To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Po drugiej stronie krzywego zwierciadła...

Archiwum X - Wizjonerka z Petersburga.

Anonymous - 14 Czerwiec 2011, 14:21
Temat postu: Wizjonerka z Petersburga.
Adele


Urodziła się w zamożnej rodzinie, w Petersburgu przy ulicy Dunayki. Ród Petroyevskych jest bardzo wpływowy, prowadzi biznes przy udziale najwyżej postawionych ludzi w rządzie.
o Ojciec Adele pracował jako lekarz w jednym z najlepszych szpitali w kraju. Jego drugą pasją po medycynie, były wszelkiego rodzaju lalki z porcelany czy marionetki, które dopracowywał po nocach, zamknięty w swoim "gabinecie-pracowni". Następnie wywoził gotowe dzieła poza posesję, dokąd już więcej nie wróciły.
o Matka pracowała dla Pałacu Prezydenckiego. Znikała na całe dnie i noce. Nigdy nie opowiadała o swym zajęciu w prywatnym życiu.
o Dzieciństwo Adele przeminęło w spokojnej atmosferze. Przez willę przewijało się pełno ludzi, co jakiś czas zmieniał się skład służby. Czasem z wizytą przyjeżdżali ważni, znani politycy. Jedynie czasem w posiadłości nastawały takie dni, w które zapadała kompletna cisza i nikt nie śmiał odezwać się głośno ani słowem. Dziewczyna nie rozumiała, dlaczego. Nikt nie zamierzał jej tłumaczyć.
o W miarę upływu lat, panienka Petroyevsky zaczęła doświadczać dziwnych wizji nocnych, których nigdy nie potrafiła racjonalnie wyjaśnić.

Wizja, od której wszystko się zaczęło...

Zielone trawy kołysały się na słabym wietrze. Pagórek wznosił swój majestat ku niebu, tak wysoko, że mięśnie poczęły odmawiać posłuszeństwa. Wyczerpanie sięgało zenitu, oddech był płytki i szybki, kończyny drżały w rytm uderzeń serca. Odrywając stopy od nieprzyjemnych wypukłości, do płuc dostawała się niewielka ilość mętnego powietrza, skażonego najznakomitszą ciszą, jaka kiedykolwiek nastała. Nieco pochmurne niebo jakby obniżyło swój poziom, a pogłębiający się odcień granatu pochłaniał otaczającą rzeczywistość.
Ktoś krzyknął. Dźwięk odbijał się od skał narzutowych. Rozniosło się delikatne echo. Nieznajoma dziewczyna wbiegła prędko na sam szczyt góry, zgrabnie omijając przeszkody w postaci kamieni. I wtedy wstrząsnął nią nagły dreszcz, który mimo wszystko, rozkazał Adele stanąć w miejscu, a może raczej zawrócić i już więcej się tu nie pojawić. Ciekawość była silniejsza.
- Czułam to! - rozległ się kolejny okrzyk, dochodzący z samego szczytu. Wraz z nim, w oczach towarzyszki pojawiły się łzy - ciężkie i ogromne. Spłynęły po twarzy, pozostawiając za sobą jedynie mokre smugi.
- To właśnie ten portal!

* * *

o Ojciec, dowiedziawszy się o przeżyciach córki, bezwzględnie zakazał jej widywania się z rówieśnikami. Od tej pory, mimo buntów, szesnastolatka była zamykana w swoim pokoju na klucz - wypuszczano ją z pomieszczenia jedynie w określonych porach dnia. Wizje nasilały się, przedstawiały rodzinę Petroyevskich w bardzo niekorzystnych, dla opinii publicznej, sytuacjach.
o Rok później, ród Petroyevskich postanowił posłać młodą w, oddalone o kilkaset kilometrów od domu, miejsce - do domu, który kupiła matka Adele. Już w dwa dni po podjęciu decyzji, dziewczyna była w drodze do nowego świata, wyglądając przez szybę pociągu; mogła podziwiać majestatyczność i wyniosłość nowego, obcego miejsca.
o Jeszcze przed podróżą, Roman Petroyevsky (dwudziestoletni brat Adi) wręczył jej list, który rozkazał otworzyć dopiero w miesiąc po przeprowadzce.

I takim oto sposobem, Adele rozpoczyna nowe życie, próbując uporać się z przeszłością i nachodzącymi ją wizjami - z dala od najbliższych.



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group