Oleander - 29 Listopad 2014, 21:52 1. Przede wszystkim, medycyna w Krainie Luster opiera się głównie na magii. Złamania czy rany u bogatszych mieszkańców są najczęściej leczone przez magicznych uzdrowicieli, zaś u biedoty przez zwykłych lekarzy. Niestety, medycyna w Krainie Luster jest zdecydowanie mniej rozwinięta, niż w Świecie Ludzi, więc i specjaliści posiadają prymitywniejsze narzędzia (jak pamiętamy, zero maszyn). Logiczne, że w takim przypadku łatwiej o błędy czy zakażenia. Pozostałe choróbska, jak chociażby odpowiedniki naszych gryp, przeziębień i zapaleń płuc, są zwalczane ziołami, wywarami, maściami i miksturami, czasem ziołowymi tabletkami.
2. W czasach pierwszej wojny Krainy Luster ze Światem Ludzi miejsce miał bunt Marionetek przeciwko Marionetkarzom. Typowe wojny rasowe zdarzają się rzadko, ponieważ ich przedstawiciele bywają nierównomiernie rozproszeni po Krainie i często nie czują się zbytnio związani ze swoimi pobratymcami. Wobec tego po co mieliby brać udział w jakichś wojnach? Z pewnością miały miejsce bardziej prywatne zatargi pomiędzy większymi rodami szlacheckimi (czyli głównie przedstawicielami Upiornej Arystokracji i Szklanych Ludzi). Poza tym, z Krainy Luster wygnane zostały Strachy. Nie było to jednak typowa wojna, po prostu są one tutaj nieproszone.
3. Ostateczny atak i oficjalne rozpoczęcie wojny nastąpiło, gdy MORIA znalazła sposób na stworzenie lustrzanych krzyży o właściwościach podobnych, do portali w Szkarłatnej Bramie. Dzięki tym amuletom możliwe było wysłanie oddziałów żołnierzy za drugą stronę lustra bez konieczności używania Wrót. Obecnie korzystają z nich jedynie Zwiadowcy.
4. Cieszę się, że została mi na to zwrócona uwaga. Pilnowanie przez strażników mogłoby być jednak zbyt kłopotliwe, toteż postanowiłem nieco zmodyfikować opis. Brama po stronie ludzkiej będzie pozostawać pod obserwacją, jednak teren nie zostanie oficjalnie zamknięty, by nie budzić podejrzeń wśród miejscowej ludności. MORIA wciąż trzyma rękę na pulsie, toteż należy uważać. Dodatkowo, dodałem wzmiankę o odpryskach magicznych luster-portali (dużych na tyle, że można w nie wskoczyć), które można znaleźć w okolicy i przemieszać za ich pomocą. Niemniej, wyjście przez Karminową Bramę do drugiego świata następuje zawsze przez główny portal.Eliot - 14 Grudzień 2014, 22:37 *kolejna seria głupich pytań i zawracania wszystkim dupy*
1. Odnośnie Opętańców. W opisie jest, że Anielska Klątwa to właściwie coś jakby pasożyt/choroba, która znajduje sobie niemagicznego nosiciela i sprawia, że ludź staje się magiczny i dostaje moce. Czy da się w takim razie, choćby w teorii, to jakoś wyleczyć, pozbyć się pasożyta? Czy to już tak na stałe? Jak odetnie się te skrzydła, to one odrastają, tak?
2. Czy jako grupa "Bezpańscy" Opętańcy są jakoś inaczej traktowani w Krainie Luster? W sensie, wiadome jest, że kiedyś byli ludźmi... Czy nastroje społeczne są bardziej na "ugh, ni to magiczni, ni to ludzie, co to w ogóle jest" czy bardziej "ha! jednego człowieka mniej, jednego magicznego więcej! <3"?Oleander - 14 Grudzień 2014, 22:46 1. Pasożyt łączy się z organizmem żywiciela na tyle, że nie można się go pozbyć w sposób mechaniczny. Odcięte skrzydła faktycznie odrastają, ale taki zabieg sprawi ich właścicielowi ból porównywalny z odcinaniem kończyny. Póki co żadne skuteczne lekarstwo nie jest znane, ale niewykluczone, że MORIA w przyszłości takowe wynajdzie.
2. Raczej nie. To zależy indywidualnie od postaci. Jedni nawet nie domyślą się, że to byli wcześniej ludzie, inni będą krzywo patrzeć, inni będą się cieszyć ze sprzymierzeńca, a jeszcze inni nawet nie wiedzą, że ludzie istnieją. Opętańcy są bezpańscy z tego powodu, że choć pochodzą ze Świata Ludzi, wielu z nich zdecydowało się na przeprowadzkę do innych krain z uwagi na niemożność ukrycia swoich skrzydeł.Anonymous - 30 Grudzień 2014, 13:11 1. Czy charakter postaci może ulec zmianie fabularnie, czy trzeba na starcie przygotować się na to, że zachowanie postaci powinno być adekwatne do charakteru opisanego w kp? Dajmy na to, że postać trafiła na jakąś okrutną jednostkę i ta postanowiła ją sprowadzić na złą ścieżkę, tudzież postać jest słaba psychicznie i podatna na wszelkiego rodzaju zło, czy szaleństwo. I teraz, czy trzeba by było edytować charakter postaci w kp, czy wystarczyłoby coś takiego zamieścić w temacie Informacje?
2. Czy przemiana w Opętańca odbywa się fabularnie, prowadzona przez MG?
3. Opętańcy. Wszyscy(?) już wiemy, że skrzydła nie znikają (chyba, że pod wpływem iluzji), pytanie jednak - czy wyrastają one od razu po tym jak Pasożyt połączy się z organizmem człowieka, czy jest to stopniowe wyrastanie(mam tutaj na myśli powolne 'wybijanie' się ze skóry skrzydeł, tudzież czegoś kształtem podobnych do nich, które później rosną) i jak długo?
4. Możliwe, że już coś takiego było, ale wałkowałam cały ten temat i Kompendium wiedzy i nie znalazłam odpowiedzi: czy Strach posiada wspomnienia z czasów swojego pierwszego życia? + Gdzie powinniśmy się zgłaszać chcąc uśmiercić swoją postać i zmienić ją w Stracha, do Administratora po zgodę, a potem do MG, czy zwyczajnie poprosić tylko o zgodę, a potem uśmiercić postać przy niewielkiej pomocy jakiegoś innego gracza?
Przepraszam, jeżeli któreś z pytań zostało zadane wcześniej, również nie będę zdziwiona jeżeli z tego powodu zostanie zignorowane. Z góry bardzo, bardzo dziękuję za odpowiedzi. (:Anonymous - 30 Grudzień 2014, 14:44 Pozwolę sobie odpowiedzieć bo mniej-więcej o to samo ostatnio wypytywałam. x3
1. Od tego jest postać by ją rozwijać, więc wszelakie zmiany charakteru mogą występować i w sumie są fajną oznaką, że coś się dzieje. :D Co do zmian w KP myślę, że można, ale chyba nie trzeba, ale jak ci wygodniej gdzieś spisywać te zmiany to proponuję w informacjach, bo KP trzeba odblokowywać, sprawdzać, blokować, a to daje w sumie trochę zabawy. .^.
2. Czy przez MG to nie wiem, ale na fabule odbyć się może. Choć w sumie wątpię by do czegoś takiego MG był potrzebny. Jeśli chciałabyś w to wpleść jakąś akcję to tak, jeśli nie to chyba możesz urządzić samowolkę. (Jak by co to dopytaj Noriego na sb/pw x3)
3. Jak to mi było mówione wyrastanie trwa od kilku tygodni do kilku miesięcy. To ile dokładnie zależy od danej postaci, ale jednak jakiś czas trwa.
4. Wspomnienia jak najbardziej tak, choć myślę, że tu już można pokombinować czy wszystkie, czy też cząstkę, albo czy wcale. .^. Co do zgody to myślę, że pytać nie musisz, w końcu to twoja postać. xD A co do uśmiercania to sposób już dowolny, możesz poprosić o MG, jakiegoś gracza, albo popełnić samobójstwo, czy coś. W sumie to możesz się też potknąć na prostej drodze i skręcić kark, jeśli bardzo ci zależy... |D Ale myślę, że MGowana akcja byłaby najciekawsza. :DNoritoshi - 30 Grudzień 2014, 14:55 1.
Charakter postaci ma dawać pogląd na to, jak postać się w danych sytuacjach zachowuje. Jeśli jest bardzo silna psychicznie wg. charakteru, to depresja nie może fabularnie się wziąć się z niczego - musi być sytuacja która do takiego obrotu spraw może doprowadzić (np. wspomniane spotkanie bardzo złego osobnika i rozwój akcji z tym związany).
O edycję KP zawsze można się ubiegać, a jest to wskazane przy dużych zmianach osobowości postaci, bo wtedy stary opis jest zwyczajnie nieaktualny.
Co też do tych wyjątków, to MG ma prawo uznać, że postać się tak nie może zachować, jeśli post gracza nie będzie tego wystarczająco tłumaczył, a KP wskazywać jednoznacznie Mistrzowi, że postać powinna uczynić coś diametralnie innego.
co do nr 4. to ostatnio Olka pytałem i odpowiedź brzmi:
Po fabularnej śmierci i przemianie zgłosić się trzeba do Administracji po zmianę rasy i rangi. No i o śmierci postaci, wg. regulaminu, należy też informować.
I z przemianą w opętańca sytuacja ma się dość podobnie - postać zaraża się fabularnie - fakt ten zgłasza się Administracji.Soph - 30 Grudzień 2014, 14:58 Ja zaś mam pytanie, które mnie (i przynajmniej jedną osobę jeszcze) nęka: które rasy nie są u nas długowieczne?
Na pewno Ludzie, logika wskazywałaby też na Cyrkowców powstałych z Ludzi oraz na Opętańców, chyba że teraz magia animuje ich ciała tak jak u Marionetek.Oleander - 30 Grudzień 2014, 19:26 Skoro na poprzednie pytania już odpowiedziano, ustosunkuję się do pytania Sophie.
Długowieczni nie są Ludzie. Opętańcy mogą (choć nie jest to regułą!) żyć dłużej, niż przeciętny człowiek, jednak z pewnością nie dożyją kilku wieków. Pozostałe rasy pochodzące zza drugiej strony lustra żyją różnie. Mogą być długowieczne albo długością życia przypominać człowieka. Tutaj wszystko zależy od gracza.
Anonymous - 31 Grudzień 2014, 14:35 Jak już wszyscy zaczynają pytać o Opętańców, to ja nie będę gorszy :3
Skrzydła się dziedziczy, czy dzieciak musi samemu poszukać Anielskiej Klątwy i dać się "dziabnąć"?Oleander - 31 Grudzień 2014, 18:07 Wygląd skrzydeł zawsze zależy od żywiciela (otoczenia, nastrojów, wyglądu czy usposobienia), więc mogą być różne u rodziców i dziecka. Warto wspomnieć, że są tylko dwie możliwości powstawania dzieci-Opętańców: Opętaniec + Opętaniec lub Opętaniec-matka + Człowiek-ojciec. Z innych kombinacji nie wyjdzie, ponieważ Anielska Klątwa może rozwijać się wyłącznie w obrębie ludzkiego organizmu. No, i oczywiście jest jeszcze możliwość złapania pasożyta przez ludzkie dziecko za drugą stroną lustra.Eliot - 2 Styczeń 2015, 17:48 Jakiego koloru jest krew Lunatyków? Bo w opisie jest, że no... mogą mieć niebieską, ale tylko Lunatycy wiedzą czy to prawda. I ja w sumie chciałabym wiedzieć jakim kolorem moja postać krwawi. :>Iskra - 2 Styczeń 2015, 18:08 Krwawi na niebiesko, tak przyjęto. Wiedzą Lunatycy i ci, którym Lunatycy powiedzą (:
No, chyba, że Olek zaoponuje, ale ja spotkałam się tylko z niebieską krwią u Lunatyków.Noritoshi - 2 Styczeń 2015, 18:38 Zapewne taki zapis oświadcza, że wyjątki są dozwolone. Pewnie tak samo, jak z większością, o ile nie ze wszystkimi, cech ras ma to miejsce. Bo Oleander niczego nie narzuca. Ale każdy wyjątek powinien w KP się znaleźć i być tam wyjaśniony przez charakter, przez wygląd czy też przez historię.Oleander - 2 Styczeń 2015, 20:43 Krwawią na niebiesko. Po prostu wiedzą o tym praktycznie tylko Lunatycy, bo o ile im zdarza się czasem zaciąć np. nożem przy krojeniu marchewki, tak raczej niewiele innych istot miało okazję osobiście wypatroszyć Lunatyka. ;)Eliot - 11 Styczeń 2015, 01:46 Ok. Jak wygląda wnętrze MORII? W sensie, że nie ma nigdzie określone jak ich placówki są urządzone, ile ich jest, jaki mają sprzęt (można się domyślić, że skoro to organizacja naukowo-zbrojna to pewnie idą z duchem czasu i mają kasę na najlepsze bajery), czy mają jakieś punkty rozsiane po świecie czy tylko w okolicy Bramy.
Ile jest pozostawione do interpretacji graczy a co powinno zgadzać się z wizją autorską? Bo czytając różne kp widzi się różne rzeczy - od brudnych klatek, gdzie mieszkańcy Krainy Luster są przetrzymywani i traktowani jak zwierzęta do sterylnych cel i zakłady takie, że mucha nie siada.
Jak bardzo zła i zdeterminowana jest MORIA? Po moim krótkim pobycie tu mam wrażenie, że została nieco zdemonizowana przez graczy i wychodzi na to, że trzeba być okrutnym, pozbawionym sumienia i duszy... ha!, że tak ironicznie powiem, potworem, żeby tam pracować. A może to tylko takie moje mylne odczucie? Ostatecznie przecież zaczęli działać w dobrzej wierze o ochronę Świata Ludzi i ogólny plan badawczy obcej krainy, a potem im się coś pokiełbasiło i doszło do agresywnych działań. Jak daleko jest w stanie i do jakich działań aktualnie MORIA posuwa się? W opisie jest, że powrócili do swoich pierwotnych celów i w sumie nie jest tak źle. Pomimo tego jednak image MORII wśród populacji forum jest raczej negatywny. Rozumiem również, że z powodu braku głównego szefa, aktualnie ciężko coś zdecydować fabularnie. W sensie, że na razie jest spokój, ale zobaczymy co będzie jak ktoś dostanie w łapki najwyższą rangę w okolicy w MORII.
Kto wykłada kasę na te wszystkie badania, sprzęt, wypłaty i w ogóle. Rząd? Służby specjalne? To inicjatywa prywatna?
W ogóle biznes MORII jakoś się ostatnio nie kręci. Ilość aktywnych morijczyków jest zatrważająco mały.