To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Po drugiej stronie krzywego zwierciadła...

Retrospekcje - Tylko dzieci i Ziemia nigdy nie stoją w miejscu

Soph - 19 Luty 2017, 22:27
Temat postu: Tylko dzieci i Ziemia nigdy nie stoją w miejscu
    Herbaciane Łąki mają do siebie to, że nawet dobrze je znając, wciąż odnajdujesz ścieżki nieodkryte, nieuczęszczane, albo też tak gęste, że tylko wyobrażasz sobie, iż to właśnie dróżka, którą zamierzałeś podążać. Najlepiej więc trzymać się utartych, szerokich dróg ocienionych ciemnymi saszetkami szlachetnego Earl Grey'a i czerwonokrzewu, albo też zabrać... nie mam pojęcia co zabrać, naprawdę. Uświadczyć w miarę dokładnej mapy Łąk jest równie ciężko, jak wyrwać później z zaciśniętych rąk Lunatyka, który nadal chce ją posiadać. Ludzki kompas nie zda się na wiele, zaś znając życie (i Śmierć) w Krainie, tutejszy odpowiednik mchu i porostów będzie z pewnością ze zwykłej złośliwości rósł na wschód. Także pozostaje albo trzymać się utartych szlaków, znaków i smaków, albo zawołać witaj, (nie)przygodo!


Opowieść naszą zaczniemy więc w mniej uczęszczanym zakątku, gdzie pachnące czerwonokrzewem powietrze ustępuje łagodnemu aromatowi pokrewnego honeybusha. Liście strzelistych drzewek mają kształt piramidek, a między gałęziami, w promieniach porannego słońca, uwijają się brzęczące stworzonka - kto by był jednak na tyle szalony by sprawdzać, czy to faktycznie pszczółki czy może inne żyjątka? Ściółka jest miękka, trawka zielona, a krzewy ocieniające miodowy zakątek dają chłód i spoczynek każdemu, kto zechce go poszukać.
Wśród tych krzewów przyczaiło się i większe żyjątko - o wiele większe, jeśli można tak rzec o dwumetrowej długości wilkorze, który tak się skupił na wtopieniu w otoczenie, że aż sam przybrał kolor ciemnej zieleni w słoneczne, maskujące ciapki. Dodając siłę przebicia - no jakby ożywili czołg. Ten też czołg, położywszy długie, pierzaste skrzydła i, typowe już na szczęście dla wilków, uszy po sobie, wpatrywał się intensywnie w kicającego cztery metry i dwa i pół drzewka dalej szaraka. Króliś niczego jeszcze nieświadom, zajadał wytrwale trawę równie pomarańczową co jego futerko.



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group