Nie minęło zbyt wiele czasu od rozpoczęcia działalności AKSO, a po całej Otchłani rozniosła się wieść o tajemniczej mgle, w której znikają statki. Czytaj więcej...
Karciana Szajka została przejęta. Nowa władza obiecuje wielkie zmiany i całkowitą reorganizację ugrupowania. Pilnie poszukiwani są nowi członkowie. Czytaj więcej...
Spectrofobia pilnie potrzebuje rąk do pracy! Możecie nam pomóc zgłaszając się na Mistrzów Gry oraz Moderatorów.
Zapraszamy do zapoznania się z Uśrednionym Przelicznikiem Waluty. Mamy nadzieję, że przybliży on nieco realia Krainy Luster i Szkarłatnej Otchłani.
Zimowa Liga Wyzwań Fabularnych nadeszła. Ponownie zapraszamy też na Wieści z Trzech Światów - kanoniczne zdarzenia z okolic Lustra i Glasville. Strzeżcie się mrocznych kopuł Czarnodnia i nieznanego wirusa!
W Kompendium pojawił się chronologiczny zapis przebiegu I wojny pomiędzy Ludźmi i KL. Zainteresowanych zapraszamy do lektury.
Drodzy Gracze, uważajcie z nadawaniem swoim postaciom chorób psychicznych, takich jak schizofrenia czy rozdwojenie jaźni (i wiele innych). Pamiętajcie, że nie są one tylko ładnym dodatkiem ubarwiającym postać, a sporym obciążeniem i MG może wykorzystać je przeciwko Wam na fabule. Radzimy więc dwa razy się zastanowić, zanim zdecydujecie się na takie posunięcie.
Pilnie poszukujemy Moderatorów i Mistrzów Gry. Jeżeli ktoś rozważa zgłoszenie się, niech czym prędzej napisze w odpowiednim temacie (linki podane w polu Warte uwagi).
***
Drodzy użytkownicy z multikontami!
Administracja prosi, by wszystkie postaci odwiedzać systematycznie. Jeżeli nie jest się w stanie pisać wszystkimi na fabule, to chociaż raz na parę dni posta w Hyde Park.
Ponieważ cierpimy na deficyt Ludzi, każda postać tej rasy otrzyma na start magiczny przedmiot. Jaki to będzie upominek, zależy od jakości Karty Postaci.
Jeśli szukasz współlokatora lub osoby, która miałaby być twoim starym przyjacielem, to jest odpowiednie miejsce. Wpisujcie kogo szukacie oraz ewentualne wymagania. Droga kontaktu także mile widziana. Jeśli wam się poszczęści, to ktoś się znajdzie.
*Ogłoszenia z gwiazdką oznaczają, że użytkownik nie był ostatnio aktywny, także jego ogłoszenie może być wątpliwe/nieaktualne/trudno będzie się z nim skontaktować.
Anarchs: Przywódczyni Rebelii Godność: Sophie "Opal" Bugs / Esmé de Chardonnay Wiek: gdy ukrywa arogancję, wygląda na nastolatkę. Lubi: suszone owoce i nowe moce Nie lubi: niekompetencji i braku kontroli | czekolady i deszczu Wzrost / waga: 1,80m bez obcasów / 65kg Aktualny ubiór: Dopasowana burgundowa suknia o długich rękawach - spódnica opadająca do kostek składa się z szerokich, niemal prześwitujących pasów koronek. Na ramionach etola z futra lodowego lisa, dodatkowo rękawiczki, a na nich pierścienie. Pantofle na wysokim, masywnym obcasie widoczne są spod spódnicy.
Kreska na oku, dopasowany do cery puder oraz koralowa szminka. Włosy splecione w koronę, nad karkiem szkarłatna brosza spinająca warkocze. Znaki szczególne: palce o czterech stawach; wytatuowane imię na miękkiej części prawego nadgarstka Zawód: oficjalnie sekretarz arcyksięcia Pod ręką: skórzana aktówka, parasolka oraz Artefakty Bestia: Likyus z rdzawą gwiazdą na pysku (Orem), jadowicie zielony Avi (Verde), Alam (Riehl) o grzbiecie pełnym czarnych magnolii Nagrody: Bolerko-niewidko, Krwawa Broszka, Cukrowe Berło, Maska Tysiąca Twarzy, Bursztynowy kompas Stan zdrowia: z tkliwą raną postrzałową w mięśniu dwugłowym lewego ramienia SPECJALNE: Administrator Pomocniczy, Mistrz Gry | Odkrywca Drugiej Strony Lustra
Dołączyła: 28 Cze 2012 Posty: 558
Wysłany: 29 Wrzesień 2013, 15:03
Ze zmęczeniem przesunęłam palcami po powiekach.
Three days no sleeping. Może nie aż tak, ale pomimo niemal nieustannego siedzenia naprzeciw pustej kartki papieru wciąż nie miałam pomysłu, jak ująć wszystko, co chciałam przekazać mieszkańcom Krainy Luster. Mdłe światło wpadające przez brudnawe szyby powodowało jedynie ból głowy, a ja nadal czułam żal, że muszę ukrywać się w takim miejscu, choć przecież wiedziałam, że Upiorni nie wybaczają. Szczególnie zdrady.
Sama wciąż nie ogarniałam nawet połowy rzeczy, które miały odtąd dotyczyć i mnie. Jakim cudem Viper mnie odnalazł? Ba! w jaki sposób dowiedział się o mojej przeszłości, skoro mnie, korzystającej ze wpływów Upiornych Arystokratów, udało się ustalić tak niewiele faktów? Dlaczego znikając, gnojek jeden, zostawił to wszystko mnie, a nie jakiemuś zaufanemu Członkowi?
Rozumiem jakie miał powody, rozumiem to za każdym razem, gdy czytam pierwszy jego kontakt - list dostarczony tak dawno, że zdaje się to być snem. Czemu jednak zepchnął to na barki...
Na godnych barkach spoczywa
Rozwiązanie wszelkich problemów, co?
Krzywy, cyniczny uśmiech nie ma prawa pomóc, a jednak czuję, że od razu mi lepiej.
Najlepiej chyba, jeśli po prostu zawezwę ludzi i nie-ludzi do walki o to, co każdemu leży na sercu - o wolność. Jakoś trzeba zacząć. Choć chyba od słów: Miałem kiedyś taki sen... nie wypada...
Cytat:
Marionetko! Czy nie marzyłaś kiedykolwiek o świecie, w którym swój kluczyk będziesz mogła nosić z dumą, a na widoku, bez obawy, że ktoś zechce Cię zniewolić? Czy nie pragniesz służyć z własnej woli, na równych prawach: oddając moc i moc otrzymując, bez strachu, że ten zaufany zechce Cię jedynie wykorzystać?
Cyrkowcy! Bracia, siostry! Czy nie macie dość bycia wyszydzanym, linczowanym? Czy nie macie dość wytykania Was palcami jako nieudanych, jako obłąkanych, skoro tak wiele wycierpieliście dla tej Krainy, skoro tak wiele wiecie o Organizacji będącej głównym zagrożeniem?
Opętańcze, czy nie chciałbyś żyć wolno - w Swoim lub w Naszym świecie - nie oglądając się wciąż za siebie, czy przypadkiem MORIA nie szuka Cię jako następnego obiektu badawczego? Czy nie chciałbyś znaleźć oparcia w tym świecie, świecie, który Cię stworzył? Czy nie chciałbyś się nauczyć, kim się stałeś i co z tym teraz uczynić?
Strachu, czy nie wyobrażałeś sobie czasami jak by to było być wszędzie mile widzianym? Jak by to było: nie wywoływać krzyków przerażenia na swój widok, nie musieć się kryć niczym złodziej, choć niewinnyś, choć jedyną Twoją zbrodnią to, żeś umarł, a Kraina przywróciła Cię do życia?
Wszyscy Wy, którzy dość już macie dominacji jednych ras nad drugimi; wszyscy Wy, którym na sercu leży sprawiedliwość i bezpieczeństwo Waszych rodzin, Waszych ukochanych! Skąd możecie być pewni, że któregoś dnia nie zainteresujecie większych, możniejszych od siebie? Jak możecie być pewni, że następnego razu nie Wy popadniecie w niełaskę?
Szukajcie. Myślcie. Uważajcie.
I pamiętajcie: oczy, które płakały, widzą lepiej. Nikt nie zrozumie Was lepiej, niż tacy, jak Wy.
Rozpytujcie o Anarchs, a znajdę Was.
Nieśmiertelny, Viper.
Wreszcie, choć odrobinę zadowolona, zdjęłam ostrożnie z ucha kolczyk, który autentycznie był gwizdkiem. Podarowano mi go, gdy objęłam pełną opiekę nad panienką. Myśl o Irvette przeszyła sztychem serce, wydawałoby się z kamienia, z taką łatwością i siłą, jakby od opuszczenia jej minęły trzy dni, a nie trzy tygodnie.
Zaciśnięcie oczu, chwila na bezdechu i znów nad sobą panowałam.
Dmuchnęłam w drobny przedmiot i czekałam. Po chwili doszedł mnie trzepot skrzydeł, szum lekkiego wiatru i przez okienko mieszkania wleciało nieco ponad tuzin jasnoszarych ptaków. W zasadzie odetchnęłam z ulgą - La Corix nie wpadli jeszcze na to, by odciąć mnie od moich gołębi, mogłam więc po raz ostatni wysłać z ich pomocą wiadomość. Zrolowane uprzednio karteczki z wiadomością powsuwałam w łapki ptaków; wytresowane, wiedziały, że muszą je zacisnąć, by kawałki papieru się nie pogubiły. Nie pierwszy i nie... ach, wszak ostatni raz to wspólnie robimy. Ciasno zwinięte skrawki zawierały jeszcze w swoim wnętrzu drobniutkie fragmenty innego papieru - dla efektu wizualnego.
Zagwizdałam łagodnie do gołębi, tym razem już bez pomocy, wygrywając im znak, że to powszechna wiadomość. Ostatnia, długa, ostra nuta i już ich nie było, już pozostało tylko w powietrzu wspomnienie trzepotu skrzydeł. Już frunęły na krańce Krainy, by zrzucić te same wiadomości - łącznie prawie trzydzieści - w największych skupiskach ludzi. Reszty dzieła dokończą opowieści i plotki, powtarzane przez ludzi ludziom.
Odsunęłam się od okna i schyliłam po torbę, w tym momencie zawierającą cały mój dobytek, który zdołałam wynieść podczas ostatniej już, potajemnej wyprawy do posiadłości państwa La Corix. Czas się zbierać - muszę odpowiednio szybko dotrzeć do Szkarłatnej Otchłani, by i ich mieszkańcom w ten sam sposób wysłać wiadomość, iż pomimo wszelkich starań, Anarchs nie zdołano unicestwić.
Gdzieś tam, pierwsze wiadomości wśród deszczu jasnopomarańczowego konfetti winny właśnie szybować ku mieszkańcom Lustra.
Godność: Revi Destin / Mello Alisder Wiek: Wizualnie ok. 20 lat Rasa: Powiedziano mi że jestem Senną Zjawą. Wzrost / waga: Revi 166 cm / 49 kg // Mello 182 cm / 70 kg Aktualny ubiór: Aktualny ubiór jako Mello -> http://orig01.deviantart....ama-d6gb6m9.png + http://www.edykte.pl/efla...czczerwonaa.jpg Obroża na szyi, ukryta pod warstwą bandażu elastycznego. Znaki szczególne: Revi -Piękne szmaragdowe oczy. / Mello - hipnotyzujące bursztynowo czerwone oczy. Zawód: Revi -Pracuję, jako kelnerka oraz pomoc kuchenna w kawiarni Kaprys // Mello - szkuka pracy :x Pan / Sługa: Brak. Pod ręką: Czarna torba na ramię a w niej: szkicownik, ołówki, długopis, portfel, telefon komórkowy, spakowany zestaw damskich ubrań. A poza tym magiczny dobyte . Broń: Urok osobisty, poza tym brak :x Bestia: Innocenza Nagrody: Animicus, Księga Magicznych Opowieści (za mini-event w Traümen), Bursztynowy Kompas, Generis Collare, Tęczowa Różdżka, Rubinowe Serce, Zegarmistrzowski Przysmak (1 szt.) Stan zdrowia: 100 % hp
Dołączyła: 24 Mar 2014 Posty: 187
Wysłany: 15 Styczeń 2015, 15:17
Senna Zjawa poszukuje:
♣ Wroga (A przynajmniej tak postrzegała tą osobę na początku znajomości.) Kiedy Revi była jeszcze mieszkanką Krainy snów, jej „dom” został napadnięty przez pewnego tajemniczego Cienia. Ów Cień okazał się na tyle miły, że nie pożarł Zjawy przy pierwszej wizycie, jednak z każdą kolejną mocniej ostrzył sobie na nią zęby. Cień zmusił Revi do ucieczki i od tamtego momentu ta dwójka się nie spotkała….
Preferowane:
-rasa: Cień
-płeć: mężczyzna
-relacja: początkowo wroga, ale kto wie, w co może się przerodzić?
AKTUALNE
♣ Przyjaciela/ Przyjaciółki bądź Znajomej/Znajomego ( Jestem otwarta na wszelkie życzliwe relacje :3 .)
♣ Bliższa relacja ? Sympatia ? A może tylko zauroczenie? ( Może ktoś zechce zawrócić w głowie Sennej Zjawie? A może to ona zdoła wpłynąć na czyjeś serce? Kto wie? Czas pokaże. )
Godność: Eva M. Markovski Wiek: 21 fizycznie, psychicznie z 55 i ciut Rasa: Człowiek z lustrzanym dziedzictwem? Zludziały Marionetkarz? Od pewnego czasu po prostu taktycznie omiń to pytanie. Nie lubi: wina(y) Wzrost / waga: 1,65m / 52,3kg Aktualny ubiór: ~grafitowy dwurzędowy płaszcz zimowy
~czarna, elastyczna bluzka z długim rękawem i szeroka spódnica za kolano z jasnego jeansu
~skórzany plecak-sakwa i granatowe okulary nerdy na nosie Znaki szczególne: ognistorude włosy, nienaturalnie jasnozielone oczy, piegowata skóra; tatuaż na prawej połowie pleców, blizny na lewym nadgarstku i brzuchu Pod ręką: ~plecak + pistolet + Animicus wśród bransoletek, Czarodziejska Wstęga, obecny Anceu Broń: naładowany Walther P99 Moriego Bestia: Mr. Limpet czyli Strach na Wróble, Anceu, który przedstawia się jako Victor, Renifer o imieniu Tytus Nagrody: Czarodziejska Wstęga, Animicus, Bursztynowy kompas Kryształ: 2,5g (nieoszlifowane)
Dołączył: 25 Lip 2012 Posty: 406
Wysłany: 21 Kwiecień 2015, 11:25
„Podobno Sabina miała zdolność zmiany postaci i może dlatego wszystkie jej Marionetki były zwierzołakami. Miała być zdolna, nieujarzmiona, zbyt dzika przez przemiany i piękna. Piękna, ale tylko wewnętrznie - na pierwszy rzut oka nie przyciągała uwagi, bo była zbyt wyalienowana, za mało ufna, za dużo było w niej kompleksów. Ojciec Iskry opowiadał, że pamięta, że gdy się roześmiała, świat jaśniał i śmiał się razem z nią. Uciekła tam, gdzie nie spodziewała się spotkać nikogo z Krainy - do ogarniętego wojną kraju, gdzie prawdopodobnie było równie niebezpiecznie co i w Lustrze. A potem, nie wiadomo dlaczego, wrócili. Ona i jej, o zgrozo, ludzki małżonek. Wrócili i zaczęli walczyć po stronie magicznych, uwolnieni z jednej wojny i wplątani w następną..”
Każdy lubi bajanie, snucie historii. Stwierdziłam, że czas, by Eva zaczęła się oswajać ze swoim lustrzanym pochodzeniem, dlatego poszukuję dla niej opowieści o jej babce, sprzed wojny między Lustrem a Ludźmi. Każdy, kogo postać jest wystarczająco stara ;D lub słyszała takie opowieści od np. swojej babci, zachęcam do kolaborowania. Może ją zaczepić na ulicy, bo są niewiarygodnie podobne, lub szukać zemsty na potomkach Sabiny. Opowieści mogą być pozytywne, negatywne - jakie tylko sobie wyobrazicie, bo każdy mógł Marionetkarkę widzieć w zupełnie innym świetle.
Ilość miejsc i pomysłów nieograniczona!
_________________
Iskra ma aktualnie włosy ścięte na boba, ich przód prawie sięga ramion.
Na nosie okulary-nerdy od Furli.
Godność: Kejko Hanari Wiek: 23 Rasa: Dachowiec Lubi: noc, sztukę, słodycze, ucinać sobie drzemki, głaskanie, intrygujące osoby, mleko, skrzydlato-rogate bestie Nie lubi: dręczenia zwierząt, zimna, gdy ktoś jej rozkazuje, niewoli Wzrost / waga: 170 cm / 55 kg Aktualny ubiór: Kejko ma na sobie dobrze dopasowaną szara tunikę zwieńczoną przez czarny gorset. Na jej nogach spoczywają długie czarne getry oraz zgrabne skórzane e botki na 4 cm obcasie. W ubiorze kotki można też dostrzec magiczne elementy w postaci: magicznej wstęgi związanej wokół nadgarstka, oraz srebrnego paska wyposażonego w Kamień Dusz, zaś na szyi dziewczyny pobłyskuje magiczny kryształ pełniący rolę atrakcyjnego wisiorka. Nie brak również niewielkiego skórzanego plecaka o czarnej barwie. Znaki szczególne: Piękne neonowo niebieskie kocie oczy. Zawód: Poszukiwaczka kłopotów... znaczy przygód // Artystka/Flecistka chwilowo na L4 ._. Pan / Sługa: brak / brak Pod ręką: Plecak a w nim przydatne drobiazgi Broń: dwa półdługie miecze, cienki srebrny łańcuch Bestia: Gatto (Neo), Aureum (Lazur) Nagrody: Bursztynowy Kompas, Latająca Miotła, Czarodziejska Wstęga, Korale Zamiarne, Kamień Dusz, Kamień Duszy, Tęczowa Różdżka, Blaszka Zmartwienia Stan zdrowia: Utrata palca serdecznego i kości śródręcza... Poza tym okaz zdrowia. Kryształ: 1.5g (nieoszlifowany, zatopiony w szkle) SPECJALNE: Mistrz Gry | Odkrywca Drugiej Strony Lustra
Dołączyła: 05 Sty 2013 Posty: 488
Wysłany: 17 Sierpień 2015, 17:49
→→→Czarny kot obwieszcza ! ← ←←
Witam poszukuję śmiałków chętnych do wspólnego pisania od zaraz! Dlatego wszyscy Ci którzy nie obawiają się Panny Dachowiec z tendencją do przyciągania pecha… Zapraszam serdecznie ;3.
Jeśli chodzi o lokalizację jest mi obojętna więc bez problemu się dostosuję.
Poszukuję:
♣ Przyjaciółki lub przyjaciela – kogoś, kto zechce znosić towarzystwo Kołysanki i obdarzyć ją odrobiną sympatii. W zamian może liczyć na jej przychylność, na co dzień jak i w biedzie. Ogólnie wszystko do ustalenia.
Wiek: dowolny
Rasa: dowolna
Płeć: dowolna
♥ Kogoś więcej niż przyjaciela? – Może tylko zauroczenia a może i coś więcej? Kto wie, tylko dla odważnych xD.
Wiek: dowolny
Rasa: dowolna
Płeć: preferowani panowie
• Luźna fabuła – czyli po prostu luźne pisanie ;3 Jestem otwarta na wszelkie pomysły i propozycje.
Wiek: dowolny
Rasa: dowolna
Płeć: dowolna
Wszystkich zainteresowanych zapraszam do kontaktu w PW lub GG.
~ Pozdrawiam !
_________________
#66cccc
~Uważaj, z kim zadzierasz… bo nagle z kota może zrobić się pantera!~
Organizacja MORIA: Naukowiec Godność: oficjalnie: Vega Jardine; dla Morii: Apryline Moss Wiek: 32 lata Rasa: Człowiek Lubi: kości, stare rzeczy, grzebanie w ziemi Nie lubi: zazwyczaj tego, co magiczne. W szczególności tego, co jest jej nieznane. Wzrost / waga: 162cm / 56kg Aktualny ubiór: Fabuła: http://www.true-gaming.ne...eed-Unity-9.jpg
Retro: glany, dresy, koszulka i kurtka. Znaki szczególne: różowe włosy! Zawód: bioarcheolog i przewodnicząca jednostki archeologicznej. Pan / Sługa: - / (niby)Duma Pod ręką: Fabuła: broń do walki wręcz, stary, podróżny plecak, wypchany różnościami. Retro: drobiazgi w kieszeniach, telefon, radar Broń: futurystyczna, składana broń do walki wręcz Bestia: Estris (Cienista) Nagrody: Bursztynowy Kompas, Kamień Bohaterów (w Ostrzu z FF), Rubinowe Serce, Blaszka Zmartwienia, Tęczowa Różdżka, Bolerko-niewidko, Zegarmistrzowski przysmak (2 szt.) Kryształ: 3,2g SPECJALNE: Mistrz Gry
Dołączyła: 31 Mar 2014 Posty: 319
Wysłany: 21 Marzec 2016, 23:16
#1
Naukowcy, jednoczmy się!
Poszukuję osóbek dla których wiedza i praktyka naukowa są całym życiem, pracą, studiami albo tylko hobbistycznym zajęciem. Rasa niekoniecznie ludzka, ale dobrze, aby poszukiwany lub poszukiwana potrafili wyglądać (np. przy użyciu mocy/w przebraniu) jak ludzie. Jednakże i osóbki do ludzi niepodobne mogą się zgłaszać - wówczas charakter współpracy byłby nieco innym, bardziej indywidualnym.
Po co mi taka zbieranina mózgów jest potrzebna? Cóż, wiedzy nigdy nie jest zbyt wiele! Ale wiele jej do zdobycia... Do rzeczy:
Ekhm... Właściwie nie mam na ten moment konkretnego celu przeznaczenia, gdyż podejrzewam, że wiązać się to będzie z indywidualnymi ustaleniami i tym, jakie postacie się zgłoszą. Na pewno nie zamierzam tego wiązać z MORIĄ, ani też konkurować z jej rangą Naukowca. Można jednak liczyć na ciekawą fabułę, powiązaną z (bardzo!) szeroko pojętą nauką.
Wynagrodzenie będzie warte wykonanej roboty, a satysfakcja gwarantowana! Jeśli będzie inaczej, zwrócimy ci pieniądze xD
PS: Mile widziani fanatycy opowieści o zielonych ludkach i innych zakazanych tematach ^^
Aktualnie aktualne!
#2
Uczeń!
Poszukuję osóbki, która chciałaby zdobyć bogatą wiedzę w jednej bądź w kilku z dziedzin, w których Vega czuje się bardzo dobrze. A są to: medycyna (szczególnie kardiologia), archeologia, kryminalistyka. Ponadto jako naukowiec w MORII dysponuje olbrzymią wiedzą naukową.
Vega nie lubi tradycyjnych metod nauczania, także praca W TERENIE będzie tu podstawą. Można więc liczyć na bardzo ciekawą zabawę z garścią adrenaliny <3.
Na zachętę powiem, że możliwe byłoby nauczenie tej osóbki nowej umiejętności dotyczącej właśnie wiedzy (wedle Spectrofowego systemu nauki umiejętności).
A na kolejną zachętę powiem, że Vega może (niekoniecznie z przypadku) zdradzić przy okazji jakieś tajemnice. Czym młodsza postać tym zapewne chętniej Vega wiedzą się podzieli. Nie musi to też być taka czysta relacja Nauczyciel - uczeń!
Stowarzyszenie Czarnej Róży: Różana Czarownica Godność: Erin Collins ale mów mi Seamair. Wiek: Już 17 lat gości mnie ten Świat. Rasa: Cyrkowcem się stałam lecz wcale nie chciałam... Lubi: Bestie, taniec, muzykę, widok tęczy, unikalne kreacje a przedewszystkim swobodę. Nie lubi: Lekarzy, aparatury medycznej, zakłamania, niewoli. Wzrost / waga: 166 cm /44kg Aktualny ubiór: https://i.pinimg.com/564x/8a/90/9d/8a909d9cda718c1058ce61a20311d833.jpg Znaki szczególne: Urocze acz ostre rogi na czubku głowy, drapieżne spojrznie o barwie szkarlatu, ozdoby w kształcie czterolisnej koniczyny. Zawód: Samozwańcza opiekunka wszelkich bestii (szczególnie tych zamieszkujących Malinowy Las). Pan / Sługa: -/ Sługę lub służkę chętnie zatrudnię! Pod ręką: Zestaw noży do rzucania, rubinowe serce, sakiewka ze złotem. Broń: Srebrny rapier oraz zestaw noży do rzucania. Bestia: Teti (Avi) Vitavi~ Vivi (Fliks) Nagrody: Rubinowe Serce, Zegarmistrzowski Przysmak (3 szt.), Animicus, Mortis Anulum, Bolerko-niewidko, Bezdenna Sakwa, Fliksy, Cukrowe berło Stan zdrowia: Czuję się dobrze, dzięki że pytasz.
Dołączyła: 04 Sty 2015 Posty: 305
Wysłany: 2 Lipiec 2016, 14:02
~ Koniczyna Poszukuję! ~
Sługi bądź służki a w zasadzie asystenta lub asystentki. Seamair mieszka samotnie (nie licząc bestii) w pięknym i całkiem sporym pałacyku. Pani Poskramiaczka poza towarzystwem potrzebuje kogoś, kto będzie wykonywał pewien zasób obowiązków w skład, którego wchodzą przede wszystkim:
♣sprzątanie
♣pomoc w opiece nad bestiami
♣odbieranie i dostarczanie niektórych przesyłek Seamair
♣oraz różne inne formy pomocy dla cyrkowej Panny
Ponadto najważniejszym warunkiem będzie rzecz jasna znoszenie charakterku Seamair. Od osoby która podejmie się tej roli Koniczyna wymagać będzie: lojalności, bezwzględnego tolerowania bestii, sumienności w wykonywaniu swoich obowiązków oraz dyskrecji w niektórych przypadkach.
Relacje:
Co do relacji łączącej postacie wszystko do omówienia, liczę jednak iż będzie ona miała charakter pozytywny ale nie wyklucza to złośliwości i odrobiny chaosu. Nie oczekuję bezwzględnej i ślepej służebności ( no chyba że sam zainteresowany ofertą widzi się właśnie w takiej roli). Seamair względem swego asystenta/ asystentki na pewno będzie przejawiała pewien rodzaj szacunek oraz sympatię. Koniczynka nie będzie miała problemu aby przyjąć pod swój dach kogoś o nie całkiem „czystej” przeszłości, tak długo jak szczerym będzie się z nią samą można liczyć na jej lojalność i pomoc.
Rasa, wiek i płeć: ♣Wszystkie rasy z wyjątkiem ludzi ( z racji swej przeszłości Sea nie ufa tej rasie).
♣Wiek dowolny.
♣Płeć dowolna.
Wynagrodzenie:
Kwestia wynagrodzenia. W zamian za sumienne wykonywanie swoich obowiązków osoba zainteresowana ofertą może liczyć na:
♣Swój prywatny pokój z łazienką w pałacyku oraz możliwość korzystania z większości innych pomieszczeń codziennego użytku.
♣Comiesięczna pensja w złocie, wysokość do negocjacji.
♣W razie kłopotów wsparcie ze strony Seamair.
♣Możliwa nauka umiejętności, którymi dysponuje Koniczynka.
To chyba tyle ♥. Zainteresowanych zapraszam do kontaktu w pw na konto Seamair lub na gg: 10949180.
Godność: Francisca Enjabre Rasa: Zjawa Senna Lubi: Uroczych naiwniaków, mężczyzn, płacz, mężczyzn, żałość, mężczyzn i zgrzytanie zębów. Wspominałam o przystojnych facetach? Nie lubi: Tych, którym wydaje się, że są tacy cwani, zimna Wzrost / waga: 173cm/67kg Aktualny ubiór: fabuła - http://goo.gl/38H3qu + chusta na głowie Zawód: Oszustka, złodziejka, mąciwoda Pod ręką: portfel Nagrody: Korale Zamiarne
Dołączył: 14 Lip 2016 Posty: 29
Wysłany: 28 Lipiec 2016, 08:23
Chmarcia przybyła, Chmarcia zobaczyła i Chmarcia PRAGNIE
A konkretniej? Francisca potrzebuje KOCHANKA, mężczyzny jej snów, którego mogłaby trochę powykańczać psychicznie. Będzie musiała opisać konkretnie kim jest i jak sie z takowym spodkała i dlaczego ten, a nie inny.
Dodatkowo ta relacja może istnieć w dwóch wariantach - jawnym i ukrytym. W wariancie jawnym ofia... kochanek zdaje sobie sprawę z jej istnienia, mogą mieszkać razem i chodzić na randki, w wariancie ukrytym zaś Frania ograniczy się do wesołej obsesji, wliczając w to śledzenie kaźdego kroku, grzebanie w śmietniku i włamywanie sie do domu, aby posłuchać sobie, jak śpisz. Brzmi świetnie, co nie?
Wymagania
🐦 Musi być wizualnie starszy niż gimbus i młodszy niż emeryt, wiek prawdziwy nie ma znaczenia
🐦Rasa dowolna (oczywiście oprócz Cieni, choć tak niebezpieczna i karkołomna relacja byłaby w sumie ciekawa :p)
🐦Musi mieć w sobie "to coś"
Profity
Chmarcia moźe i posprzątać coś, i ugotować jakiś Hiszpański specjał, obroni przed bandytami i opatrzy ewentualne rany. Jej zdaniem scena histerycznej zazdrości raz na jakiś czas to wystarczająca cena. Tak, to bedzie toksyczny związek - i to ona jest tutaj jadem...
Miejsce: ŚWIAT LUDZI
Rasa: CZŁOWIEK I INNI (w przypadku tych drugich, nagminne i nieuzasadnione użycie mocy będzie skutkowało kopem w ryj za drzwi. Plus, wymagane jest ukrywanie rasy).
"Na gorąco!" to nowo otwarty klub nocny średniej lub nieco wyższej klasy, który w przyszłości będzie poważną konkurencją w Glassville. ;) Tak czy siak, początki są co najmniej obiecujące, chociaż to tylko kolejny zabawiarz utworzony w tym mieście... Mary Wizardry oficjalnie utworzyła go i zaopatrzyła z własnej kieszeni i kieszeni inwestora (który tak naprawdę nie istnieje), sto procent na legalu. Nie będzie to miejsce dla patoli, celujemy wyżej, niż współczesne Energy, do którego cisną dresy i maniury, w dodatku wpuszczani są ludzie pełnoletni (chociaż to - zapewne - będzie zależało od ochroniarzy, tak czy siak, taka jest idea, ok?). Ale ceny drinków i opłata za wejście będzie przystępna dla każdego porządnego zjadacza chleba.
I TERAZ SZUKAM CIEBIE, PRACOWNIKU.
Ciebie, który stworzy z Mary rodzinkę klubową, rodzinny biznes bez więzów krwi, który będzie przyczyniał się do wzlotów i wspierał przy potknięciach. Żeby zachować realizm, na początku nie będziecie zarabiali kroci, ale z czasem (taki jest plan) pensja będzie się zwiększać, a klub nabędzie coraz większego rozgłosu i prestiżu i - kaski. Liczę, że będziecie osobami całkiem zgranymi i skłonnymi do współpracy, a z waszym zdaniem na bank Mary będzie się liczyć. Mogą być jakieś czarne owce. W końcu, jesteśmy rodziną, no nie? Ale jak ostro przesadzicie, zostaniecie wydziedziczeni. ;)
SZUKAM:
BARMAN/KA Vega (pomoc barmańska), Eliot, Iseiki [2/2]
DJ'asztuk jedna.
SPRZĄTACZ/KA sztuk jedna.
OCHRONIARZY Gregory [1/2]
KSIĘGOWY/A: Frank
STRIPTIZERÓW/KI / TYCH TAŃCZĄCYCH NA RURZE Salem (burleska), Leila, Rosemary [3/3]
KELNER: Raccoon (na pół etatu)
W przyszłości, chętnie zgarnę też adwokata/prawnika plus chętnie zapoznam się z biednymi policjantami skłonnymi do korupcji, bo kto wie, w jakim kierunku podąży klub. A przecież chcemy przejąć ten cholerny Glassville, nie?
Postaram się dać wam:
- Dużo rozgrywek fabularnych, bo przecież nie po to stworzę klub, żeby wisiał bezczynnie,
- Jeśli chcesz, możemy pobawić się w rozmowę kwalifikacyjną!
- Zapewniam, że w razie zniknięcia forum waszego, uznaję, że albo zostaliście wyrzuceni, albo zniknęliście w tajemniczych okolicznościach i szukam kogoś nowego.
- W razie, gdybym ja zniknęła (ale się nie zapowiada, bo jestem tutaj trochę i jest fajnie), klub jest do przejęcia.
- I w sumie, jak coś to zapraszam na PW!
ps. Nie będę ukrywać, że to mój pierwszy klub i ogólnie własna działalność na forum, jeśli ktoś ma jakieś sugestie, rady i tak dalej, chętnie je rozpatrzę. :D
Stowarzyszenie Czarnej Róży: Członek Godność: Po prostu Goshenite, ew. Shen Wiek: 83 Chronologicznie, 31 Biologicznie Rasa: Szklany Człowiek Lubi: Szkarłat krwi, grać w karty. Uszy. Kocie i puszyste. Nie lubi: Fałszywości. Wzrost / waga: 75 kilo z butami, 185 cm w kapeluszu Aktualny ubiór: Szary płaszcz, pod ręką rapier, w wewnętrznej kieszeni złota harmonijka. Znaki szczególne: Blizna na prawym ramieniu. Zawód: Wyrywacz chwastów. Pod ręką: Cięta riposta, rapier, harmonijka, święta cierpliwość. Broń: Rapier Nagrody: Bursztynowy Kompas Stan zdrowia: Brak obrażeń na ciele, umysł nie do odratowania.
Dołączył: 09 Lis 2016 Posty: 83
Wysłany: 17 Marzec 2017, 03:54
ΛUWAGA SZKŁOΛ
Jako że Szklanka też człowiek (istota?), do kompletu potrzebuje reszty zastawy. Innymi słowy, Goshe poszukuje swojej drugiej połówki. Kogoś kto będzie w stanie przebić się przez aspołeczną naturę Szklankowego pana. Co do konkretnych wymagań, oczekuję jedynie zgłoszeń ze strony pań - Shen bądź co bądź jest tradycjonalistą. Posiadanie pary puszystych uszu będzie dodatkowym atutem, aczkolwiek nie jest to wymagane. Więcej szczegółów umówione zostanie na PW bądź na GG, z naciskiem na to drugie - gwarancja szybszej odpowiedzi. Polecam tego allegrowicza, gwarancja dobrej zabawy!
Godność: Parvatti Rai Wiek: 21 wiosen Rasa: Baśniopisarz Lubi: Spokój, dobry alkohol i muzykę Nie lubi: Ludzi, którzy mają krew na rękach Wzrost / waga: 165 cm/ 53 kg Aktualny ubiór: http://glamradar.com/wp-c...ipped-jeans.jpg Pod ręką: .
Dołączyła: 12 Wrz 2017 Posty: 90
Wysłany: 10 Październik 2017, 20:38
Czas mija więc czas znaleźć kogoś ważnego dla Parvatti, zatem otwieram zapisy:
♥ Dziecięca przyjaźń - każdy był kiedyś dzieckiem, to też poszukuję osoby, która mogła poznać Paro jako małą dziewczynkę np. dzięki znajomości rodziny i niedzielnym herbatką, lub przy okazji jakiś przyjęć. Jednak najważniejszą rzeczą jest, by owa osoba miała około 1000 lat. AKTUALNE
♥ Towarzysz podróży - każdy kogoś spotyka na swej drodze, szczególnie kiedy podróżuje paręset lat. To też Paro poznała wiele osób w Krainie Luster i Świecie Ludzi, podróżując z nimi lub pomagając im rozwiązać jakiś problem. Zawsze aktualne.
♥ Wierny słuchacz - ktoś, kto tak jak Parvatti uwielbia ludzi i chętnie wysłucha jej historyjek na temat ich świata. AKTUALNE.
♥ Wróg publiczny - każdy ma takiego jednego, najlepszego wroga, który zawsze chce wszystko zniszczyć. W tym przypatku wymagane jest, by taki ktoś znał Paro długo i często z nią przebywał, by ją dobrze też znał i próbował zniszczyć jej zbyt pozytywny pogląd na otaczający ją świat i ludzi. Czyli w skrócie chciał ją zdemoralizować. Czekam na najciekawsze pomysły i ostrzegam zadanie nie będzie łatwe. AKTUALNE.
♥ Oczywiście wszelkie inne, ciekawe relacje mile widziane. O wszystko proszę pisać w wiadomości prywatnej.
Anarchs: Przywódczyni Rebelii Godność: Sophie "Opal" Bugs / Esmé de Chardonnay Wiek: gdy ukrywa arogancję, wygląda na nastolatkę. Lubi: suszone owoce i nowe moce Nie lubi: niekompetencji i braku kontroli | czekolady i deszczu Wzrost / waga: 1,80m bez obcasów / 65kg Aktualny ubiór: Dopasowana burgundowa suknia o długich rękawach - spódnica opadająca do kostek składa się z szerokich, niemal prześwitujących pasów koronek. Na ramionach etola z futra lodowego lisa, dodatkowo rękawiczki, a na nich pierścienie. Pantofle na wysokim, masywnym obcasie widoczne są spod spódnicy.
Kreska na oku, dopasowany do cery puder oraz koralowa szminka. Włosy splecione w koronę, nad karkiem szkarłatna brosza spinająca warkocze. Znaki szczególne: palce o czterech stawach; wytatuowane imię na miękkiej części prawego nadgarstka Zawód: oficjalnie sekretarz arcyksięcia Pod ręką: skórzana aktówka, parasolka oraz Artefakty Bestia: Likyus z rdzawą gwiazdą na pysku (Orem), jadowicie zielony Avi (Verde), Alam (Riehl) o grzbiecie pełnym czarnych magnolii Nagrody: Bolerko-niewidko, Krwawa Broszka, Cukrowe Berło, Maska Tysiąca Twarzy, Bursztynowy kompas Stan zdrowia: z tkliwą raną postrzałową w mięśniu dwugłowym lewego ramienia SPECJALNE: Administrator Pomocniczy, Mistrz Gry | Odkrywca Drugiej Strony Lustra
Dołączyła: 28 Cze 2012 Posty: 558
Wysłany: 25 Październik 2017, 16:45
Btw, nadal szukam anarchistów. Pomocy, wsparcia, prawej (lub lewej) ręki, szpiegusków i inszych mącicieli, bo Anarchs nie stało się nagle organizacją Arcyksięcia. Ogarniamy i inwigilujemy wszystkich, łącznie z arcyksięstwem :3
Wiedza to władza.
Godność: Revi Destin / Mello Alisder Wiek: Wizualnie ok. 20 lat Rasa: Powiedziano mi że jestem Senną Zjawą. Wzrost / waga: Revi 166 cm / 49 kg // Mello 182 cm / 70 kg Aktualny ubiór: Aktualny ubiór jako Mello -> http://orig01.deviantart....ama-d6gb6m9.png + http://www.edykte.pl/efla...czczerwonaa.jpg Obroża na szyi, ukryta pod warstwą bandażu elastycznego. Znaki szczególne: Revi -Piękne szmaragdowe oczy. / Mello - hipnotyzujące bursztynowo czerwone oczy. Zawód: Revi -Pracuję, jako kelnerka oraz pomoc kuchenna w kawiarni Kaprys // Mello - szkuka pracy :x Pan / Sługa: Brak. Pod ręką: Czarna torba na ramię a w niej: szkicownik, ołówki, długopis, portfel, telefon komórkowy, spakowany zestaw damskich ubrań. A poza tym magiczny dobyte . Broń: Urok osobisty, poza tym brak :x Bestia: Innocenza Nagrody: Animicus, Księga Magicznych Opowieści (za mini-event w Traümen), Bursztynowy Kompas, Generis Collare, Tęczowa Różdżka, Rubinowe Serce, Zegarmistrzowski Przysmak (1 szt.) Stan zdrowia: 100 % hp
Dołączyła: 24 Mar 2014 Posty: 187
Wysłany: 25 Luty 2018, 19:13
Szukajcie a znajdziecie! Cóż sprawdźmy, czy się sprawdzi…
~Czego szukam~
Młoda Senna Zjawa pragnie, by w jej życiu zagościło w końcu jakieś uczucie. Ze względu na swój stosunkowo krótki czas pobytu w realnym świecie bywa naiwna, a w istotach spotykanych na swej drodze stara się widzieć dobro (nie pożyje to to długo z takim nastawieniem do świata). Liczę na to, że ktoś pomoże jej odnaleźć się w życiu albo też da lekcję tego, iż świat potrafi być okrutny. Zatem jestem otwarta zarówno na zauroczenia, krótko, jak i długo terminowe związki, ale również możliwość wykorzystania mojej Zjawy i zabawiania się jej uczuciami.
~Kogo oczekuję~
Zapraszam zarówno Panów, jak i Panie. Wiek nie ma dla mnie znaczenia, choć byłoby miło, gdyby wizualnie przekraczał/a 20 lat. Co do rasy pełna dowolność, jedynie Cienie mogą mieć utrudnione zadanie w kwestii zdobycia zaufania. Komplement typu „wyglądasz apetycznie”, mógłby zostać źle odebrany.
~Co daję~
Wiele możliwości. Jako że swoją Zjawą odgrywam zarówno postać żeńską (Revi), jak i męską (Mello), mogę się wpasować w gusta potencjalnego partnera/partnerki. Niedoświadczonej Sennej niestraszna żadna kombinacja – les, homo, hetero, to skomplikowane… wszystko akceptowane.
Opieka medyczna. W razie kłopotów zdrowotnych dysponuję zarówno bestią, jak i własną mocą uzdrawiania ran. Co więcej, jest również w stanie, pomóc przywrócić zapomniane wspomnienia, lub pozbyć się tych niewygodnych z pamięci.
Oraz gwóźdź programu… Darmowy lody, ciasta, torty i inne desery podczas wizyt w kawiarni „Kaprys” xD.
Chętnie popiszę zarówno na fabule jak i w retro.
I to chyba by było na tyle. Jeśli ktoś skusi się na tę dziewczynę/ chłopaka wprost ze snów to zapraszam do kontaktu. Można mnie łapać na discordzie (Kejko) GG: 10949180 oraz PW (najlepiej pisać na konto Kejko lub Seamair, na nie zaglądam najczęściej).
A k t u a l n e
Godność: Parvatti Rai Wiek: 21 wiosen Rasa: Baśniopisarz Lubi: Spokój, dobry alkohol i muzykę Nie lubi: Ludzi, którzy mają krew na rękach Wzrost / waga: 165 cm/ 53 kg Aktualny ubiór: http://glamradar.com/wp-c...ipped-jeans.jpg Pod ręką: .
Dołączyła: 12 Wrz 2017 Posty: 90
Wysłany: 19 Marzec 2018, 23:04
Ogłoszenie rodem z telenoweli. Bowiem chce wprowadzić w życie staruszki odrobinę życia i przydał by się jakiś słodko-pieprzny romansik. Może być mało znaczący, albo rozwinąć się coś więcej. Płeć i wiek obojętne, jednak milej widziane osoby, którym bliżej niż dalej do dorosłości. Przepis:
Nuta słodkich słówek.
Odrobina ostrych pieszczot.
Cukrowe wieczorki.
Przyprawione wszystko pieprzem i skandalem, jeśli ktoś lubi.
Całość niewinnie otoczona lukrem.
Nie możesz pisać nowych tematów Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
Forum chronione jest prawami autorskimi! Zakaz kopiowania i rozpowszechniania całości bądź części forum bez zgody jego twórców. Dotyczy także kodów graficznych!