[Itzatec]

Cytat:

dać liderom nieco indywidualnego podejścia

Znaczy wiesz, jak nie da się liderom wolności w podejmowaniu decyzji to równie dobrze organizacjami mogłaby rządzić wyłącznie administracja. : P

Cytat:

Co do tajnych tematów, jeśli ma to sens to jak najbardziej można założyć, ale czy naprawdę jest potrzebne skoro żadna organizacja nie tworzy naprawdę ważnych planów, a teoretycznie skoro każdy może przeczytać sobie o planie morderstwa Dark przez Tyka, to czemu nie mogliby czytać o tym co planują członkowie jakiejś organizacji? Tak więc lepiej żeby wszystko pozostało jawne, bez zabawy w ukryte tematy, przynajmniej moim zdaniem, bowiem ja tu głoszę jedynie słowo Tykowe, które różne jest od słowa administracji.

Nie chodzi mi tu o fakt, że wszyscy ujawniają kto kogo chce zabić ale raczej o informacje, takie jak rozkazy itp. Nie wszystko trzeba zawierać w ogólnodostępnym poście. Należy pamiętać, że gdy ktoś przeczyta o tym, że ktoś inny chce podjąć działania przeciwko jego postaci, to niezależnie od chęci i tak podświadomie będzie się ostrożniejszym, pomimo iż fabularnie postać nic nie będzie o tym wiedziała.

Cytat:

Przypominam, że MG to bardzo często ludzie kompetentni, przyjęci przez administracje na podstawie ich fabularnych postów oraz zgłoszenia, które też nieco o nich mówi. Dlatego też żaden kompetentny MG nie pozwoli normalnemu dziecku na pokonanie dorosłego mężczyzny, przez większą od niego siłę. Z drugiej strony nie wolno zapominać, że wiele postaci ma tylko wygląd dziecka, który nie zawsze przekłada się na ich zdolności fizyczne. Poza tym mamy też XXI pierwszy wiek i kto tutaj walczy typowo na siłę? Tak jednak na poważnie, podany przykład jest niezbyt dobry, ale prawdą jest, że niektóre moce rangowe są opisane w sposób dość niejasny. Warto byłoby czasem je rozpisać, choćby dla wygody. Przykład? Ostatnia walka Mirandy, w której zastanawialiśmy się nad istotą jej rangowej zdolności.

Wiesz, tutaj jako MG chyba też wystarczając dobrze, że każdy MG lepszy jest w czym innym. Jeden świetnie poprowadzi pojedynek ale nie będzie potrafił w najmniejszym stopniu stworzyć nawet najprostszego eventu, inny stworzy akcję całkowicie nie związaną z walką, a trzeci będzie w stanie wprowadzić stan wojenny na całym forum i to wszystko samodzielnie ogarnąć.
Nie wiem jak kto zwraca na to uwagę, jednak jeśli nadal ma to mieć coś związanego z realizmem, to dzieciak praktycznie nie ma szans na pokonanie osoby dorosłej w pojedynku, choćby ze względu właśnie na masę. Osobiście na treningu jeszcze ważącego prawie sto kilo faceta nie udało mi się położyć na macie, nie ważne jak się starałem.
Wiadomo, równe szanse itp. ale jednak tworząc postać musimy być świadomi, że sami się ograniczamy w niektórych momentach, np. tak samo jak Ankylon nie pójdzie sobie do baru w świecie ludzi i nie zamówi browara oraz nie weźmie udziału w burdzie, tak samo ciężko by od tak dziecko kogoś rozniosło, pomimo nawet czterystu lat doświadczenia życiowego.
Zwłaszcza, że w walce wykorzystuje się 1% wszystkich posiadanych umiejętności. ; ). Ale to sprawa na inny temat którą mogę objaśnić jak ktoś poprosi.

Cytat:

Kolejne znów niepotrzebnie podane, bo jak zauważyłeś leży to w inicjatywie liderów, a tym nikt nie zabrania założyć w siedzibie organizacji lochów.

Czasami taka sugestia pomaga niektórym osobom. ; )

[Alvaro de Averse]

Co do tych dzieci, bo trochę źle to chyba sformułowałam - chodzi mi tu o osoby zarówno fizycznie jak i psychicznie będące w wieku niższym niż osiemnaście lat. Wiadomo, że dziecko żyjące od trzydziestu lat będzie myślało bardziej racjonalnie niż zwyczajny piętnastolatek.

Co do tych dzieci, bo trochę źle to chyba sformułowałam - chodzi mi tu o osoby zarówno fizycznie jak i psychicznie będące w wieku niższym niż osiemnaście lat. Wiadomo, że dziecko żyjące od trzydziestu lat będzie myślało bardziej racjonalnie niż zwyczajny piętnastolatek.

[Oleander]

[Alvaro de Averse]

Rozumiem, rozumiem, to była lekko rzucona propozycja i została brutalnie odrzucona xD Poprzednia wypowiedź była gwoli wyjaśnienia.

Rozumiem, rozumiem, to była lekko rzucona propozycja i została brutalnie odrzucona xD Poprzednia wypowiedź była gwoli wyjaśnienia.

[Tyk]

Jeszcze raz mówię, że chodzi głównie o fakt, że organizacje nie mają monopolu na spiski. Jeśli ktokolwiek, nienależący do żadnego ugrupowania, chciałby kogoś zabić to musi to zrobić jawnie. Tak samo jeśli Tyk zleca komuś misję, to czemu wszyscy mają prawo to widzieć, a już gdy Dark nakaże swojemu człowiekowi wykopać dół przed siedzibą to jest to już tajne? Po prostu byłoby to zbytnie uprzywilejowanie członków organizacji. Co więcej ze strony techniczne też dość problematyczne bo wymagałoby dawania i odbierania uprawnień osobom trzecim, które na przykład są przesłuchiwane, czy współpracują z organizacją. Oczywiście, jest możliwość, że gracz okaże wszechwiedzę, lecz takie ryzyko jest zawsze na forach i jest ono z forami związane. Mamy jednak MG, którzy mogą takiego gracza odpowiednio ukarać, ażeby już więcej nie czytał tematów, w których nie pisze, jeśli nie potrafi podejść do tego odpowiednio. Tak w ogóle najlepszym pomysłem byłoby nie czytanie cudzych postów. Prawdą jest, że nie wszyscy się do tego zastosują, ale i tu wystarczy garść kreatywności.

[Itzatec]

Czytać cudze posty można i tego raczej się zmienić nie da. Ja zazwyczaj robię kretyna z osoby która zaczyna mi gadać na temat mojej postaci o tym, czego wiedzieć nie powinna (czyli np. delikatnie zmieniam fakty, treść ta sama ale dosłownie nie wychodzi tak jak odczytała to tamta osoba i korzysta teraz z tej wiedzy).
MG w tym wypadku aż tak dużo TEORETYCZNIE zrobić nie może. Chyba, że masz na myśli by MG mógł zarżnąć taką postać jak świnię, dla ostrzeżenia. To wtedy okej. Ale tak to można dodać odpowiednio regulujący to punkt w regulaminie z serii "wszechwiedza zabroniona". Nie znam regulaminu na pamięć i nie przeglądam go teraz więc nie wiem czy coś takiego się tam znajduje czy też nie.

btw.
Co z tymi wyborami?? : P

[Oleander]