Anonymous - 1 Grudzień 2010, 20:28 Temat postu: Yokai Tagamushi - "Prawda Słowa" Jakieś 4 lata temu... Ponura,ciemna,deszczowa noc. Yokai siedziała w swoim pokoju czytając książkę. Po kolei przewracała kartki w poszukiwaniu czegoś ciekawego jednak nic nie udało jej się znaleźć. Zważając na fakt iż dziewczyna urodziła się w magicznej rodzinie świadczy to ,że nie musiała chodzić do sklepu po słodycze,które dziewczyna wprost ubóstwiała, bo pstryknięciem palca mogła zamienić jakąkolwiek rzecz w pyszne ciastko lub owocowego cukierka. Jednak Pannie Tagamushi nie zawsze to się udawało iż miała skończone niespełna 12 lat. Musiała jeszcze popracować nad swoimi mocami, ale teraz myślała tylko o jednym. - Muszę iść po jakiegoś cukierka. Wstała i powędrowała do pokoju obok ( salon ) , gdy złapała za klamkę od drzwi stało się coś dziwnego. Nagle zgasło wszędzie światło , a z pokoju za drzwiami coś trzasnęło. Szybko je otworzyła i zauważyła coś co wstrząsnęło nią aż za bardzo... - Mamo ! Tato ! Jej rodzice leżeli na podłodze cali w krwi , a okno od strony podwórka było otwarte na rozcież. Dwa dni później. Dom Yokai Tagamushi był oblężony przez policję i straż. Okazało się , że seryjny morderca ze świata magii wydostał się na wolność. Dziewczyna siedziała naprzeciwko domu na skraju pola obserwując wszystko z dala i ocierając spływające łzy wierzchem dłoni. Do "Yo" podszedł policjant. - Pani rodzice nie żyją, przykro mi. Trzy lata później. Yokai siedziała w magicznej kawiarni popijając aromatyczną kawę i trzymając fotografię rodziców w dłoni. Pogofa była słoneczna i ładna, nie pojawiły się żadne oznaki zbliżającego się deszczu. Nagle jej telefon zadzwonił. - Powinna Pani natychmiast przyjechać pod dom Pańskich rodziców. Dziewczyna natychmiast zjawiła się pod domem jej rodziców. - Co się stało? Detektyw podał jej czarny notatnik. - Znalazłem to jak przeszukiwałem pokój Pańskich rodziców.Leżał przy oknie, ale o dziwno wcześniej go nie zauważyłem. Dziewczyna dokładnie spojrzała na notatnik i zaczęła przewracać kartki tajemniczego notesu. Przystanęła na ostatniej stronie i zauważyła napisane kursywą słowa. "Zabić Yagami i Nigę Tagamushi" Zważając na sytuację notatnik nie był niczym specjalnym, ale jednak był tajemniczy ,aż za bardzo. Dziwiła się bardzo, że policja wcześniej go nie znalazła chociaż był w tak widocznym miejscu. A może go ktoś podrzucił? Tego nie wiedziała, ale wiedziała jedno. Zostawi dla siebie notatnik i tylko ona będzie wiedzieć o jego magicznych właściwościach do czasu aż nie znajdzie prawdziwego właściciela tajemniczego notatnika. |
||||||
