Nie minęło zbyt wiele czasu od rozpoczęcia działalności AKSO, a po całej Otchłani rozniosła się wieść o tajemniczej mgle, w której znikają statki. Czytaj więcej...
Karciana Szajka została przejęta. Nowa władza obiecuje wielkie zmiany i całkowitą reorganizację ugrupowania. Pilnie poszukiwani są nowi członkowie. Czytaj więcej...
Spectrofobia pilnie potrzebuje rąk do pracy! Możecie nam pomóc zgłaszając się na Mistrzów Gry oraz Moderatorów.
Zapraszamy do zapoznania się z Uśrednionym Przelicznikiem Waluty. Mamy nadzieję, że przybliży on nieco realia Krainy Luster i Szkarłatnej Otchłani.
Zimowa Liga Wyzwań Fabularnych nadeszła. Ponownie zapraszamy też na Wieści z Trzech Światów - kanoniczne zdarzenia z okolic Lustra i Glasville. Strzeżcie się mrocznych kopuł Czarnodnia i nieznanego wirusa!
W Kompendium pojawił się chronologiczny zapis przebiegu I wojny pomiędzy Ludźmi i KL. Zainteresowanych zapraszamy do lektury.
Drodzy Gracze, uważajcie z nadawaniem swoim postaciom chorób psychicznych, takich jak schizofrenia czy rozdwojenie jaźni (i wiele innych). Pamiętajcie, że nie są one tylko ładnym dodatkiem ubarwiającym postać, a sporym obciążeniem i MG może wykorzystać je przeciwko Wam na fabule. Radzimy więc dwa razy się zastanowić, zanim zdecydujecie się na takie posunięcie.
Pilnie poszukujemy Moderatorów i Mistrzów Gry. Jeżeli ktoś rozważa zgłoszenie się, niech czym prędzej napisze w odpowiednim temacie (linki podane w polu Warte uwagi).
***
Drodzy użytkownicy z multikontami!
Administracja prosi, by wszystkie postaci odwiedzać systematycznie. Jeżeli nie jest się w stanie pisać wszystkimi na fabule, to chociaż raz na parę dni posta w Hyde Park.
Ponieważ cierpimy na deficyt Ludzi, każda postać tej rasy otrzyma na start magiczny przedmiot. Jaki to będzie upominek, zależy od jakości Karty Postaci.
Wysłany: 12 Czerwiec 2011, 14:53 W smutku skąpany świat...
Kochaj, czyli życie samotne jest.
Jak minęło dzieciństwo Tristitii? Cóż, ogólnie można powiedzieć, że nadzwyczaj spokojnie. Nigdy nie sprawiała większych problemów wychowawczych swoim rodzicom. Owszem, im raczej nie, ale opiekunom? Ci to mieli życie usłane kolcami cierniowymi... Każdy dzień to była kolejna walka o przetrwanie. Kto nie dawał rady, ten ginął w męczarniach... to znaczy zostawał po prostu wywalany! Tris nie miała litości, zazwyczaj płaczem wymuszała posłuszeństwo. Albo równie dobrze krzykiem... Na jedno wychodzi.
Ale czemu opiekunowie brali czynny udział w jej dzieciństwie? No cóż, ojciec małej Elisabeth był dość ważnym dyplomatą, czy innym sknerą, matka tak samo. Oboje byli udani, jak cholera. Rzadko bywali w willi White'ów, a kiedy już tam byli - Trisia specjalnie udawała chorą, albo zaspaną, nie chcąc zbytnio z nimi rozmawiać. Kilka dni przebywali w domu i wybierali się w dalszą podróż. Interesował ich ludzki świat, tak więc mając pieniędzy jak lodu często się tam wybierali. Tylko raz zabrali ze sobą Trisię. Dla niej ta wycieczka wcale a wcale nie była ciekawa. Ludzki świat? Zwykłe dno, zacofane istoty w szarej i normalnej rzeczywistości. Dziewczynka od razu chciała wracać.
Nie możesz pisać nowych tematów Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
Forum chronione jest prawami autorskimi! Zakaz kopiowania i rozpowszechniania całości bądź części forum bez zgody jego twórców. Dotyczy także kodów graficznych!