częściej niż ona skarpetki. Miejsce zamieszkania: Świat Ludzi Uznała, że ludzkie sny są bardziej sycące, szczególnie po odkryciu przez nich Szkarłatnej Bramy. Musi się jednak trzymać na baczności, MORIA krąży po Glassville tam quam leo rugiens – jak lew ryczący, patrzący kogo by tu pożreć... Moce: Klątwa (rangowa) Obrażenia zadane Marze dziwnym zrządzeniem pojawiają się dokładnie w takim samym miejscu u napastnika. Żeby ową moc aktywować, Mara musi być świadoma nadciągającego niebezpieczeństwa. Klątwa rzucona na daną postać trwa 2 posty, ponowne rzucenie wymaga odczekania 3 postów, podczas których obrażenia Mary nie kopiują się na ewentualnych przeciwników. Telepatia Znacznym ułatwieniem jej żerowania jest telepatia. Używa jej całkiem często, sondując interesujących jej ludzi, jak nie z chęci dowiedzenia kim dana osoba jest, to niejako czytając próbkę jej ostatniego snu. Początkowo traktowała swój dar jako małe przekleństwo, szczególnie, gdy jeszcze nie potrafiła zamknąć umysłu na rozgadane głowy otoczenia; teraz opanowała to niemal do perfekcji. W kwestii własnego bezpieczeństwa, często znosi barierę podczas samotnych powrotów w nocy z pracy do domu – woli unikać kłopotów. Podczas walki skupiając się na oponencie potrafi odczytać jego zamiary i zwykle uniknąć ciosów, choć nie zawsze się jej to udaje. Wtedy używa Klątwy. Działanie podczas walki: telepatia obejmuje wszystkie osoby w promieniu 2 metrów od Mary. Czytanie trwa 1 post, po czym następuje 1 post przerwy. Uzależniający żer Jest to efekt uboczny, który pozostawia w umyśle swojego żywiciela, gdy uda się jej wykraść jego sen. Żerowanie Cieni jest dosyć męczącą dla żywiciela czynnością, powodującą niedospanie, fizyczne zmęczenie i szereg innych nieprzyjemnych rezultatów. Żer Mary niejako maskuje całą tą dotkliwą otoczkę powodując silny wyrzut endorfin – zwyczajnie wywołuje u swojego celu ogromną przyjemność, porównywaną do uniesień erotycznych. Uniesienia te są tak silne i intensywne, że powodują lekkie, narastające z każdym kolejnym żerem uzależnienie. Ponadto, kradnąc sen, Mara pozostawia jedno ostatnie wspomnienie ze snu obarczając je przebłyskiem swojej osoby – jakiś szczegół wyglądu, głos albo niewyraźną sylwetkę. Powoduje to podświadome poszukiwanie osoby, która pojawiła się we śnie poprzez skojarzenie jej z przyjemnością. Moc nie jest używana podczas walk. Umiejętności: Nożownictwo Co jak co, ale każda kobieta w tym zapyziałym świecie powinna umieć się bronić. Długo zastanawiała się, jak zapobiec bezsilności, kiedy zawiedzie ją jej moc. W końcu doszła do wniosku, że umiejętność posługiwania się nawet małym nożem może niejednokrotnie uratować jej tyłek. Miała rację. Potrafi się nim posługiwać w stopniu przynajmniej zaawansowanym - ciągle ćwiczy, szlifując tą umiejętność. Akrobatyka Zdarzało się, że musiała wspiąć się to tu to tam, by dostać się do wcześniej upatrzonej zdobyczy. Bywało jednak tak, że miała z tym niejaki problem. Parę lat temu postanowiła zaradzić temu problemowi i oprócz posługiwania się nożem, zaczęła intensywnie ćwiczyć, nabywając przy tym kocią zwinność. Potrafi się wspiąć w miejsca zwykle niedostępne zwykłemu śmiertelnikowi. Ciche poruszanie Cienie, nawet jeśli nie posiadają własnego cienia, niestety wydają niepotrzebne dźwięki, szczególnie niepotrzebne podczas polowań. Nie musiała długo ćwiczyć, aby nauczyć się stąpać z kocią gracją, nie wydając przy tym najmniejszych dźwięków. Nawet nie starając się skradać chodzi niemal bezszelestnie, czasem strasząc niespodziewających się jej obecności ludzi. Nawet ją to bawi. Charakter: Wbrew powszechnej opinii o Cieniach, Hazel nie należy do tych nieprzyjemnych, wrednych, posuwających się do nękania stworów, których pełno jest w Krainie Luster i poza nią. Przy pierwszym spotkaniu idzie zauważyć, że jest całkiem sympatyczna, choć nie pozbawiona zadziorności. Zdecydowanie typ introwertyczny. Zdystansowana, łagodna, opisywana raczej jako spostrzegawczy obserwator, aniżeli charyzmatyczny mówca. Dla każdego nowo poznanego jest najczęściej nieufna i chłodna, choć z czasem jej dystans zdecydowanie maleje, okazując swoją ciepłą i pomocną naturę. Jest cierpliwa, cicha, uważna, dobrze kontrolująca własne emocje – nigdy nie pozwala sobie na utratę kontroli w tym aspekcie. Niech Was to jednak nie zwiedzie, bowiem Hazel potrafi być uszczypliwa i złośliwa, szczególnie jeśli jest wyprowadzona z równowagi. Wyłącza się jej wówczas hamulec i potrafi z całą dozą szczerości powiedzieć danej osobie co o niej sądzi, absolutnie nie licząc się z ewentualnymi konsekwencjami (tak, nie wyłącza wówczas telepatii, wie dokładnie o czym myśli irytujący ją osobnik). Nie lubi także prób włażenia jej na głowę ani natarczywych prób nawiązania bliższej znajomości. Lubi: - ludzkie sny (po otwarciu Szkarłatnej Bramy ludziom śnią się bardzo zakręcone sny) - słodycze (szczególnie żelki) - piwo imbirowe (czasem zabiera butelkę po pracy) Nie lubi: - innych Cieni (uznaje ich za bandę buców, zwykle unika) - podbierania żywiciela (jest bardzo zazdrosna) - niepotrzebnej agresji (istoty ograniczające się do prawa pięści uznaje za prymitywne i niewarte uwagi) Wygląd zewnętrzny: Wysoka i szczupła, zapewne babcie mogłyby uznać ją za wychudzoną, ale dlatego, że zasadzie rzadko się jada i niewiele jej snów do życia potrzeba. Ciało tak zwanego ektomorfika – długie kończyny, drobne dłonie i stopy o długich drobnych palcach, ledwo widoczny rysunek mięśni. Jest także dosyć proporcjonalna – według jednego z głupawych kobiecych magazynów posiada figurę klepsydry – spory biust, wąską talię oraz wydatne biodra. Skórę ma jasną, gdzieniegdzie poznaczoną piegami (ramiona, odrobinę plecy). Ozdobiła ją niegdyś tatuażem – znajduje się on na całej długości pleców. Ozdobą twarzy Mary są jej nietypowe oczy – czarne twardówki podkreślają ostry błękit jej tęczówek, które zdają się opalizować w słońcu - ciekawskich zbywa twierdzeniem, że wytatuowała je sobie za młodu. Samą twarz ma raczej pociągłą, bladą, pokrytą feerią piegów w okolicy nosa i policzków. Nos prosty, wąski, o ostrawej końcówce. Usta wąskie – ich linię narusza blizna na górnej wardze. Podobną bliznę posiada na czole. Podczas rozmów, niektórzy stwierdzali, że jej oddech pachnie cukierkami typu Ice. Niewielu przekonało się, że także tak smakuje. Twarz okalają jej bardzo jasne blond włosy sięgające mniej więcej do połowy szyi. Niespecjalnie ludzi je układać, także często wygląda na trochę rozczochraną. Nie lubi się także malować – nie uległa trendowi ludzkich kobiet, by nakładać na swoją twarz nie wiadomo jakich specyfików – dzięki temu jej cera jest czysta i pozbawiona przebarwień. Jedyną formą makijażu jaki uznaje za stosowny to rzęsy pociągnięte maskarą. Przyjęła całkowicie styl ubioru ludzkiego, ubiera się niemal wyłącznie na czarno. Czarne koszulki z ludzkimi zespołami muzycznymi, czarne obcisłe spodnie z wyższym stanem, wysokie motocyklowe buty. Lubi akcesoria jak biżuteria czy chusty. Na lewym nadgarstku nosi owinięty kilkukrotnie czarny rzemień, na szyi, również na rzemyku, kawałek kryształu górskiego. Kciuk prawej dłoni zdobi srebrna obrączka. Zwykła malować sobie paznokcie, a jakże, na czarno. Gdy zaczyna być chłodniej pojawiają się czarne grubsze swetry, obszerne chusty w kratę (tu pojawia się jakikolwiek inny kolor) i utrzymana w nieskazitelnym stanie ramoneska. Znaki szczególne: - czarne twardówki i jarzące się niebieskie oczy - blizny na twarzy - piegi pokrywające jej nos i policzki - wiecznie czarny ubiór - tatuaż na plecach - oddech pachnący (i smakujący) cukierkami Ice Historia: Hazel Brooks o sobie Bane - 2 Listopad 2018, 19:06 Bardzo ładna, przejrzysta karta <3 AKCEPT Witamy po Drugiej Stronie Lustra! |
||||||
