To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Po drugiej stronie krzywego zwierciadła...

Kontakt - Iskra

Iskra - 17 Grudzień 2014, 20:44
Temat postu: Iskra
    Tradycyjnie: zjaw się, lub wyślij pocztą. Akwizytorzy, komornicy i poborcy podatkowi będą odsyłani w stanie gorszym niż przybyli.
    — Adresu z Francji nawet nie podaje.
    — Wieżowiec nr któryśtam, mieszkanie jakiekolwiek — Niedawne miejsce zamieszkania, z którego w popłochu uciekła; wynajmowany u Noritoshiego pokój na najwyższym piętrze jednego z tych nowych bloków na obrzeżach miasta.
    — Hotel „Świecący Neon”, pokój nr 13 — Rustykalny pokoik, który wynajęty został na czas ogarnięcia życia, postanowienia co dalej i znalezienia nowego lokum tak daleko od Blokowisk jak tylko się da.
    Kamienica na ul. Kaprysowej, 4. piętro — Mieszkanie blisko centrum, wynajęte przy pomocy Agapita. Samotne mieszkanie (nie licząc tygrysa, żywego drąga ze strachem na wróble na szczycie oraz okazjonalnie renifera czy zwykłych ludzi) minimalizuje ilość niepożądanych gości.

    E-mailowo: generalnie do wiadomości publicznej podane są dwa:
    eva.markovski@gmail.com — Oficjalny, do kontaktów z uczelnią, ludźmi z uczelni oraz kilkoma wydawcami pomniejszych gazetek.
    firefire@gmail.com — Do wszystkiego innego, zdecydowanie prywatny. Głównie zna go rodzina Iskry oraz Kalina, Marek i kilkoro bliższych znajomych ze studiów.

    Telefonicznie: wciśnięty jej siłą do ręki (nikt nie przesadza) jeden z tych ogromnych, nowszych smartfonów zdolny jest chyba do wszystkiego - aż dziw, że go jeszcze nie stłukła - także śmiało! powinna potrafić odebrać go nawet, gdy Jo nie ma w pobliżu.
Kod:
[quote][color=#ebf3f5]Wpisz adres...
...i treść.[/color][/quote]

Anonymous - 16 Styczeń 2015, 17:05

Cytat:
Do: firefire@gmail.com
Od: ymel@gmail.com
Cześć
Właściwie nie wiem co powinnam napisać, ale dostałam Twój e-mail od twojego taty. Znaczy w sumie naszego taty... Ponoć. Wolałabym w to nie wierzyć, ale tak mówi moja mama, a i twój tata potwierdził to w rozmowie telefonicznej... To takie śmieszne uczucie, gdy okazuje się, że całe twoje życie to kłamstwo.
W każdym razie przepraszam, jeśli mówię to zbyt niemiło, czy jakoś, ale wciąż jestem w szoku, że coś takiego... Że jest tak a nie inaczej. Nie jestem biologiczną córką swojego taty i mam starsze przyrodnie rodzeństwo. Um, ale nie piszę dlatego, że chcę Cię zdenerwować, czy coś. Powiedziano mi, że tak się złożyło, że studiujesz w tym samym mieście co ja żyję, w Glassville. Mogłybyśmy się spotkać? Chciałabym z Tobą porozmawiać, zobaczyć kogoś, kto okazuje się być moją rodziną... Zrozumiem, jeśli odmówisz.. Znaczy nie zrozumiem, bo gdzie bym ci ja zrozumiała drugiego człowieka, ale postaram się uszanować Twoją decyzję.
Z pozdrowieniami
Izabela "Ymel" Hyde

Anonymous - 14 Luty 2015, 12:15

Cytat:
Do: firefire@gmail.com
Od: ymel@gmail.com
Tak, dobrze. Mimo zbyt dużej ilości myśli dobrze myślisz. Znaczy ogólny sens odłowiony z tego wszystkiego wydaje się być... eee... sensowny... Przepraszam, też mi wychodzi masło maślane z powodu tych wszystkich dziwnych rzeczy w moim otoczeniu.
Ah, i przepraszam, że odpisuję dopiero teraz. Ostatnio wszystko się plącze i mota i nie jest takie jak być powinno, a być powinno bo ja tak mówię. Nikt, ani nic mnie ostatnio nie słucha i nawet mój kot gdzieś zniknął...
Khe, znaczy tak, nikomu nic nie mówiłam, bo nawet słowa nie chcą mi przez gardło przejść, więc tym nie ma się co przejmować. Ani nie chcę mieć spraw w sądzie, bo z tego co słyszałam, to może wykończyć człowieka, który już i tak jest wykończony i w ogóle to dostałam jakiegoś słowotoku co by było całkiem miłe gdyby się przekładało na opowieści a nie e-meila z którego sitkiem trzeba będzie łowić sens... I też tego nie skasuję, bo jak zacznę pisać drugi raz to zabiorę się za to dopiero za tydzień, także przepraszam. Znaczy sorry. Też mam manierę używania niekiedy innych języków niż tutejszy urzędowy... Heh...
Ale o tym lepiej porozmawiać, jak już będziemy mogły się spotkać. Napisz, jak już ci się zacznie lepiej układać, dobrze? Wtedy będziemy mogły ustalić gdzie i kiedy się zobaczymy i ogólnie szczegóły ustalić.
Pozdrawiam
Ymel

Anonymous - 19 Kwiecień 2015, 22:53

Cytat:
Odebrano wiadomość SMS.
Izabela Hyde (xx xxx xxx)

    Zaczynam udawać lesbę i też zarywam do kelnerki? Dunno. Ja to tylko oczy umiem podziwiać. ._.



Cytat:
Odebrano wiadomość SMS.
Izabela Hyde (xx xxx xxx)

    Ew. możesz wcisnąć, seks z waszej trójki jest nawiedzony, o ile umiesz szybko myśleć, masz jaja i głowę na karku.



Cytat:
Odebrano wiadomość SMS.
Izabela Hyde (xx xxx xxx)

    Słowniku T9 przeklinam cię! Miało być" że" >.< przecież was do łôżka nie posyłam...


Noritoshi - 10 Lipiec 2015, 10:56

Cytat:


Adres: Hotel „Świecący Neon”, pokój nr 13
List w białej kopercie, bez dokładnego adresu, a jedynie imieniem i nazwiskiem oznaczony. Został wsunięty pod drzwi wejściowe przez osobę z obsługi hotelowej, w geście wybłaganym przez Noritoshiego.



"Się było hen wysoko, a spadało się pięknie
Szkoda tylko, że nie było stać nas na więcej."

Evo... Długo czekałem, długo zwlekałem,
Nie mam prawa chcieć wiele, już nie tym razem.
Bądź bezpieczna, szczęśliwa, uważaj na siebie,
Kiedyś ujrzysz mnie raz jeszcze, w snach, w gwieździe na niebie.


Gdy wiatr znów da mi znać, by rozwinąć skrzydła,
Najpierw dam sobie odpocząć, rozpalę kadzidła.

Gdybym znów leciał na nich, znów nieuważnie,
Panie! Zabierz mi je, nie chcę tej roli straszydła!
Nie chcę więcej błędów, niech będzie mi już raźniej,
Evo! Przebacz mi, proszę, niech gniew zacznie przekwitać!



"A kiedy światło zawita u mnie na dobre,
Zniszczę demony i do nich pójdę na pogrzeb.

A gdy opadną emocje, to stanę z boku
Odpalę szluga i poczekam, aż opadnie popiół.
I może w końcu znajdę jakieś fajne lokum
Albo znajdę fajna pannę, co jej zajmę pokój."


Potrafię latać, ale strach latać, wiesz?
A nie chcę znowu spłynąć razem z deszczem.

Potrafię latać, lecz nie chcę latać,
Chcę z ziemi patrzeć w gwiazdy, na Ciebie czekać.




Anonymous - 30 Lipiec 2015, 07:05

Cytat:
Odebrano wiadomość SMS.
Marek (xx xxx xxx)

Mam nadgodziny w pracy, masakrycznie dużo klientów. Spóźnię się, mam nadzieję tylko o godzinę.


Po 5 minutach kolejny sms:

Cytat:
Odebrano wiadomość SMS.
Marek (xx xxx xxx)

Zjedz coś, zapłacę za rachunek. Tylko czekaj.

Anonymous - 17 Sierpień 2015, 15:12

Cytat:
23:25 - Jedno nieodebrane połączenie od: numer nieznany.

Nie sposób było odebrać telefon - ledwo się rozdzwonił, dzwoniący wcisnął czerwoną słuchawkę.

Anonymous - 29 Wrzesień 2015, 13:40

Cytat:
01:36 - Odebrano SMS.
xx-xxx-xxx-xxx


    Bonsoir, Evo.

    Melduję się - nie zgubiłem się, żyję i oczekuję od ciebie tego samego. Życia, nie niezgubienia. Więc... jeżeli masz jakiś problem, dzwoń. Jeżeli nie masz jakiegoś problemu, dzwoń.
    Napisz mi, kiedy i gdzie możemy się spotkać,

    twój D.


Anonymous - 4 Grudzień 2015, 00:03

Cytat:
15:36 - odebrano SMS.
Duma

    Doprowadzimy tą całą grawitację do porządku. Nie będziemy tolerować takiej niesubordynacji.
    Napisz, gdzie mamy się spotkać. Będę najszybciej jak mogę, tylko muszę jeszcze wpaść po coś do domu.

    P.S. mam nadzieję, że nie masz nic przeciwko, jeżeli przyprowadzę przyjaciółkę – znaczy, pewnie masz coś przeciwko, ale, wiesz... muszę jakoś do ciebie trafić. Polubicie się. Chyba.

Anonymous - 11 Grudzień 2015, 22:59

Cytat:
15:53 - odebrano SMS.
Duma

    Będę za niecałą godzinę.

Anonymous - 13 Kwiecień 2016, 22:14

Cytat:
list wręczony w mieszkaniu Markovskiej. okoliczności, w jakich Duma zdobył maszynę do pisania pozostają nieznane... i może lepiej nie dociekać.



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group