Historie Postaci - W smutku skąpany świat...
Anonymous - 12 Czerwiec 2011, 14:53 Temat postu: W smutku skąpany świat... Kochaj, czyli życie samotne jest.
Jak minęło dzieciństwo Tristitii? Cóż, ogólnie można powiedzieć, że nadzwyczaj spokojnie. Nigdy nie sprawiała większych problemów wychowawczych swoim rodzicom. Owszem, im raczej nie, ale opiekunom? Ci to mieli życie usłane kolcami cierniowymi... Każdy dzień to była kolejna walka o przetrwanie. Kto nie dawał rady, ten ginął w męczarniach... to znaczy zostawał po prostu wywalany! Tris nie miała litości, zazwyczaj płaczem wymuszała posłuszeństwo. Albo równie dobrze krzykiem... Na jedno wychodzi.
Ale czemu opiekunowie brali czynny udział w jej dzieciństwie? No cóż, ojciec małej Elisabeth był dość ważnym dyplomatą, czy innym sknerą, matka tak samo. Oboje byli udani, jak cholera. Rzadko bywali w willi White'ów, a kiedy już tam byli - Trisia specjalnie udawała chorą, albo zaspaną, nie chcąc zbytnio z nimi rozmawiać. Kilka dni przebywali w domu i wybierali się w dalszą podróż. Interesował ich ludzki świat, tak więc mając pieniędzy jak lodu często się tam wybierali. Tylko raz zabrali ze sobą Trisię. Dla niej ta wycieczka wcale a wcale nie była ciekawa. Ludzki świat? Zwykłe dno, zacofane istoty w szarej i normalnej rzeczywistości. Dziewczynka od razu chciała wracać.
Pisze się.
|
|
|