To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Po drugiej stronie krzywego zwierciadła...

Opisy Dodatkowe - all my love Anastasia

Anastasia - 14 Kwiecień 2015, 19:35
Temat postu: all my love Anastasia


    1. Wielki start. Wielka miłość. Pierwsze i prawdopodobnie najważniejsze dla niej spotkanie z jej Strachem, Noritoshim w Dyniowym Miasteczku. [zakończone]

    Uczestnicy: Anastasia, Noritoshi, Lucky



    2. Bardziej dziwnie być nie mogło, huh. Spotkanie drugiego Dachowca, bez znamion szczególnych. [zakończone]

    Uczestnicy: Anastasia, Aki



    3. Pierwsza wyprawa do Świata Ludzi. I dlaczego Ymel świeciły oczy?! [zakończone]

    Uczestnicy: Anastasia, Ymel



    4. Zmiany, zmiany... Bycie Ahri może być fajne, nya. [zakończone]

    Uczestnicy: Anastasia



    5. Bo zawsze marzyło się do kogoś należeć, mieć dom, być potrzebną. Wstąpienie do szeregów czarnego pana – Wilka. [zakończone]

    Uczestnicy: Anastasia, Wilk, Tunrida



    6. Nim się obejrzysz, wszystko przeminie, z Dachowca staniesz się Strachem. Tak uroczo, mój drogi Strachu, że zechciałeś mnie zabić. [zakończone]

    Uczestnicy: Anastasia, Noritoshi



    7. Zua Anastazja w akcji. Porwanie Amelii, zabawa z Panem Magicznym. Nyahahaha! [zakończone]

    Uczestnicy: Anastasia, Amelia, Eliot, MG (Aaron)



    8. Powrót do korzeni. I w śnie spokoju mieć nie będziesz. [zakończone]

    Uczestnicy: Anastasia, NPC (Senna Zjawa Pani Elizabeth)



    9. Spełnić choć jedno marzenie. [zakończone]

    Uczestnicy: Anastasia, Ymel



    10. Jak bardzo wywoływane duchy mogą nie być wywoływanymi duchami. Jest i Sette. [zakończone]

    Uczestnicy: Anastasia, Sette, MG (Marionette)



    11. Lalki everywhere. [zakończone]

    Uczestnicy: Anastasia, NPC (Mała Ann, Chucky)



    12. W Świecie Ludzkim paranoja. [zakończone]

    Uczestnicy: Anastasia, Revi



    13. Kilka przemyśleń. [zakończone]

    Uczestnicy: Anastasia




    14. Na ratunek rannemu, jednak niewdzięcznemu, Marionetkarzowi. [zakończone]

    Uczestnicy: Anastasia, Cedrik




    15. Odpowiednia osoba, w odpowiednim czasie, by ziarno padło na żyzną glebę i zakiełkowało, rodząc... niespodziankę. [zakończone]

    Uczestnicy: Anastasia, Mirana, Cedrik



    16. Bestialski Pościg. [zakończone; event fabularny]

    Uczestnicy: Anastasia, Kejko, Dee Dee, Eliot, Svart, Samael, MG (Aaron)



    17. Jak to kot spadł na cztery łapy, znów po kolana w wodzie. [zakończone]

    Uczestnicy: Anastasia, Simon Quinn



    18. Czas, by powiedzieć żegnaj. [zakończone]

    Uczestnicy: Anastasia, Noritoshi



    19. Dom Grozy. [zakończone; event pozafabularny]

    Uczestnicy: Anastasia, Queen, Elyan, Michi, Lucy, Charles, Falimir, Simon Quinn, Otome, MG (Aaron, Svart, Marionette)



    20. Wild thing, you make my heart sing. [zakończone]

    Uczestnicy: Anastasia, Wilk



    21. Jak to Anastasia poznała Eliota. Tak naprawdę. [w trakcie/zakończone; retrospekcja]

    Uczestnicy: Anastasia, Eliot, Aaron



    22. Brat. [zakończone]

    Uczestnicy: Anastasia, Enkil



    23. Więcej, więcej szaleństwa. [zakończone]

    Uczestnicy: Anastasia, Ghost



    24. Koniku! Oddaj mi kość! [zakończone; misja]

    Uczestnicy: Anastasia, MG (Aaron)



    25. O tym, jak lepiej pilnować swoich rzeczy. [zakończone]

    Uczestnicy: Anastasia, Pan Kicałek (bestia Eliota)



    26. (Nie)Mile widziany gość. [zakończone]

    Uczestnicy: Anastasia, Mirana, Świetlik



    27. Kuchenne rewolucje, czyli gotuj z rodzeństwem. [zakończone]

    Uczestnicy: Anastasia, Enkil, NPC (Menelniczka)



    28. Romantyczna kolacja. [zakończone]

    Uczestnicy: Anastasia, Zoe



    29. Innocent love. [zakończone]

    Uczestnicy: Anastasia, Eliot



    30. Bajka o chorym kocie. [w trakcie]

    Uczestnicy: Anastasia, Noritoshi







    ??. Hebi i Zoe w objęciach Chmary [w trakcie; retrospekcja]

    Uczestnicy: Anastasia,Zoe, Chmara



    ??. Urocze spotkanie w interesach. [w trakcie; retrospekcja]

    Uczestnicy: Anastasia, Seamair






2/3


    1. Uczestnicy: Revi [w trakcie; polowanie na Equesa]



    2. Uczestnicy: Whisper [nieaktualne; polowanie na Rajskiego Ptaka]



    3. Uczestnicy: Mirana [zakończona; misja na Bolerko-Niewidko]



    4. Uczestnicy: Nishinoya [w trakcie; polowanie na Reyuina]


Anastasia - 11 Czerwiec 2015, 19:36
Temat postu: List 1.
    List 1.
    Strachu... Nyaha! To takie zabawne, że wciąż zwracam, może raczej próbuję się zwracać do Ciebie w ten sposób, nya. Po tym wszystkim co się stało, co mi zrobiłeś, co zrobiłeś wszystkiemu posiadającemu jakikolwiek sens. Teraz nie ma już nic. I sama nie wiem co do tego doprowadziło. Zawsze wiedziałam, że dla szczęścia, tego cholernie wielkiego szczęścia, które mnie otacza, przyjdzie kres. Bolesny, nieodwracalny. Właśnie tak się stało. Poza bólem rozsadzającym mnie od wewnątrz, nie czuję już nic. Nic, co pozostałoby z tamtej Hebi. Bo jej już nie ma, wiesz o tym, nya? Nie, nie możesz. Nie powiedziałam Ci i nigdy już tego nie zrobię. Ale tamtego dnia, wtedy na cmentarzu, ja... Wszystko do mnie wróciło, niegdyś utracone wspomnienia, cała moja pamięć, w jednym momencie zaczęły napierać, wdzierać się bez pytania wewnątrz mnie. To był kolejny cios.
    Zawsze miałam wrażenie, że ta luka z jaką żyłam bardzo mi ciąży, więc poznanie mojej przeszłości było głównym celem, jaki sobie wyznaczyłam. Latami przemierzałam Krainę Luster próbując dociec czegokolwiek o tym białowłosym Dachowcu, wypytać istoty ją zamieszkujące... Przecież ktoś musiał coś wiedzieć, na pewno, nya! Żadna osoba nie jest zdana przez całe życie sama na siebie, chociażby jedna, ta bliska musiała jeszcze pozostać. I jak się okazało całe przedsięwzięcie było na próżno. Niczego się nie dowiedziałam, nikt mi nie potrafił pomóc, więc kolejny szmat czasu zabrało mi pogodzenie się z przegraną, oswojenie z myślą, że już nigdy przeszłość do mnie nie wróci. Była i odeszła raz na zawsze, nie pozostawiając po sobie nawet najmniejszego śladu.
    Idiotka, nya, jak bardzo się myliłam. To przyszło, nagle, niespodziewanie. Nie zapytało mnie o zgodę, bez oporów zadomowiło się w mojej głowie i nie chce odejść nawet pod wieloma groźbami.
    Ktoś ją zabił. Wyobrażasz to sobie? Zabił moją ukochaną Panią, tak po prostu. A ja, ja tam byłam, wiem co się stało, wiem, że nie żyje, mimo to nic nie zrobiłam. Nie miałam takiej możliwości. Los po raz kolejny ze mnie zakpił, nie dał szansy obronić tego, co cenne. Ale ja wiem kto to był, widziałam jego twarz, znienawidziłam, tak samo mocno jak teraz nienawidzę Ciebie. Tylko, że... Jego znajdę, znajdę i zabiję, pozbawiona wszelkich skrupułów, nya. On także ich nie miał. Niewinny człowiek zniknął, zapewne dla pieprzonego kaprysu. Jeden po drugim odchodzi, każdy z moich bliskich. Zostałam sama ze swoimi myślami, ale nie jest mi źle. Teraz dopiero dostrzegam ile traciłam przez te lata marnowane na byciu uroczą Przytulanką.
    Nie chcę nią być, chcę się zemścić, teraz to ja chcę zranić innych, zamiast wiecznie przyjmować to na siebie. Czy to źle, nya? Co to znaczy źle?
    Ale Strachu, nie, Noritoshi, po co w ogóle o tym wspominam? Ani tego nie przeczytasz, ani nie chciałabym się z Tobą dzielić moimi gdzieś głęboko skrywanymi uczuciami. Bo one są. Przyćmione nową mną, ale są. A ja dopilnuję, aby nigdy już nie ujrzały światła dziennego.
    To koniec. Nya.

Anastasia - 5 Lipiec 2015, 14:46



Tamtej Anastazji już nie ma. Umarła. Nigdy nie wróci. Nie wiesz, pani, co się przez te lata działo. Jak życie okrutnie doświadczyło twojego kota, nya. Zaatakowało od najbardziej bolesnej strony, wyrwało serce, nie bacząc na to czy zdołam jeszcze przeżyć. Jestem martwa. Pod każdym z możliwych względów. Odebrano mi bezpowrotnie wszystko co kochałam, co ceniłam sobie najmocniej na świecie. Zostałam sama, mając sobie za największego wroga swoje wspomnienia. Tyle czasu modliłam się o ich powrót, a teraz... Nyah. Kiedy już są na właściwym miejscu, nie potrafię ich zaakceptować. Za bardzo wypierają się na pierwszy plan we wszystkich niewłaściwych momentach. I choć chciałabym, żeby chociaż teraz mnie to bolało, to nie czuję już nic. Mam pustkę w sobie, moja pani. W tym uroczym ciele pozostała tylko chęć zemsty, nya.

    List 2.
    Droga Pustko,
    Chyba najlepiej do Ciebie będzie mi się zwrócić. To Ty ostatnimi czasy jesteś mi najbliższa. Czy tak będzie już zawsze? Nie. Przecież doskonale wiem, że istnieją sposoby, aby się Ciebie pozbyć, zapełnić i sprawić byś choć przez kilkadziesiąt chwil nie zapragnęła do mnie wrócić. Tfu, co ja piszę. Być nie miała możliwości do mnie wrócić, bo pragnąć możesz wszystkiego i niczego zarazem. Tak, jak robię to ja. Och, nawet nie zdajesz sobie sprawy ile rzeczy należy zmienić, ilu się pozbyć. A Niemoc, chyba Twoja przyjaciółka, doskonale dotrzymuje Ci kroku, towarzyszy i dobija wtedy, kiedy Ty sama nie możesz. Idealnie się dobrałyście.
    Czy… Czy ja też powinnam o tym marzyć? Czy mogę? Mnie Strachowi, żądnemu uczuć innych stworzeń, niezrównoważonemu i… posiadającemu dwie twarze, wolno? Jakie marzenia mi się należą, po co? Nie chcę już dążyć do jednego celu, nie chcę być wiecznie tą samą osobą. Jeden kierunek myśli z czasem staje się męczący. Potrzeba zmian, nowości, nie będzie już tak nudno. Zabawy, nya!
    Kosztem innych? Cóż mnie to obchodzi? Nie mam uczuć, nie będę nikomu współczuła, litowała się nad biednymi skrzywdzonymi. Na każdego nadejdzie pora, wszystkich was te panie dopadną.
    Droga Pustko, wiesz najlepiej co dzieje się w mojej głowie, wiesz jak bardzo staje mi się to obojętne. A jednak. Jednak wolałabym się tego pozbyć, mieć czyste myśli, wolne od śmieci z przeszłości. Cierpiałam, kiedy wszystkie wspomnienia zostały mi odebrane, cierpię teraz, gdy je mam. Czy o to właśnie chodzi, kiedy musimy uważać na to, czego sobie życzymy? Nie mogłam przewidzieć, jak się to zakończy. Nie wiem czy przeszłość naprawdę była taką, jaką ją pamiętam. Czuję, że jesteś lepiej poinformowana, może zdradzisz rąbka tajemnicy? Niedługo i tak to się wyda! Sprawy okazują się być inne, niż wydawały się na początku. Co teraz?
    Cała odpowiedź tam, gdzie ten, który przyniósł śmierć. Może być wszędzie. Zbyt wiele możliwości, żebym mogła każdą sprawdzić. Nie mam wskazówek, najmniejszej podpowiedzi. Błysk światła skutecznie oślepił. Zapach… Zapach.
    Ha, Pustko, jesteś żałosna.


Jestem żałosna.



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group