Spytacie: dlaczego odwrócone? Otóż wędrowcy osiedle to zobaczą dopiero wówczas, gdy spojrzą w niebo. Domki i bloki o najróżniejszych kształtach unoszą się w powietrzu, a prowadzą do nich jedne ruchome schody, wyglądające jak olbrzymia wstążka. Oczywiście, mieszkańcy osiedla wcale nie odczuwają tego, że ich domy stoją do góry nogami. Odwrócone osiedle zamieszkują Dachowcy i Upiorna Arystokracja, rzadziej Kapelusznicy.

Przeurocze małe miasteczko rodem z XVIII wieku. Panuje tu nieskazitelny porządek. Choć nad miastem zawsze krążą ciemne deszczowe chmury i może wydawać się dość mroczne, widząc radosne uśmiechy mieszkańców można odczuć wesołą atmosferę tego miejsca. Zamieszkują tu Marionetkarze wraz z rodzinami, no i oczywiście, Marionetki.

Najmroczniejsza, budząca grozę dzielnica Krainy Luster. Spowija ją purpurowa mgła sięgająca kostek, która nigdy nie znika. Tę część Krainy otaczają wysokie łyse krzewy i drzewa, konarami ograniczające dostęp światła, toteż zawsze panuje tu półmrok. Mroczne Zaułki zamieszkiwane są głównie przez Cienie.

W Kranie Luster jest tym samym, czym dzielnica restauracji w Świecie Ludzi. Tutaj ulica wygląda jak wybrukowana kolorowymi cukierkami, a budynki niczym piernikowe chatki rodem z bajki o Jasiu i Małgosi. Unoszą się tu zapachy nie tylko doskonałych ciast i ciasteczek, ale i najróżniejszych potraw, których przepisy podkradziono ze Świata Ludzi.

Kolosalnych rozmiarów wesołe miasteczko, jednak ze względu na obecny wygląd, przemianowane na „upiorne”. Wejścia pilnują ogromne futrzane zwierzęta, obecnie pozbawione to oka, to jakiejś kończyny. Bezpieczeństwa karuzeli nikt już nie sprawdza, choć ze względu na działające w tym miejscu siły magiczne, jeżdżą one same. Dzieci boją się przychodzić w to miejsce. Widuje się tu raczej szaleńców i samobójców.

Ze względu na brak telewizji i internetu, mieszkańcy Krainy Luster wznieśli ogromną Tęczową Arenę (nazwaną tak ze względu na tęczowe skały, z których ją zbudowano), na której co pół roku odbywają się wielkie igrzyska. Przybywają się na nie najpotężniejsi wojownicy ze wszystkich zakątków Krainy Luster, by walczyć o magiczne nagrody.

Tysiące kwiatów, wieczna wiosna, filiżanka znakomitej herbaty. Istna bajka. Herbaciane Łąki noszą tę wdzięczną nazwę nie bez powodu. Otóż otaczają ją liczne niewysokie drzewa, na których rosną... torebki z herbatą. W zależności od drzewa możesz zerwać sobie torebkę herbaty z owoców leśnych, miętowej lub zielonej. Najlepiej znają się na nich Kapelusznicy mający właśnie tutaj swoje domy i mieszkania.

Piękny las okalający Herbaciane Łąki. Jest to miejsce wprost wymarzone dla amatorów ciszy i spokoju. Można tu spotkać absolutnie wszystkie gatunki malin, stąd też jego wdzięczna nazwa. Znakiem rozpoznawczym tego zielonego zakątka są drzewa zwane malinowcami, na których rosną maliny wielkości dorodnych jabłek. Naturalnie, każdy las ma swoje mroczne ścieżki, którymi lepiej nie chadzać dla własnego bezpieczeństwa.

Jedno z bardziej niezwykłych i zarazem niebezpiecznych miejsc z Krainie Luster. Rozległe pustkowie, na którym nie rośnie nic prócz ogromnych fioletowych kryształów. Kryształowe kolce w niektórych miejscach rosną tak gęsto, że próba przejścia między nimi może skończyć się śmiercią, a inne rozmiarami przypominają potężne góry. Mimo to, wiele istot wciąż zapuszcza się w te strony, gdyż krąży wiele legend o ukrytym w tym miejscu skarbie.

Legenda głosi, że gdy Kraina Luster dopiero się kształtowała, okolice te zamieszkiwał olbrzymi potwór. Cierpiał on niemiłosiernie z powodu samotności i zaczął płakać. Płakał tak długo, aż z jego łez powstał ogromny zbiornik, który potem nazwano właśnie Morzem Łez.
Woda jest tu niezwykle czysta, choć słona, jak to bywa nad morzem.

Ponoć wciąż zmienia swoje położenie, toteż trafienie do niego dwa razy jest dość trudne. Tutaj budynki i ulice przybierają dziwne kształty, są zdeformowane niczym wyjęte z koszmarnego snu. Niebo nad Miasteczkiem jest zawsze czarne niczym smoła, a rozświetlają je jedynie setki dyniowych latarni. Po Dyniowym Miasteczku paradują istoty w niezwykle dziwacznych kostiumach. Tylko czy to na pewno kostiumy...?

Ogromny obszar, na pozór wyglądający niczym zwyczajna pustynia. Nic bardziej mylnego! Na każdym kroku można tu spotkać zawieszone w eterze obrazy, co rusz zmieniające swoje położenie. W związku z tym można tu znaleźć repliki dzieł najróżniejszych, sławnych malarzy – da Vinciego, Rafaela, a także dzieła stworzone przez istoty z Krainy Luster. Jakby tego było mało, można tu napotkać ożywione pędzelki, reagujące na ludzi podobnie, jak zwierzątka domowe. Istnieje również legenda, jakoby pustynia ta była dziełem któregoś z pierwszych Baśniopisarzy.