To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Po drugiej stronie krzywego zwierciadła...

Karty Postaci - Jacuś

Anonymous - 10 Sierpień 2016, 19:03
Temat postu: Jacuś
Imię:
Jacek
Nazwisko:
Arcanum
Pseudonim:
Hat
Wiek:
19 Lat
Rasa:
Kapelusznik
Ranga:
Mieszkaniec
Miejsce zamieszkania:
Kraina Luster

Moce:
Kolory
Talia składa się z 52 kart od dwójek do asów, i podzielona jest na 4 kolory. Z nich wszystkich Jacek najbardziej lubi Kiera, kolor miłości i uczuć. W rękach chłopaka, wszystkie karty z jego zwyczajnej talii, przypominają takie uczucia. Wypadają czwórkami z talii, lecą do swojego celu łukowym torem, płoną i przy kontakcie z przeszkodą wybuchają, a eksplozja przypomina wybuch mocniejszej petardy. Ma on bardziej siłę ogłuszeniową, jednak jeśli wybuchnie bezpośrednio przy celu, a ten nie ma żadnej ochrony może to spowodować uszkodzenia jak oparzenia itp. Czas trwania 3 posty, odpoczynek 2 posty


Karciane Tornado
Jacek, wyrzuca z kapelusza swoje 10 talii stalowych kart, w odległości max 5m i przy ich pomocy tworzy pułapkę zwaną karcianym tornadem. Karty poruszające się wokół celu, uniemożliwiają mu ucieczkę, nie odnosząc przy tym maksymalnie średnich obrażeń. Jedynym sposobem ucieczki, jest przerwanie tornada, w jakikolwiek sposób. Moc przestaje wówczas działac a karty nie wracają do kapelusza.
Czas trwania 3 posty, odpoczynek 3 posty.

Umiejętności:
Iluzjonista
Choć wygląda to jak magia, wszystko co robi Jacek w czasie wystepów, to tak naprawdę prosta sztuczka. Na tyle prosta, by nikt nie rozumiał, jak on to robi. Kazdy trik, od tych karcianych po te bardziej skomplikowane nie sa dla niego problemem, choć teraz musi uczyc się nowych sztuczek by zabawic publikę Krainy Luster.

Samoobrona
Nie zawsze wystepy kończyły się dobrze, w koncu ludzie pijani, a i okazji do wszczęcia bójki nie mało. Jacek musiał nauczyć się bić, jezeli z każdego wystepu chciał wyjśc żywy i sprawny. Z tego powodu, nawet jeśli miało się to kończyć obitą twarzą, nie uciekał od walki, wiedząc że predzej czy później nie będzie mógł uciec, aż w końcu nauczył bić się na tyle, by z większości sytuacji wychodzić bez szwanku. Mistrzem MMA może i nie jest, ale gdy zajdzie potrzeba potrafi zrobić krzywdę. Potrafi się bronić i bić, nie ma problemu z niedoświadczonymi przeciwnikami, i mimo swojej wątłej postury, potrafi znokautować przeciwnika.

Showmen
Jacek jest jednym z tych ludzi którzy potrafią zaciekawić innych i zwrócić czyjąś uwagę, to w końcu jest wymagane w jego zawodzie. Z łatwością przykuwa uwagę publiki i kilkoma sztuczkami wprowadza ją w zachwyt. Bez problemu przychodzi mu występowanie przed publiką, nie czuje przy tym żadnej tremy.

Charakter:
Jacek to prawdziwa dusza towarzystwa. Zarówno na scenie, jak i w życiu prywatnym, jest otwarty na ludzi i nowe doświadczenia. Uwielbia być w centrum uwagi, a bycie otoczonym przez grupę zaciekawionych nim ludzi, przyprawia go o przyjemne dreszcze. Jacuś jest uprzejmy i wesoły, uwielbia słyszeć czyjś śmiech. Akceptuje świat i ludzi, takimi jacy są i nie stara się ich zmieniać, co tłumaczy jego niewielki smutek, czy jakąkolwiek reakcję, jaką okazał gdy jego rodzice zniknęli. Oczywiście, nikt nie jest bez wad, więc i Jacek jakieś posiada. Przede wszystkim, bywa arogancki i zdaża mu się traktować innych z góry, choć nie robi tego często, a jeśli już stara się zachować to w sobie co nie zawsze sie udaje. Choć jest cierpliwy i wyrozumiały, to bardzo łatwo się denerwuje, gdy ktoś go krytykuje, rozkazuje mu, lub co gorsza to on patrzy na Jacka z góry. Dzieje się tak równiez wtedy, gdy ktoś zagrozi znajomym Jacka. Jest osobą na której można polegać, gdy potrzebujesz pomocy. Jacuś stara się wstawiać za słabszymi gdy ci tego potrzebują i potrafi poświęcić własne dobro dla innych, po części dlatego iż myśli że taki jest obowiązek tych, którzy są lepsi od reszty. Chłopak nie lubi przemocy, choć nie wacha się jej użyć gdy to konieczne. Przykładowo, gość który przystawiał się do jego już ex-dziewczyny, skończył w szpitalu, ze stalowym asem pik, który przebił jego dłoń na wylot i w niej został. Inną drobną wadą Jacka, jest to że jest flirciarzem. Ma się rozumieć że da się z nim normalnie porozmawiać, jednak nie potrafi się oprzeć, by chociaż nie skomplementować płci przeciwnej, ma się rozumieć na granicy kultury i zdrowego rozsądku. Nie liczy by cokolwiek mu to przyniosło, on to poprostu lubi. Jego największym problemem jednak, jest to, że gdy ma zły humor, a o to cięzko na szczęście, robi się arogancki, chamski i opryskliwy, a z jego towarzyskości nie zostaje nic. Wtedy, najchętniej schowałby się w jednym z pokoi swojego domu i siedzial tam choćby tydzień, cały czas zajmując się kartami. A skoro o kartach mowa, to dźwięk tasowanych kart, działa na niego prawie niczym afrodyzjak.

Wygląd zewnętrzny:
Jacuś jest dośc szczupły, choć lekko umięśniony i bez problemu mógłbyś złapać go za obojczyk całą dłonią. Jego twarz, wyróżniają dwa symetryczne pieprzyki ułożone pod jego niesamowicie niebieskimi oczami, a niesamowite to dobre słowo, ponieważ są tak jasne, że wydaje się jakby świeciły. Jego czarne włosy, prawie nigdy nie są uczesane i zawsze znajdują się w nieładzie, a rozczochrane kosmyki sterczą każdy w inną stronę, okalając jego lekko podłużną twarz, o dobrze uwydatnionych kościach policzkowych i lekko płaskim nosie, pod którym najczęściej zobaczyć można lekki, szczery uśmiech. Najczęściej można go spotkać, ubranego w czarną kamizelkę, białą koszulę, spodnie uprasowane w kancik i oczywiście lakierki ponad kostkę, gdyż buty poniżej kostki sa dla niego niewygodne. Nigdy też nie rozstaje się ze swoim kapeluszem, bo po pierwsze nie wypada nie korzystać z prezentów od rodziców, a po drugie jaki byłby z niego kapelusznik, bez kapelusza? Skoro o nakryciu głowy mowa, Jacek lubi prostotę, bo to najprostrze sztuczki, wywołują największy uśmiech, a jego rodzice pamiętając o tym pomimo wieloletniej rozłąki przygotowali dla niego taki właśnie cylinder. Szeroki, o lekko wygiętym rondzie, szarawy, lśniący kapelusz, na dole obwiązany kawałkiem czarnego materiału wraz z klamrą, idealnie komponuje się z jego codziennym ubiorem.


Historie:

Linkeł

Tyk - 11 Sierpień 2016, 00:46

Ranga
Mam rozumieć, że chcesz rangę mieszkańca, tak?

Moce
Pierwsza moc musi zostać zmieniona. W obecnej formie jest zbyt niejasna, a jej zastosowanie zbyt kłopotliwe. Dla przykładu w żadnym razie skok nie jest przeciwieństwem kucnięcia. W końcu da się skakać również kucając. Na dodatek moc, która wywraca wszystkie czynności i wszystkie moce drugiego użytkownika jest z natury zbyt silna. Sądzę więc, że najlepiej będzie wymyślić zupełnie nową moc, której używanie nie będzie problemowe, niż próbować dostosować tę do standardów forum.

Druga moc również nie spełnia wymogów stawianych przed takimi dla ciekawej i wyważonej rozgrywki. Po pierwsze nie ma możliwości by stworzyć pułapki bezpośrednio wokół gracza. Zawsze musi być możliwość zrobienia przez drugą osobę uniku. Co więcej nie ma możliwości by cokolwiek było niezniszczalne. Zarówno przez samego użytkownika jak i osoby trzecie. Pułapka w jakiejś formie może przejść, ale na pewno nie w tej, którą proponujesz. W żadnym wypadku też nie będzie w środku bezkresna.

Umiejętności
W żadnym wypadku twoja postać nie potrafi używać iluzji za pomocą tej umiejętności. Wszystkie sztuczki musisz też umieć jakoś wyjaśnić racjonalnie. Do tego czy rozsądne jest brać zdolność do robienia sztuczek w krainie, gdzie magia jest normalna? I literówka przy nazwie samej.

W samoobronie opisz co potrafi, możesz też napisać gdzie się tego nauczył. Na razie po prostu niewiele wynika z tego, nie wiadomo co twoja postać naprawdę umie.

Kolejna umiejętność wymaga natomiast wyjaśnienia co tak naprawdę postać umie. Nie możesz pisać w swojej umiejętności jak ludzie mają oceniać, powinieneś zaznaczyć co twoja postać umie.

Charakter
Cytat:
Pełen enrgii
,
Cytat:
gorsża stronę

Poza tym popraw charakter tak, żeby więcej mówił o postaci. Na razie jest sporo informacji oczywistych a zdania, choć jest ich tyle co trzeba, nie są w żadnym razie rozbudowane.
Cytat:
złapać go, za obojczyk.

Niepotrzebny przecinek

Wygląd
Cytat:
spodnie uprasowane w nacik

Tutaj również zdania nie są rozbudowane, tak więc musisz wygląd również poprawić.

Historia
Co robi "0" na początku historii?

Skoro piszesz, że ten klimat jest niepowtarzalny, to na tym skończ lub wyjaśnij w czym tanie papierosy i mocny alkohol w innych barach różnią się od tych z tego baru.

Cytat:
Jacek nauczył się tego gdy tylko zaczał swoją karierę,a tegoroczna trasa była bardzo obiecująca.
- Spacja po a / Zaczął / Przecinek po tego.

Był jednym z najlepszych iluzjonistów w kraju - To zdanie odpada. Jest za młody, a Karta nie jest dość dobra, by uznać taki jego tytuł. Na dodatek gdyby tak było rzeczywiście, to nie zaczęliby się na nim poznawać dopiero 4 występy przed jego zniknięciem.
Cytat:

wrzycanie


I musisz to w zasadzie napisać od nowa, gdyż wszycie do pelerynki kawałka portalu nie przejdzie. Portalu nie da się wziąć do ręki, a już na pewno nie wszyć go do ubrania.

Dlatego tez nie będę sprawdzał dalej, ze względu na to, że błąd jest na tyle duży, że zmiany w historii nie będą raczej małe.

Anonymous - 11 Sierpień 2016, 16:10

Poprawione. Co do rangi pisałem do Oleandra o specjalną rangę jak tylko dostanę odpowiedż dam znać, chyba że tobie równiez mam ją wysłać.
Tyk - 11 Sierpień 2016, 16:51

Jeżeli pisałeś do administratora o rangę, to znaczy, że dopóki nie dostaniesz odpowiedzi, nie powinieneś w ogóle wstawiać KP. Obecnie jest ona niekompletna. Na dodatek mogłem nie spytać i uznać, że puste pole oznacza po prostu rangę mieszkańca.

Dlatego nie będę na razie sprawdzał, dopóki nie wyjaśni się sprawa z rangą.

Tyk - 13 Sierpień 2016, 20:23

Moce
I
Oczywiście, że moc, będąca w istocie czterema całkowicie oddzielonymi od siebie - połączonymi jedynie samym motywem kart - nie może zostać zaakceptowana. Dla przykładu można tu podać niedawno powstałą postać Lamb, której moc działa podobnie do ostatniego z zastosowania zaproponowanej przez Ciebie mocy. Właściwie poza faktem, że Lamb może naładować dowolny przedmiot, moc nie różniłaby się znacząco - szczególnie, że ta wymagałaby oczywiście ograniczenia - a mimo to miałbyś jeszcze 3 odrębne zastosowania mocy. Za cenę tego, że musisz mieć przy sobie karty? Niewielki to problem. Tych nikt Ci nie będzie pilnował i możesz wypełnić kieszenie po brzegi nimi.
Nie ma więc sensu dokładnie zastanawiać się nad ograniczeniami. Możesz oczywiście rozbić to na 2 moce i podzielić właściwości według kolorów. Wtedy będzie jak najbardziej ok i wymyślony przez Ciebie motyw pozostanie zachowany.
II
Co prawda nie wiem, czy biorąc pod uwagę komentarz do pierwszej mocy, chcesz pozostać przy drugiej. Przedstawię jednak do niej ograniczenia.
Po pierwszej ilość kart, które zostają wyrzucone w górę. Musi to być przynajmniej połowa talii, w innym wypadku będzie ich za mało, żeby wywołać zamierzony efekt.
Nie widzę też powodu do wyrzucania od razu wszystkich kart, które ma się przy sobie. Jeżeli jednak chcesz by moc tak działała, to mogę się na to zgodzić.
Dlaczego tornado miałoby być wykorzystywane jako pułapka? Szczególnie, że jest ona dość słaba. To są zwykłe karty w końcu i zarówno przez nie, jak i przez wytworzony przez nie wiatr, można po prostu przejść. Moc więc w żadnym wypadku nie będzie więzieniem kogoś, a raczej tylko odwróceniem uwagi, krótkim rozproszeniem. Zastanów się więc, czy na pewno chcesz taką moc.

Umiejętności
II
Mam rozumieć, że twoja postać nie zna żadnej sztuki walki, czy zaawansowanej techniki samoobrony, a jedynie nauczyła się bić na ulicy. Zgadza się?
III
Usuń przecinek przed i. Do tego przypomnę Ci - z czystej ostrożności - że umiejętność nie zapewni Ci automatycznie, że ludzie będą zaciekawieni. Tyczy się to nawet NPC. Jeżeli nie będziesz się starał i pokazywał czegoś wartego uwagi, to nikt się tym nie zainteresuje.

Charakter
Cytat:
Pełen energii i entuzjazmu, takim widać go na scenie, i takim chce by go widziano.
- usuń przecinek przed i.
Cytat:
Jacek jest miły, towarzyski, i szczery do bólu, a tak przynajmniej się przedstawia na występach.
- To co wyżej. W gruncie rzeczy ta wzmianka jest jednak niepotrzebna. Podczas gdy postać jest na scenie, to gra. Tak więc nie jest to jej charakter. Co innego wpisać zamiłowanie do zakładania takich masek.
Cytat:
Jednak nasz aniolek ma też gorszą stronę, bo któż jej nie ma?
- Jaki znów aniołek? To tutaj zupełnie nie pasuje. Dotąd nie wiem o postaci nic! Wiemy tylko jaka jest na scenie i za jaką chce uchodzić. Nie mamy tego kim jest naprawdę. Co więcej szczerość do bólu raczej nie jest cechą aniołków. Więc dlaczego piszesz o gorszej stronie, bez opisania tej lepszej?
Cytat:
Bywa arogancki, co gorsza jest egoistyczny, a jego samoocena jest mocno zawyżona, więc ludzie którzy nie lubią zbyt pewnych siebie osób, mogą łatwo się do niego zrazić,
- Naprawdę w Karcie Postaci nie musisz pisać jak będą reagować na twoją postać inni. Może się zrażą, może wyśmieją, może wezmą za chama, ale to już ich sprawa. Do tego jak ma się mocno zawyżona samoocena do faktu z historii, że został porzucony przez rodziców - a przynajmniej tak sądził?
Cytat:
zwłaszcza gdy zacznie być chamski.
- Bardzo wiele osób można zrazić jak się jest wobec nich chamskim. Znacznie lepiej będzie, jak po prostu napiszesz, ze postać taka bywa.
Cytat:
Jest bardzo atencyjny, potrzebuje bardzo dużo uwagi, i nienawidzi gdy ktoś go ignoruje, co czyni to jego słabością.
- To, czyli co? Znów przecinek przed i. Jak już, to powinieneś napisać: "co jest jego słabością". Do tego wystarczy, że napiszesz, że potrzebuje dużo uwagi. Wcześniejszą część zdania usuń.
Cytat:
Sytuację ratuje fakt że kiedy się z kimś zaprzyjaźni zawsze można na nim polegać i jest dosłownie do rany przyłóż,
- Zwrot do rany przyłóż jest sam w sobie metaforą. Nie wiem więc, czy poprawnie będzie pisać o tym, że jest dosłownie. Nie o tym jednak. Tak naprawdę nie dowiadujemy się tutaj zbyt wiele. Można na nim polegać, to dobrze. Jednak co oznacza to "do rany przyłóż" w tym wypadku? Opisz bardziej jak zachowuje się wobec przyjaciół, czy się o nich troszczy. Czy może nie jest już taki chamski? Czy wtedy przestaje być egoistą? Może jest mniej arogancki? Nie wiadomo tego.
Cytat:
Poza tym jego plusem jest wyrozumiałość i cierpliwość, dzięki której nie raz uniknął niepotrzebnej bójki.
- Wcześniej piszesz, że jest arogancki, że irytuje go, gdy jest ignorowany, a teraz mówisz o wyrozumiałości i cierpliwości. Jak ona się przejawia? Jak mieści się we wcześniej wspomnianej aroganckiej postaci? Czy może nie jest to cierpliwość, a strach przed bójką? Skoro mówisz właśnie o nich. Czy więc jest cierpliwy tylko wtedy, gdy uznaje, że jest zagrożony?
Cytat:
Jednak mimo to, dla ludzi którzy mu podpadną bedzie najgorszym wrogiem, a za to dla tych których polubi najlepszym przyjacielem, z którym możesz pójśc w sobotę na piwo.
- Literówki! Do rzeczy jednak. Nie będę tu pisał, ze pójście z kimś w sobotę na piwo nie jest szczytem przyjaźni. Zastanawiam się jednak czy to zdanie w istocie ma jakikolwiek sens? Wynika z niego, że jest wrogiem dla wrogów, a przyjacielem dla przyjaciół. Czy to jednak nie jest oczywistość? Zero rozpisania jak się jego wrogość przejawia, czy na czym polega jego przyjaźń sprawiają, że wyciąwszy to zdanie, charakter nie traci niczego.
Cytat:
Jacek to typ flirciarza, i gdy tylko poznaje jakąś dziewczynę nie umie się powstrzymać by nie rzucić chociaż komplementem.
- Przecinek przed i oraz znów pytanie jak to się ma do tego, że jest arogancki? Znaczy to się nie wyklucza, owszem. Wymaga jednak wyjaśnienia i odniesienia do poprzednio napisanych zdań.
Cytat:
Nie szuka związku, flirt jest dla niego poprostu przyjemną formą rozmowy.
- po prostu* oraz flirt nie jest formą rozmowy, jest czymś więcej niż rozmową.
Cytat:
Stara się unikać konfliktów jak to tylko możliwe, choć nie jest tchórzem i nie boi się walczyć o swoje.
- Impossibilium nulla obligatio est. Usuń część "jak to tylko możliwe".
Cytat:
Bardzo lubi innych artystów i szanuje ich pracę , jako kolegów w podobnym fachu, wymaga jednak tego samegw stosunku do siebie.
- Usuń spację przed przecinkiem. Popraw samegw na samego. I czy twoja postać wymaga od artystów, żeby go lubili? Czy dotyczy to tylko szacunku?
Cytat:
Jest człowiekiem inteligentnum i nie daje soba manipulować, w dodatku to prawdziwa skarbnica wiedzy beuzytecznej.
- Quidquid Latine dictum sit, altum videtur. Skończmy jednak z żartami. Popraw inteligentnum - brzmi to nawet nieco jak z łaciny! Stąd żart - na inteligentnym. Do tego popraw jeszcze literówki dwie. Zamiast to wpisz jest i dostosuj do tego odmianę.

Wygląd
Cytat:
Jacuś jest dośc chudy i pomimo posiadania widocznych mięśni bez problemu mógłbyś złapać go za obojczyk całą dłonią.
- Nie myl bycia chudym i bycia umięśnionym. Nie wiem czemu widoczne mięśnie miałyby w czymkolwiek tu przeszkadzać.
Cytat:
Jego twarz nie wyróżnia się niczym specjalnym,
- Potem wymieniasz aż dwie rzeczy, którymi się wyróżnia. Co jednak z nosem, policzkami i tymi wszystkimi innymi, bardzo fajnymi, częściami twarzy? Czemu nie opisujesz ich w żaden sposób?
Zmień poczesane na uczesane.
Cytat:
Ubiera się elegancko, tylko dlatego że tak lubi, i nie potrzebuje ku temu żadnej specjalnej okazji,a gdy taka nadchodzi poprostu zakłada dodatkową marynarkę
- dodatkowo. Brzmi to tak, jakby zakładał dwie marynarki. po prostu ponownie. Nie ma też powodu, żeby pisać tutaj czy tak lubi, czy nie. Można, ale nie jest to potrzebne.
Brakuje opisu samej postaci oraz opisu kapelusza.

Historia
Na razie błędów jest tak dużo, ze historią zajmę się dopiero, kiedy poprawisz tę część. Ewentualnie nieco później. : )

Anonymous - 20 Sierpień 2016, 18:24

chyba jest ok :D
Tyk - 22 Sierpień 2016, 05:31

Moc druga: Średnia obrażenia to maksymalne co może się stać. Dostosuj do tego opis.
Po użyciu mocy karty nie wracają do kapelusza, gdy moc zostanie przerwana w jakikolwiek inny sposób niż przez upływ jej limitu czasu bądź cofnięcie przez samego użytkownika. Karty muszą być rzucone blisko, inaczej moc utworzy pułapkę daleko od przeciwnika.

Cytat:
Zarówno na scenie, jak i w życiu prywatnym, jest otwarty na ludzi i nowe doświadczenia, poznać ich jak najwięcej.
- Ostatnia część zdania nie pasuje do reszty.

Usuń jeszcze te przecinki przed I z wyglądu i charakteru.

Historia
Skoro nie wiedzieli kiedy się pojawi, to jakim cudem ktoś na niego czekał właśnie w tym czasie? Poza tym skoro odłamków nie można przenosić, to jakim cudem taki znalazł się w fontannie? Została ona wokół niego wybudowana?

Napisz dialog z historii tak, żeby nie wyglądał jak zapis rozmowy telefonicznej.

Najpierw piszesz o tym, że jest w SO, a później nagle się pojawia w KL. Jakiego sposobu użył na to?

Dla jego bezpieczeństwa zostawili go w świecie, gdzie ktoś mógłby go złapać i przeprowadzać na nim eksperymenty, gdy tylko dowie się o jego mocach z powodu tego, że nie każdy ich lubił? Jednak jak widać radzili sobie całkiem dobrze.

Dlaczego twoja postać miałaby pojawić się w SO szybciej, skoro samo pojawienie się było raczej całkowitym przypadkiem? Gdyby w tak widocznym miejscu znajdowało się przejście, byłoby ono - pod jakimś pretekstem oczywiście - obserwowane.

Anonymous - 25 Sierpień 2016, 16:12

Poprawione.
Tyk - 28 Sierpień 2016, 22:50

Historia

Cytat:
- Prosze o gromkie brawa, przed wami, jedyny, niepowtarzalny, niezwykły, MISTERIIIIIINIIIIII!!!! 0 Rozbrzmiał entuzjastyczny męski głos dobywający się z głośników rozstawionych pod z sceną.
- Popraw to nieszczęsne 0 w miejscu myślnika.

Garażem dla czołgu kapelusz niezbyt może być, bo tam nie wjedzie. - uwaga techniczna.

Cytat:
Wielka sla

Cytat:
prz ścianch


Jak chcesz przedstawić SO w postaci globusa? Nie jest to możliwe.

Anonymous - 29 Sierpień 2016, 01:02

Poprawione.
PS. Lubię bezsensowne porównania i metafory więc proszę pozwól mi zostawić mój czołg :D

Tyk - 29 Sierpień 2016, 01:40

No dobrze.

Akcept, ale przyjrzę się uważnie twoim postom fabularnym, więc się staraj!

Kolorki, rangę itd. dostaniesz jutro. : ) możesz jednak już pisać.



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group