To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Po drugiej stronie krzywego zwierciadła...

Kartoteka - Caliban Setis

Caliban - 5 Luty 2017, 09:30
Temat postu: Caliban Setis
Imię: Caliban
Nazwisko: Setis
Pseudonim: Cal
Wiek: ok. 60 lat, wizualnie 26-27
Rasa: Baśniopisarz
Ranga: Nieumarły Poeta
Miejsce zamieszkania: Kraina Luster

Moce:
Moc z rangi - hipnoza głosem(działa 3 posty, potem 2 posty przerwy; obejmuje maksymalnie 2 osoby naraz).
Oczka zmruż i zaśnij już – Cal może pozbawić jedną osobę zmysłu wzroku. Ofiara musi znajdować się w zasięgu widzenia Calibana. Czas trwania 2 posty, przerwa 4.
Kolekcjoner bólu – Każdy ból, którego Cal uświadczył, na sobie, bądź jako świadek u innych, może przekazać dalej. Tzn., powiedzmy, że kilka tygodni temu zaciął się kartką papieru. Ten ból „zapisuje” się w pamięci jego mocy i ktoś inny może poczuć dokładnie to samo, choć fizycznie nic mu się nie stanie. Raz zużyty ból, przepada. Czas trwania 1 post, przerwa 4 posty.

Umiejętności:
Wysoki próg bólu – Od dziecka był dręczony przez swoją rodzinę, więc musiał nauczyć się, jak sobie radzić z bólem. Oczywiście nie oznacza to, że bólu nie odczuwa wcale – niektórzy płaczą, kiedy się skaleczą, Caliban zaciśnie zęby i zastanowi się, jak opatrzyć ranę.
Dobra pamięć – W życiu przeczytał dużo książek i wciąż nie przestaje się edukować. Jego zainteresowania to historia, fikcja i poezja.
Obserwator – Zawsze musiał być nastrojony na cudze widzimisię. Pomagało mu w tym obserwowanie ludzi, i na podstawie ich języka ciała lub mimiki, próbował zgadywać czego mogą ewentualnie od niego zażądać. Oblizują usta, bo są spragnieni, drżą, bo im zimno, rozglądają się wokoło, bo drażni i dekoncentruje ich jakiś dźwięk... Tego typu sygnały.


Charakter:
Cal lubi mówić. Należy do tych ludzi, którzy uwielbiają dźwięk swojego głosu. Mimo to, samokontrola nie pozwala mu rozwiązać języka, jeśli nie uzyska od drugiej osoby sygnału, że gadulstwo jej nie przeszkadza. Przez lata doskonalił sztukę w zapominaniu o sobie i skupianiu się tylko i wyłącznie na pragnieniach kogoś innego. Co nie oznacza, że jest altruistą. Jego potrzeba, by komuś usługiwać nie wynika z dobrego serca. Jest to zwykły mechanizm obronny, chroniący go przed wizją samotności. Potrzebuje innych, koniecznie w jakiś sposób lepszych od niego, by znaleźć powód do życia. Potrafi każdą, rzuconą w jego stronę, obelgę wytłumaczyć sobie, że to dla jego dobra. Nie wolno mu czuć się zbyt pewnie siebie, bo na to nie zasługuje. Kiedy ktoś go obraża – zwyczajnie przypomina mu o jego miejscu na świecie. A więc jest wdzięczny. I czasem wpadnie w euforię. Szczególnie jeśli ktoś poświęci mu uwagę na dłużej niż krótkie „zejdź mi z drogi, debilu”.
Jest jak ten pies omega, który zawsze szuka silniejszego od siebie, albo lepiej, swojego pana, żeby go pokierował i w ten sposób zapewnił beztroskie życie. Beztroskie, bo jeśli ktoś tobą rządzi, jedyne czym musisz się przejmować, to jak tę osobę zadowolić. Jest więc uległy, do tego stopnia, że jak zostanie uderzony, to jeszcze podziękuje za cenną lekcję. Jednakowoż nie został wychowany, by służyć każdemu. Potrafi wzgardzić daną osobą, jeśli nie zauważy w niej nic godnego szacunku, czegokolwiek, co uczyniłoby go lepszym od Calibana. Przede wszystkim ulega innym artystom, a już największą słabość ma do malarzy.
Uwielbia historie. Często się zamyśla (choć zawsze się za to później karci), zastanawiając się nad tym, co zaobserwował/przeczytał/usłyszał. Powiedzmy na to, ktoś na ulicy powiedział, że wczoraj padał deszcz. Cal zacznie sobie w głowie opowiadać, co w związku z tym się mogło wydarzyć. Ktoś się spóźnił na ważne spotkanie? Jakie były tego konsekwencje? Jakiś szalony człowiek w kitlu zgubił swój obiekt badań i deszcz zniszczył po nim ślady, po których mógłby go wytropić? Itd., itd., dopóki mu coś nie przerwie. Tworzy swoje własne historie, ale najbardziej lubi te, które zaczynają się od jakiegoś faktu z prawdziwego życia.
Tak samo dużo, jak pisze, tak i czyta. Zbiera książki, szczególnie historyczne.
Karmi się tym, co mu nie smakuje – kawą, gorzkim jedzeniem albo bardzo pikantnym jedzeniem. Jest to forma masochizmu, której oddaje się tym bardziej, jeśli nie ma nikogo, kto by go karał na porządku dziennym. Z tego samego powodu, bez wahania oddaje się najróżniejszym używkom. Nie zastanawia się nad konsekwencjami, w szczególności nie zna umiaru w piciu alkoholu. Im większy zajzajer, tym lepiej.
W przeszłości zdarzało mu się używać swoich mocy nieświadomie. Odkąd jednak jest sam, miał więcej okazji, by przypatrzeć się sobie samemu i zastanowić nad dziwnymi rzeczami, które działy się naokoło. W dniu dzisiejszym ma już pełną świadomość swoich umiejętności.
Nienawidzi lenistwa. To jedna z bardzo niewielu rzeczy, które potrafią go zdenerwować. Wierzy, że każdy powinien posiadać swój cel w życiu, wyższe wezwanie (choćby służba innym), nieważne czy jest to upokarzające czy nie.
Stara się być spokojny, bardzo boleśnie wpojono mu naukę samokontroli. Ale całe życie obserwował baśniopisarzy, którzy ulegali nawet najbardziej nieracjonalnym kaprysom. Powoli, bardzo powoli, zaczyna w swoim nowym życiu sam odkrywać swoje własne emocje i w jaki sposób może je okazać. Przede wszystkim to ostatnie, bo emocjonalne napady zawsze w sobie tłamsił. Były tam, po prostu nie mógł się z nimi zdradzić. Teraz nie ma już nikogo, kto by go ukarał za chichot czy grymas irytacji. Eksperymentuje.
Ponadto wykazuje niejaką obsesję na punkcie cudzych oczu. Lubi się im przyglądać i zastanawiać co widzą, jak bardzo ich spojrzenie na świat może się różnić od jego własnego.

Wygląd zewnętrzny:
Caliban jest mężczyzną wysokim. Z reguły chodzi wyprostowany, ale garbi się i kuli w sobie, jeśli spotka kogoś o silnej naturze dominującej. Nie jest umięśniony, jak kulturysta, bo woli siedzieć w książkach niż ćwiczyć, aczkolwiek nigdy nie bał się się pracy, a był wręcz do niej zmuszany. W związku z tym, sześciopaku, ani nawet czteropaku nie posiada, ale nie jest również drobnej postury. Ot, średnia, nieco misiowata, budowa ciała.
Rysy twarzy ma ostre – szczególnie widać to po orlim nosie i wystającej brodzie. Odkąd nie mieszka w rodzinnym domu, często zdarza mu się zapomnieć o goleniu, i w efekcie chodzi z kilkudniowym zarostem. Szczególnymi cechami wygląda są, między innymi, jego dwukolorowe oczy. Prawe jest brązowe, jak gorzka czekolada, z kolei lewe turkusowe, w chłodnym odcieniu w odróżnieniu od pierwszego. Naokoło lewego oka ma bliznę po oparzeniu, którą stara się delikatnie ukrywać za grzywką.
Włosy, tak jak oczy, mają dwa kolory. Lewa połówka jest czerwona, prawa biała.
Na całym ciele ma blizny po różnego rodzajach karach cielesnych – po biciu laską, przypalaniu cygarem, drapaniu, itp. Najgorzej wyglądają jego plecy, które najczęściej dostawały baty. Ubranie w większości je skrywa, poza blizną na twarzy i pocięciami na dłoniach.
Chodzi ubrany w eleganckie, choć nie ekstrawaganckie, stroje. Ceni sobie prostotę. Najbardziej lubi kamizelki i krawaty, i zawsze nosi białą koszulę. Czasami zakłada skórzane rękawiczki. W chłodniejsze dni zakłada płaszcz albo surdut. Wszystkie swoje stroje zakupuje w szarych i czarnych kolorach, ewentualnie pokusi się o bardzo ciemne odcienie granatowego lub bordowego, ale głównie tylko, jako akcenty do całości.
Często można go zobaczyć z torbą pełną książek i zeszytów z własnymi notatkami.

Historia: Tutaj.

Mari - 5 Luty 2017, 14:17

Umiejętności:
Obserwant? A nie czasem Obserwator?

Historia:
Bardzo proszę o zaznaczenie dialogów - przynajmniej myślnikami, gdyż zlewają się z resztą tekstu. Mile widziane użycie koloru lub chociażby pogrubienia tekstu, by było to bardziej widoczne i czytelne.

KP bardzo ładna. Po tym zmianach powinien być akcept.

Do poprawy

Caliban - 5 Luty 2017, 18:07

Racja, powinno być 'obserwator'. Głupi błąd. ^^'

Niektóre myślniki mi usunęło po skopiowaniu do posta. W każdym razie, przejrzane, poprawione i pokolorowane.

Dziękuję bardzo za komplement. :)

Jeszcze jedna rzecz, mam nadzieję, że to nie będzie problem. Zapomniałam o czymś wspomnieć w charakterze, to tylko dwa zdania, więc pozwoliłam sobie je jeszcze dodać. (wynika z historii)


Cytat:
Ponadto wykazuje niejaką obsesję na punkcie cudzych oczu. Lubi się im przyglądać i zastanawiać co widzą, jak bardzo ich spojrzenie na świat może się różnić od jego własnego.

Mari - 5 Luty 2017, 18:15

AKCEPT

W imieniu Administracji, życzę miłej zabawy po Drugiej Stronie Lustra



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group