Nie minęło zbyt wiele czasu od rozpoczęcia działalności AKSO, a po całej Otchłani rozniosła się wieść o tajemniczej mgle, w której znikają statki. Czytaj więcej...
Karciana Szajka została przejęta. Nowa władza obiecuje wielkie zmiany i całkowitą reorganizację ugrupowania. Pilnie poszukiwani są nowi członkowie. Czytaj więcej...
Spectrofobia pilnie potrzebuje rąk do pracy! Możecie nam pomóc zgłaszając się na Mistrzów Gry oraz Moderatorów.
Zapraszamy do zapoznania się z Uśrednionym Przelicznikiem Waluty. Mamy nadzieję, że przybliży on nieco realia Krainy Luster i Szkarłatnej Otchłani.
Zimowa Liga Wyzwań Fabularnych nadeszła. Ponownie zapraszamy też na Wieści z Trzech Światów - kanoniczne zdarzenia z okolic Lustra i Glasville. Strzeżcie się mrocznych kopuł Czarnodnia i nieznanego wirusa!
W Kompendium pojawił się chronologiczny zapis przebiegu I wojny pomiędzy Ludźmi i KL. Zainteresowanych zapraszamy do lektury.
Drodzy Gracze, uważajcie z nadawaniem swoim postaciom chorób psychicznych, takich jak schizofrenia czy rozdwojenie jaźni (i wiele innych). Pamiętajcie, że nie są one tylko ładnym dodatkiem ubarwiającym postać, a sporym obciążeniem i MG może wykorzystać je przeciwko Wam na fabule. Radzimy więc dwa razy się zastanowić, zanim zdecydujecie się na takie posunięcie.
Pilnie poszukujemy Moderatorów i Mistrzów Gry. Jeżeli ktoś rozważa zgłoszenie się, niech czym prędzej napisze w odpowiednim temacie (linki podane w polu Warte uwagi).
***
Drodzy użytkownicy z multikontami!
Administracja prosi, by wszystkie postaci odwiedzać systematycznie. Jeżeli nie jest się w stanie pisać wszystkimi na fabule, to chociaż raz na parę dni posta w Hyde Park.
Ponieważ cierpimy na deficyt Ludzi, każda postać tej rasy otrzyma na start magiczny przedmiot. Jaki to będzie upominek, zależy od jakości Karty Postaci.
- Tak właściwie to chciałem zabić nudę, ale nie miałem lepszego pomysłu. Może ty coś zaproponujesz?
W tle leciały spokojne tony nadając klimat. Położył jej dłonie na policzkach gładząc je delikatnie. Przez chwilę wpatrywał się w jej jasne oczy z nieukrywaną sympatią, po czym pocałował ją w usta. Najpierw lekko, potem namiętnie i czule. Przesunął jedną rękę na plecy a drugą na tył głowy wplatając we włosy. Naprawdę jak w "Pocahnotas". Tyle, że tu jest trochę na odwrót. Zły chłopiec zakochał się w złej dziewczynie. No to co.
Tsuoka
Gość
Wzrost / waga: /
Wysłany: 22 Styczeń 2011, 14:19
Objęła go znów za szyje i odwzajemniła pocałunek. Kiedy na chwile się od siebie odkleili Tsu powiedziała:
-Z Tobą mi się nigdy nie nudzi.
Mogłaby go o tym zapewniać cały czas... No cóż.
-Kocham Cię.
Oj chyba jej się wymskło! Cała się zarumieniła i nieco odwróciła wzrok. A wy byście się nie zarumienili?
Jordan
Gość
Wzrost / waga: /
Wysłany: 22 Styczeń 2011, 14:27
Uśmiechnął się do niej i do siebie. Tyle lat latały za nim dziewczyny a tu nagle jednego dnia zakochał się po uszy. No i jego charakter się zmienił. Miał ochotę trzymać ją w ramionach cały czas, głaskać po głowie, włosach, gładzić ramiona, całować, przytulać... Zaczerwienił się lekko.
- Też cię kocham, moja śliczna Tsu...
Jaki z tego morał? Warto ratować niewiasty śpiące pod śniegiem.
Tsuoka
Gość
Wzrost / waga: /
Wysłany: 22 Styczeń 2011, 14:47
Tsu zaraz się uśmiechnęła i wręcz rzuciła na szyje szczęśliwa. No to teraz za szybko się jej nie pozbędzie. Po chwili jednak rozluźniła uścisk i spojrzała chłopakowi w oczy. Mimo tego co do niego czuła... Nadal miała takie dziwne wrażenie, że on coś ukrywa.
Jordan
Gość
Wzrost / waga: /
Wysłany: 22 Styczeń 2011, 15:33
Po raz pierwszy był naprawdę szczęśliwy, ale wiedział, że to może się skończyć. Niestety, teraz musiał jej powiedzieć prawdę. Nie przestając patrzeć jej w oczy słabym głosem zaczął wszystko mówić.
- Wiesz, muszę ci też o czymś powiedzieć. Dwie sprawy. Po pierwsze wiem, że jesteś cieniem i nie przeszkadza mi to. Druga sprawa, ja... pracuję w morii, jako naukowiec. Zawsze mnie pasjonowała mechanika, produkuję broń i naprawiam różne rzeczy. Jeśli mnie znienawidzisz, to ja zrozumiem...
Spuścił głowę. Nie był w stanie dłużej patrzeć jej w oczy, czuł się tak, jakby ją okłamał.
Tsuoka
Gość
Wzrost / waga: /
Wysłany: 22 Styczeń 2011, 17:08
Przez chwile analizowała jego słowa by po chwili się uśmiechnąć.
-Produkujesz broń na nas? Hm... Lepsze to niż eksperymenty czy inne badania... To nic.
Odpowiedziała i przejechała mu dłonią po policzku a potem pocałowała. Zawsze jedno z nich może się wyprzeć drugiego jeśli wpadliby w kłopoty. Ale chyba się nie zanosi na coś takiego więc jest ok.
Jordan
Gość
Wzrost / waga: /
Wysłany: 22 Styczeń 2011, 18:45
- Eksperymenty są nudne.
Ciekaw był gdzie znajdzie mieszkanie. Pomógłby jej gdyby mógł, ale nie znał się na tym. Nigdy nie był zbyt dobry w szukaniu nieruchomości po okazyjnych cenach. Poza tym niedługo będzie musiała sobie iść a on znowu będzie sam. Na tę myśl zmarkotniał. Tyle lat był sam, a teraz jak ma wspaniałe towarzystwo to i tak będzie sam. Opuszkami palców gładził jej ramiona, lubił to robić.
Tsuoka
Gość
Wzrost / waga: /
Wysłany: 22 Styczeń 2011, 21:23
-Jordan? Czemu tak zmarkotniałeś?
Spytała z troską gładząc go po policzku. Zaraz... Oni nadal siedzieli na ziemi? Jeśli tak to Jordan ma wygodny dywan. Chociaż... Tsuoka jest przyzwyczajona do spartańskich warunków. Jej o zdanie nie ma się co pytać.
Jordan
Gość
Wzrost / waga: /
Wysłany: 22 Styczeń 2011, 22:14
Ano siedzieli na podłodze. Nikt nie pomyślał, żeby przenieść się na kanapę.
- Bo przecież niedługo musisz iść. Znaleźć mieszkanie, zjeść... coś...
W sumie on też musiał iść. Pewnie nikt nie odśnieżył za niego wejścia do morii i nikt nie posprząta za niego "domku". Nikt też nie dotknie jego tworzonych broni i innych urządzeń. Przyszła mu do głowy pewna myśl.
- Wiesz, tak naprawdę ja zamieszkuję sobie w morii, z laboratorium zrobiłem coś w rodzaju mieszkania. Jeśli chcesz możesz mieszkać tu.
Ciekawe czy jej się spodoba ta perspektywa.
Tsuoka
Gość
Wzrost / waga: /
Wysłany: 22 Styczeń 2011, 22:19
-Właściwie to czemu nie... Tylko... Miło by było jakbyś czasem tu wpadał. Na tosty i jajecznice na przykład.
Uśmiechnęła się szeroko i puściła mu perskie zalotne oko. Jej do głowy wpadło by wstać i to zrobiła ciągnąc ze sobą Jordan'a.
Jordan
Gość
Wzrost / waga: /
Wysłany: 22 Styczeń 2011, 22:24
- Pewnie, będę wpadał bardzo często. Muszę poinformować sąsiadkę, poczekaj chwilkę.
Skorzystał z pomocy Tsuoki i wyszedł na korytarz zostawiając uchylone drzwi. dziewczyna mogła słyszeć rozmowę.
- Aaah, więc masz narzeczoną! Dobrze, nie będę już u ciebie sprzątała.
Starsza pani klasnęła w dłonie.
- Narzeczoną? Niee... to za wcześnie... - To wspaniale! Muszę kiedyś poznać tę wspaniałą kobietę, która zechciała się tobą zająć, ty leniu!
Słychać zamykanie drzwi. Jordan wrócił mrucząc coś pod nosem o niesprawiedliwości świata i usiadł na kanapie.
Tsuoka
Gość
Wzrost / waga: /
Wysłany: 22 Styczeń 2011, 22:31
Słysząc rozmowę Tsu zasłoniła usta i zaczęła chichotać.
-Nie denerwuj się.
Powiedziała podchodząc do Jordan'a.
-Miła ta twoja sąsiadka.
Stwierdziła i przeciągnęła się. Przeczesała dłonią różowe włosy. Pewnie chłopak miał sporo pracy więc nie zatrzymywała go. Usłyszała za to coś pod drzwiami. Podeszła do nich i wychyliła się.
-Dzień Dobry.
Powiedziała do podsłuchującej starszej sąsiadki życzliwie. Aaaa... To ona... Miała taki smaczny sen!
Jordan
Gość
Wzrost / waga: /
Wysłany: 22 Styczeń 2011, 22:38
- Dzień dobry, moja droga! Oh, jakaś ty ładna...
Starsza kobieta bez skrępowania taksowała Tsuokę wzrokiem. Jordan przyglądał się temu z ubawieniem. Chociaż raz to nie on był dziurawiony spojrzeniem ulubionej starszej pani. Wstał i ubrał się w kombinezon. Z szuflady wyciągnął swoją saszetkę z narzędziami i przypiął do paska. Kiedy ubierał buty kobieta zdążyła już wrócić do swojego mieszkania. Wyprostował się i odwrócił w stronę Tsuoki. Pocałował ją w czoło.
- Będe leciał.
Tsuoka
Gość
Wzrost / waga: /
Wysłany: 22 Styczeń 2011, 22:42
Pogadanka z sąsiadką Jordan'a okazała się zabawnym zajęciem. Spojrzała na Jordan'a a ten pocałował ją w czoło. Uśmiechnęła się do niego.
-Dobrze... Pójdę na jakieś zakupy czy coś. Do zobaczenia.
Powiedziała zadowolona. Założyła kurtkę, buty i wyszła z domu zamykając drzwi. Oczywiście nie zamknęła w domu Jordan'a. Na schodach nagle się zatrzymała. Zawróciła się by ucałował partnera w policzek i już jej właściwie nie było.
z/t
Jordan
Gość
Wzrost / waga: /
Wysłany: 22 Styczeń 2011, 22:43
Biegnąc do organizacji przeskakiwał po dwa stopnie. Chyba go uduszą za to wejście...
Nie możesz pisać nowych tematów Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
Forum chronione jest prawami autorskimi! Zakaz kopiowania i rozpowszechniania całości bądź części forum bez zgody jego twórców. Dotyczy także kodów graficznych!