To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Po drugiej stronie krzywego zwierciadła...

Konkursy - Wielkie Wybory Miss i Mistera forum

Oleander - 8 Kwiecień 2011, 18:10
Temat postu: Wielkie Wybory Miss i Mistera forum


Kochani użytkownicy!
Oto mamy kolejny konkurs. Tym razem są to wybory Miss i Mistera naszego forum.

Przebiegać będzie w dwóch etapach:
    Etap 1 - zgłoszenia.
    Etap 2 - głosowanie.
Na zgłoszenia macie czas do 12 kwietnia. Potem rozpocznie się głosowanie. Osoby, których postać bierze udział w konkursie nie mogą głosować.

Koniecznie trzeba ślicznie, elegancko i w ogóle, pięknie się zaprezentować! I już przy głosowaniu, prosimy nie sugerować się wyłącznie avatarem, ale też ogółem postaci i tym, jak ładnie się dana osoba zaprezentowała.

    I zgłaszać mi się! c:

Anonymous - 8 Kwiecień 2011, 18:36

Chciałabym się zgłosić moją postać. Jest ona inna od wszystkich postaci, taka unikalna. Staram się pisać bardzo ładne posty i chcę mieć dobre relacje z innymi. Proszę o uwzględnienie mnie, ponieważ myślę, że takie konkursy to dobra zabawa. Wszystkim, którzy złożą na mnie głos serdecznie dziękuję. Wszystkim innym powodzenia i dobrych wspomnień życzę!

Podpisała! Mani mroku!

Anonymous - 8 Kwiecień 2011, 19:05

Dzień doberek,

ja natomiast chciałabym zgłosić mojego Drakara. Jest to postać pod wieloma względami unikalna, masochistyczna, psychopatyczna i w ogóle popieprzona. Ma nietypowe upodobania i - co jest dziwne dla większości facetów - nie popiera gwałtu, wręcz go nienawidzi.
Staram się pisać długaśne posty, wyciskam z siebie 110% i więcej, jednak czasami po prostu nie mam weny albo czasu, przez co wychodzi jak wychodzi.
Drakuś ma przeciętny wygląd psychopaty, ale charakter ma bardzo uniwersalny. Nienawidzi dzieci i nigdy nie przepuści okazji żeby im dokuczyć. Jest maniakiem kapsli, uważa, że te malutkie twory ludzkie są urocze, tak jak kraby.
Zgłaszam się bo uwielbiam konkursy, fajna zabawa i rywalizacja. No i ten dreszczyk przy ogłaszaniu wyników! Nie słuchajcie mnie! Tak naprawdę zależy mi na sierpówce! xd

No cóż, to chyba tyle, resztę możecie wywnioskować z moich postów. Liczę na was ;3

Anonymous - 8 Kwiecień 2011, 19:44

Teoretycznie mogłabym po prostu napisać "bry, zgłaszam się" i przytoczyć niepodważalny argument "bo tak", ale tego nie zrobię. Dlaczego? Bo nie.
A przechodząc od żartów w stan pełnej powagi, uprzejmie informuję, iż zgłaszam postać Luśki do konkursu. Jest ona - na pierwszy rzut oka - po prostu niepoprawną optymistką ze sporadycznymi przebłyskami nieco bardziej wymyślnych światopoglądów. Ot, kolejna urocza osóbka, którą łatwo przeoczyć w tłumie. Ale! Tu właśnie tkwi szkopuł. Jako, iż tak samo, jak ona nie darzę sympatią ludzi oceniających wszystko po pierwszym spojrzeniu, postaram się przedstawić Wam tę osóbkę w nieco innym świetle i perspektywie.
Mimo swego ponadprogramowego optymizmu, Loire nie traktuje wszystkich jako równych sobie. Zdarzają się co prawda wyjątki, jednak są one dosyć nieliczne. Nawet, gdy rozmówcy zdaje się, iż panienka tak właśnie się do niego odnosi, nigdy nie można być pewnym, co tej księżniczce chodzi po głowie, czyż nie? Posiadających tę umiejętność polecam sprawdzić, acz nie biorę odpowiedzialności za ewentualne spadki ego. No właśnie, ego. W jej przypadku przewyższa ono nawet wyżej wymienioną cechę. O, taka typowa księżniczka, nieoficjalna wręcz arystokratka o wyćwiczonych ruchach i nienagannych wprost manierach, skrycie sądząca, iż większość tego świata powinna leżeć sobie potulnie u jej stóp i od czasu do czasu wykonywać polecenia.
Ma też swą drugą stronę, o której wiedzą (a raczej mieli [nie]przyjemność dowiedzieć się i już nigdy nie ukazać tego światu) jedynie wybrańcy, którym udało się tę przeuroczą panienkę doprowadzić do stanu skrajnego przygnębienia (nieszkodliwa, wręcz łaknąca ciepła; po odzyskaniu sprawności umysłowej sprawa przedstawia się nieco inaczej, acz nadal bez ryzyka śmierci) lub skrajnej złości. W tym drugim przypadku zazwyczaj jest bardzo, bardzo, b a r d z o niemiło, aczkolwiek jedynie dla osoby, która jakieś przewinienie względem niej popełniła. Samej Loire prześladowania delikwentów sprawiają jakąś chorą przyjemność. No, ale to bardzo sporadyczne przypadki i prawdopodobieństwo, że to akurat ty będziesz jej następną ofiarą jest jak jeden do miliona.

Dziękuję za wysłuchanie i trzymam kciuki za resztę biorących udział c:

Tyk - 9 Kwiecień 2011, 10:23

Dlatego do ów ogłoszenie piszę, iż szans żadnych ma posta nie posiada. Dziwność jej można określić w różnoraki sposób, lecz czy pozytywny w kierunku konkursu? Bo kimże on jest jeśli nie grubym magnatem, albo nawet księciem w zależności jak kto woli sobie zwać. Choć niestety brakuje mu paru kilogramów by myśleć o nadwadze, choć jeden czy dwa mniej i by był troszkę zbyt chudy. Możliwe jednak, że zbytnio jest pochłonięty swymi zabawami jak bale, polowania czy gry, które to niezwykle sobie upodobał, przez co nie ma czasu siedzieć i jeść jak to mają w zwyczaju gnuśni magnaci. To może być przyczyna, bo przecież od zabaw nie stroni. Gdy nie wyprawia właśnie balu w gmachu niczym katedra, to jeździ konno po świecie lub słucha muzyki. Sam grać nie potrafi, jednak bardzo szanuje grę oraz wszelkich artystów. Nie można nawet powiedzieć, iż nie nadawałby się na mecenasa, bo czy on chce czegoś innego jak pozwolić utalentowanym ludziom tworzyć wielkie dzieła. Nie gardzi też rozmową, którą uwielbia ponad wszystko. Nudne jest jego życie nieprawdaż? Ciekawszy jest jednak strój, który to zawsze składa się z niezwykle kunsztownie dobranych elementów. Nie wszystkie na dodatek służą temu by je nosić w dniu zwykłym. Bo na przykład maski, które często na twarz zakłada podczas swych konnych przejażdżek, czy to jest coś normalnego? Zaprawdę więc trzeba przyznać, że ma dziwactwa. Choć na pozór jest niezwykle miłym magnatem, który z uśmiechem odpowiada nieco zbyt długimi zdaniami, które to zwykł zręcznie w jedną całość i bez zawahania układać. Taki to właśnie jest Tyk, który pisze tutaj pro forma, aby zwiększyć liczbę uczestników. Choć nie zapominajmy też, że potrafi być bezwzględny i spalić na stosie za nieposłuszeństwo, choć oczywiście chodzi tu o specjalny ogień, który tylko ból sprawia, nie zabijając przy tym. To wszystko można nazwać nic. vanitas vanitatum et omnia vanitas tyle rzecz można!
Anonymous - 9 Kwiecień 2011, 18:36

Na scenę, zza karminowej kotary, wyłoniły się najpierw białe kocie uszka, po chwili miodowe kłaki, aż wreszcie duże, zielone ślepia. Zamrugał kilkakrotnie. Schował się na powrót. Po głębokim wdechu wystąpił na środek przerażony niczym żaba wiosną na myśl o powrocie bocianów. Odchrząknął, znaczy, powinien odchrząknąć, lecz miauknął (O zgrozo, jaki w sali rozgłos!). Poprawił sweter po kolana uśmiechając się od ucha do ucha.
-Bry dzień, nazywam się Dulce.
Mruknął pewny siebie! A jednocześnie jakże niezadowolony z własnego przedstawienia słowami "kochanie".
-Otóż tak, jak zapewne widać, jestem kotowatym...
W tym też momencie obrócił się w kółka by się dokładniej zaprezentować, a mam tu na myśli koci ogonek który gdzieś ledwo widocznie mignął. W zapięciu czarnej obroży odbiło się światło. Po czym na podłodze pojawiła się wielka mięciuchna poducha na której po chwili wylądowały jego cztery litery i ogon, po czym nogi skrzyżowały się w siadzie tureckim, tak też mógł kontynuować!
- Miło mi Was wszystkich poznać! Jak już zdążyli się dowiedzieć co poniektórzy za kulisami, przytulanie jest bardzo pozytywnym zajęciem które przekazuje między osobami optymistyczne emocje, dzięki którym świat może stać się lepszy! Koniec wojen, cisza i spokój, pieniądze zamiast na wojsko ruszyły by na zaspokojenie potrzeb wszystkich, począwszy od tańszych cen, po wielkie inwestycje! Za to jak się ma wojsko to trzeba na nie płacić. Wojna jest blee, a miłość wooow!
Co poniektórzy w tym momencie mogli by się zastanowić, co to tu w ogóle robi i skąd się wzięło, otóż przyglądając się dokładniej, nietrudno by dostrzec wielkość źrenic porównywalną do główki od szpilki. Ale co tam, i bez tych przyjemnych dodatków kotek ma równie pokręcone pomysły.
-Każdy kto poprze mój wniosek dostanie czekoladowe ciacha!
I w tym że momencie, chcąc zaimponować zamienił belki stropowe w wyroby cukiernicze, które z impetem zleciały na radosną publikę, niestety, zajęci spożywaniem, nie zauważyli, że tym sposobem strop nie wytrzymał i spadł im na głowę. Nieco speszony kotek, czmychnął na paluszkach i nikt nie wiedział co się stało. A żeby udowodnić iż jest również wykształconym pechowym stworzeniem, rzekł wychodząc przez okno:
-Non omnis moriar... (łac. nie cały umrę)
Jaki morał z tej historii? Czy będzie po myśli kotka czy nie, jego towarzystwo i tak nie przyniesie nic dobrego.
KONIEC

Dark - 9 Kwiecień 2011, 19:20

Darkiś też chceee!

Khem, khem. *odzyskuje powagę na chwil kilka* Więc... a nie... Dark przecież wie, że nie zaczyna się zdania od "więc". Dlatego też zacznie inaczej. Ja, Madeline "Dark" Wind, postanowiłam wziąć udział w konkursie. Czyż to Was nie cieszy? Nie? Trudno. I tak wezmę udział.
Jak ja mogę się przedstawić? Jestem zła i nie dobra. Dlaczego? Hm... Pewnie dlatego, ze jest to teraz odbierano jako modne i ciekawe. Tak, tak... No dobra, to wcale nie jest mój powód. Jestem zła, bo bycie złym jest zabawne. Nie uważacie tak? Trudno, ja zdania nie zmienię.
Mogę na Was krzyczeć, tańczyć makarenę kiedy chcę, śmiać się, płakać, wrzeszczeć i wszystko mogę usprawiedliwić swym złem! Niahahah.
Ogólnie to Wy wiecie, że avek Darkiś wcale jej nie odzwierciedla? Avek Darkiś to... tylko avek!
Rany, co ja paplam? Mam chyba zbytnio dobry humorek dziś. o.O
Madeline to osoba ładna, ale niewyróżniająca się jakoś zbytnio z tłumu swą urodą. Czasami znajdzie się ktoś kto nazwie ją ślicznotką i ona naturalnie tej osobie wierzy.
Jest ona wysoka na sto siedemdziesiąt centymetrów. Uważa, że wychudzone osoby wcale nie są ładne, dlatego wciąż walczy ze swą niewielką, niespełna pięciokilogramową niedowagą. Dark uwielbia sporty. Pływanie, taniec, aerobic i tenis stołowy i ziemny to jej drugie życie.
Jest bardzo blada. Plecy i mięśnie grzbietu ma wyćwiczone idealnie i wyglądają one niezmiernie kusząco. Piersi jej zaś nie są za duże, ani zbyt małe, po prostu idealne i bardzo kształtne. Co do reszty jej sylwetki nie ma nic co by ją zadowoliło. Wklęsły brzuch oraz wystające, kościste żebra wcale nie są ciekawym atrybutem. Tak samo jak patykowate ręce i nogi… Choć nie, nogi da się jeszcze ścierpieć, szczególnie ładnie wyglądają gdy chodzi ona na szpilkach. Zawsze chciała mieć dość duży, zgrabny tyłeczek, aby było “za co złapać”. Z marzenia tego pozostało tylko słowo “zgrabny”. Nie było tak źle, ale do “dużotyłczastych” zaliczyć jej nie można.
Szyjka jest wymodelowana, szczupła i wcale nie taka zła. Policzki jej są lekko wklęsłe, ale tylko delikatnie, co nie sprawia, że wygląda na wygłodzoną, a bardziej uwydatnia jej ładne kości policzkowe, które często podkreśla delikatnie za pomocą odpowiednio nałożonego ciemniejszego, ale tylko odrobinkę, pudru. Nie lubi mieć na twarzy kilograma "tapety", więc z tym nie przesadza. Oczęta jej są naprawdę piękne- duże, błyszczące, w kolorze krwistoczerwonym. Ma długie, ciemne rzęsy i nawet nie musiałaby używać tuszu, gdyby nie chciała. Nosek ma dość mały i kształtny, a usta średniej wielkości i nie wyróżniające się niczym szczególnym.
Jej włosy są czarne i długie aż do końca łopatek, albo jeszcze bardziej. Na końcu się ładnie falują. Są miłe w dotyku. Dziewczyna bardzo o nie dba, gdyż uważa, że są jej największą dumą.
Uwaga - nigdy nie robiła operacji plastycznej! Buahaha, a to plus, no nie? Zupełnie naturalna z niej osóbka.
Bywa na prawdę wredna, jednak to przez jej ciężką przeszłość. Wyróżnia się z tłumu. Jej ulubiona herbata to melisa z pomarańczą.
Jak wygra to... to każdy kto na nią głosował dostanie buziaczka! x3 xDDD
Chciałabym pokoju na świecie... *macha jak te modelki w TV* xD

I tak nie wygram, ale konkursy to ciekawa rzecz, ne? ^.^

Anonymous - 9 Kwiecień 2011, 19:42

    No to tak! Trupek się zgłasza!


ale dlaczego? No więc stwierdziłam, że przydałoby się w końcu wykazać moją Melanie jakąś aktywność, to jest jeden. A dwa. Co by była za ironia losu, żeby trup, który znienawidził sam siebie, został miss? Kto wie, może by była normalniejsza jakby dostała ten tytuł? A ni cóż fajnie by było! Uważam także, ze moja Mel się nadaje, bo rzadko kto gra zombie xD. Nie pochwalę się dużą ilością postów, ponieważ miałam zastój, czekałam na Illuminate, ale ten napisał mi na GG, że nie ma czasu na fora, więc stwierdziłam, że wszystko nadrobię, obiecuję. Nie będę także mówić, jak to zwykle bywa, jakie mam zalety. Powiem tylko, że fajnie będzie się pobawić. Zawsze coś! No więc tyle. Przemowa krotka, ale dążąca do jednej rzeczy: chciałabym wygrać, jak każdy zresztą.
Za wszystkie głosy na mnie dziękuję!

Oleander - 12 Kwiecień 2011, 12:09

    Głosowanie czas zacząć~
Nu, zainteresowanie konkursem dość małe, ale co tam. Przypominam, że osóbki, których jakakolwiek postać bierze udział, głosować nie mogą. Głosuje podając nick kandydata i kandydatki.~

Anonymous - 13 Kwiecień 2011, 15:28

    Drakar & Melanie

Anonymous - 13 Kwiecień 2011, 15:43

Dark and Tyk >.<
Anonymous - 13 Kwiecień 2011, 16:03

jak wyżej ~
Anonymous - 13 Kwiecień 2011, 16:18

Jak wyżej :3
Anonymous - 13 Kwiecień 2011, 20:35

Dark & Tyk na 1100% ^.^
Anonymous - 14 Kwiecień 2011, 17:22

Melanie & Drakar


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group