[Oleander]

Wybaczcie, nie zauważyłem pytań. ^^" Już odpowiadam.

Senne Zjawy nie mają snów. Mogą spać, tak jak wszystkie inne istoty (wraz z przejściem do świata rzeczywistego, zyskują normalne ciało, które potrzebuje odpoczynku), ale nigdy nic im się nie śni.

A co do wracania do Krainy Snów, teoretycznie mogą to zrobić, ale z reguły nie chcą. Wtedy mogą zostać dużo łatwiej pożarte przez Cienie, a poza tym, po co miałyby wracać do świata, z którego chciały uciec? Niemniej, jeżeli wrócą do snów, nie mają nad nimi żadnej kontroli. Mogą się w nich pojawiać co najwyżej jako postaci świadome, że nie śpią, ale biernie przyglądające się czyimś snom.

[Blake]

No to mam pytanko. :3
Chodzi mi o forum z Historiami użytkowników. Czy musi być tam tylko jeden post, opowiadający główną historię, czy mogę tam również dołączać różne epizody z przeszłości Blake, ale tworząc już nowe posty?

Ueh, wiem, chaotycznie to wytłumaczyłam. Ale może zrozumiecie. :3

No to mam pytanko. :3
Chodzi mi o forum z Historiami użytkowników. Czy musi być tam tylko jeden post, opowiadający główną historię, czy mogę tam również dołączać różne epizody z przeszłości Blake, ale tworząc już nowe posty?

Ueh, wiem, chaotycznie to wytłumaczyłam. Ale może zrozumiecie. :3

[Oleander]

Temat musi być jeden, ale liczba postów jest nieograniczona. Jeżeli po zaakceptowaniu KP i historii chcesz dodawać nowe rozdziały, jak najbardziej możesz.

[Blake]

OK, właśnie o to mi chodziło. Arigato!

OK, właśnie o to mi chodziło. Arigato!

[Anastasie]

Chodzi o sny. Czy na każdy sen należy zakładać osobny temat, czy może jeden w marzeniach, jeden w koszmarach i pisać tam, że powróciła do snu?

Chodzi o sny. Czy na każdy sen należy zakładać osobny temat, czy może jeden w marzeniach, jeden w koszmarach i pisać tam, że powróciła do snu?

[Oleander]

Sądzę, że lepiej będzie zakładać nowy temat dla każdego snu. Niektóre są otwarte, a inne nie, toteż gdyby wszystkie mieściły się w jednym temacie, ciężko byłoby się połapać który jest który. Oczywiście, Twoja postać może potem powracać do danego, wcześniejszego snu.

[Anastasie]

I jeszcze jedno. Czy trzeba od razu kończyć sen, jeżeli na fabule się obudzi? (tzn. w temacie snu kończę, kiedy kończę spać w np. kawiarni?)

I jeszcze jedno. Czy trzeba od razu kończyć sen, jeżeli na fabule się obudzi? (tzn. w temacie snu kończę, kiedy kończę spać w np. kawiarni?)

[Oleander]

Tak. Kiedy Twoja postać zasypia i przechodzi do Krainy Snów, musi tam pozostać do obudzenia. W tym czasie jest uziemiona w przykładowej kawiarni. Kiedy sen się skończy, postać powraca do poprzedniego tematu fabularnego i budzi się.
Mam nadzieję, że zbytnio nie zagmatwałem. ;)

[Ingrid]

Mam nurtujące pytania dotyczące rasy Strachów.
Silną uwagę skupiam na szczegółach, dlatego zadam tu parę pytań, abym mogła pisać spokojnie i nie myśleć czy coś dobrze robię czy może niezgodnie z fabułą. :)

Pytania:

1) Strachy nie potrzebują jedzenia, picia ani zaspokajania potrzeb fizjologicznych. Czy zatem ich serca biją? Czy w ich żyłach normalnie płynie krew? W jakim stopniu są ludźmi? Są wytrzymalsi niż ludzie czy są zwykli, przeciętni, tylko już mają za sobą jedną śmierć?

2) Półprzezroczystość. Czy mam to rozumieć jako niewidzialność? Nie do końca zrozumiałam o co w tym chodzi.

3) W jaki sposób się transportują? Jeden z postów Nadii zwrócił moją uwagę na to. Czy poprzez Wrota czy wedle kaprysu?

4) Aby utrzymywać się przy "życiu" żywią się emocjami. Czy to tylko nieśmiertelne i bezdenne pragnienie Strachów? Może jest to konieczna potrzeba, bez której nie potrafią funkcjonować?

5) Materializacja lęków. Wyczuwają intuicyjnie lęk danej osoby czy muszą na piechotę się sami dowiedzieć czego się dany stwór boi? Jeśli już to wiedzą, w jaki sposób je materializują? Jako iluzję czy sami zamieniają się w dany Lęk? A może przywołują żywe stworzenia do siebie, tak, jak w przypadku Nadii pojawiły się żywe pająki?

Wiem, jestem dociekliwa :))

Mam nurtujące pytania dotyczące rasy Strachów.
Silną uwagę skupiam na szczegółach, dlatego zadam tu parę pytań, abym mogła pisać spokojnie i nie myśleć czy coś dobrze robię czy może niezgodnie z fabułą. :)

Pytania:

1) Strachy nie potrzebują jedzenia, picia ani zaspokajania potrzeb fizjologicznych. Czy zatem ich serca biją? Czy w ich żyłach normalnie płynie krew? W jakim stopniu są ludźmi? Są wytrzymalsi niż ludzie czy są zwykli, przeciętni, tylko już mają za sobą jedną śmierć?

2) Półprzezroczystość. Czy mam to rozumieć jako niewidzialność? Nie do końca zrozumiałam o co w tym chodzi.

3) W jaki sposób się transportują? Jeden z postów Nadii zwrócił moją uwagę na to. Czy poprzez Wrota czy wedle kaprysu?

4) Aby utrzymywać się przy "życiu" żywią się emocjami. Czy to tylko nieśmiertelne i bezdenne pragnienie Strachów? Może jest to konieczna potrzeba, bez której nie potrafią funkcjonować?

5) Materializacja lęków. Wyczuwają intuicyjnie lęk danej osoby czy muszą na piechotę się sami dowiedzieć czego się dany stwór boi? Jeśli już to wiedzą, w jaki sposób je materializują? Jako iluzję czy sami zamieniają się w dany Lęk? A może przywołują żywe stworzenia do siebie, tak, jak w przypadku Nadii pojawiły się żywe pająki?

Wiem, jestem dociekliwa :))

[Oleander]

1. Tutaj sprawa ma się podobnie, jak z Cieniami. Strachy nie potrzebują zwykłego jedzenia, ale mogą je spożywać, a wtedy muszą także zaspokajać potrzeby fizjologiczne. A zatem ich serca mogą normalnie bić, a w żyłach mają zwyczajną krew, taką, jak przed śmiercią. Jeżeli dany Strach nie został Duchową Zgubą, to wygląda dokładnie tak, jak za poprzedniego życia. Za to odnośnie wytrzymałości, to sprawa ma się identycznie, jak przy innych istotach magicznych przyrównywanych do ludzi: ze względu na magiczne moce są silniejsi, ale jeżeli magiczna istotka jest mała i krucha, to przy konfrontacji z postawnym człowiekiem i moce mogą nie pomóc.

2. Półprzezroczystość nie działa tak, jak moc niewidzialności. Przede wszystkim, żaden Strach nie może jej kontrolować. Postać nie znika zupełnie, jak przy niewidzialności, ale jest po prostu bardziej przezroczysta i niematerialna – podobnie, jak czasem pokazują duchy w kreskówkach.

3. Jeżeli chodzi o poruszanie się pomiędzy światami, zawsze muszą używać Wrót, tak jak inne istoty (bez paru wyjątków). Jeżeli jednak posiadają moc teleportacji, mogą poruszać się swobodniej w obrębie danego świata.

4. Poniekąd jest to konieczna potrzeba, a przynajmniej tak odczuwają to Strachy. Brak dostępu do emocji odczuwają podobnie jak ludzie głód narkotykowy – zrobią wszystko, byleby tylko się nimi pożywić.

5. Wyczuwają intuicyjnie. Mogą też po prostu zmaterializować coś ogólnie przyjętego za straszne. Działa to na zasadzie przerażającej iluzji, która oddziałuje na wszystkie zmysły, a zatem dając za przykład pająki, ofierze może się wydawać, że je widzi i zarazem czuje jak chodzą po jej ciele. Może się jej wydawać, że została ukąszona i odczuwa efekty trucizny, ale gdy moc przestanie działać okazuje się, że po ugryzieniu i wyimaginowanej truciźnie nie ma śladu.

[Ingrid]

1) Czyli jeśli zjedzą posiłek, pobudzają w ten sposób cały swój organizm, który zaczyna pracować i domagać się uwagi. Jednak jeśli przestaną jeść, wszystko ponownie zastyga w bezruchu?
Dotyczy to też snu? Potrafią zasnąć i śnić, czy mogą sobie to po prostu darować?


2) Dziękuję:)

3) Dziękuję:)

4) Dziękuję:)

5) Tak samo może wytworzyć ból? Człowiek jest pewien, że ma na ciele krwawiącą ranę, a po ustąpieniu nie ma po tym śladu?

6) Odczuwanie bólu przez Strachy. Jeśli się je zrani, krwawią i potrzebują opieki? Czują ból normalnie? Loire już mi zwróciła uwagę, że da się je zabić, jednak się ponownie nie odrodzą. Jednak jeśli nie mają ran, mogą egzystować nieskończenie długo?

1) Czyli jeśli zjedzą posiłek, pobudzają w ten sposób cały swój organizm, który zaczyna pracować i domagać się uwagi. Jednak jeśli przestaną jeść, wszystko ponownie zastyga w bezruchu?
Dotyczy to też snu? Potrafią zasnąć i śnić, czy mogą sobie to po prostu darować?


2) Dziękuję:)

3) Dziękuję:)

4) Dziękuję:)

5) Tak samo może wytworzyć ból? Człowiek jest pewien, że ma na ciele krwawiącą ranę, a po ustąpieniu nie ma po tym śladu?

6) Odczuwanie bólu przez Strachy. Jeśli się je zrani, krwawią i potrzebują opieki? Czują ból normalnie? Loire już mi zwróciła uwagę, że da się je zabić, jednak się ponownie nie odrodzą. Jednak jeśli nie mają ran, mogą egzystować nieskończenie długo?

[Mal]

1. Owszem. Jak przestaną jeść, a organizm przetrawi, co miał do przetrawienia, nie odczuwają głodu ani innych potrzeb fizjologicznych, aż do następnego posiłku.
Potrafią zasnąć i śnić. Potrzebują go mniej niż ludzie, jednak odpoczynek im też jest potrzebny.

5. Dokładnie tak, jednak należy pamiętać, że nawet jak komuś się wydaje, że się wykrwawia, to naprawdę się nie wykrwawi. A zatem od samego działania tej mocy nikomu nic (fizycznie) się nie stanie.

6. Ich ciała, poza ograniczonymi potrzebami fizjologicznymi i częściową niematerialnością od czasu do czasu, są takie, jakie były przed śmiercią. A zatem Strachy normalnie odczuwają ból, mogą krwawić czy stracić kończynę i umrzeć poprzez wykrwawienie. Egzystować nieskończenie długo nie mogą.

[Ingrid]

Dziękuję:) Za cierpliwe odpowiedzi:)

Dziękuję:) Za cierpliwe odpowiedzi:)

[Noritoshi]

To ja jeszcze się dołączę do tych pytań:

1. W KP napisałem coś w stylu "Noritoshi ukrywa swoje skrzydła by bardziej upodobnić się do ludzi". Oczywistym dla mnie było to, że sobie ubzdura, że chce by skrzydła całkowicie znikły i tak się stanie, ale z powyższego wynika, ze jednak tak nie może...
Więc w takim przypadku może to tak działać, czy tez jest to czysta loteria, że mu skrzydła znikną/ujawnią się?

[Agapit]

Ja też pytanie jedno mam.
Mianowicie dotyczy ono oswojenia bestii, które zamieszkują Krainę Luster. Jak wygląda ich przeniesienie do Świata Ludzi? Tak, chciałbym przyprawić Agapitowi jakiegoś pseudo-lisa polarnego i przenieść go. Czy stworzenie zachowa swoją pierwotną formę? Czy w ogóle jest możliwe takie przeniesienie? Na jakiej zasadzie to działa?

Ja też pytanie jedno mam.
Mianowicie dotyczy ono oswojenia bestii, które zamieszkują Krainę Luster. Jak wygląda ich przeniesienie do Świata Ludzi? Tak, chciałbym przyprawić Agapitowi jakiegoś pseudo-lisa polarnego i przenieść go. Czy stworzenie zachowa swoją pierwotną formę? Czy w ogóle jest możliwe takie przeniesienie? Na jakiej zasadzie to działa?