Nie minęło zbyt wiele czasu od rozpoczęcia działalności AKSO, a po całej Otchłani rozniosła się wieść o tajemniczej mgle, w której znikają statki. Czytaj więcej...
Karciana Szajka została przejęta. Nowa władza obiecuje wielkie zmiany i całkowitą reorganizację ugrupowania. Pilnie poszukiwani są nowi członkowie. Czytaj więcej...
Spectrofobia pilnie potrzebuje rąk do pracy! Możecie nam pomóc zgłaszając się na Mistrzów Gry oraz Moderatorów.
Zapraszamy do zapoznania się z Uśrednionym Przelicznikiem Waluty. Mamy nadzieję, że przybliży on nieco realia Krainy Luster i Szkarłatnej Otchłani.
Zimowa Liga Wyzwań Fabularnych nadeszła. Ponownie zapraszamy też na Wieści z Trzech Światów - kanoniczne zdarzenia z okolic Lustra i Glasville. Strzeżcie się mrocznych kopuł Czarnodnia i nieznanego wirusa!
W Kompendium pojawił się chronologiczny zapis przebiegu I wojny pomiędzy Ludźmi i KL. Zainteresowanych zapraszamy do lektury.
Drodzy Gracze, uważajcie z nadawaniem swoim postaciom chorób psychicznych, takich jak schizofrenia czy rozdwojenie jaźni (i wiele innych). Pamiętajcie, że nie są one tylko ładnym dodatkiem ubarwiającym postać, a sporym obciążeniem i MG może wykorzystać je przeciwko Wam na fabule. Radzimy więc dwa razy się zastanowić, zanim zdecydujecie się na takie posunięcie.
Pilnie poszukujemy Moderatorów i Mistrzów Gry. Jeżeli ktoś rozważa zgłoszenie się, niech czym prędzej napisze w odpowiednim temacie (linki podane w polu Warte uwagi).
***
Drodzy użytkownicy z multikontami!
Administracja prosi, by wszystkie postaci odwiedzać systematycznie. Jeżeli nie jest się w stanie pisać wszystkimi na fabule, to chociaż raz na parę dni posta w Hyde Park.
Ponieważ cierpimy na deficyt Ludzi, każda postać tej rasy otrzyma na start magiczny przedmiot. Jaki to będzie upominek, zależy od jakości Karty Postaci.
Wysłany: 22 Kwiecień 2011, 10:22 The way to Lollipop Candy Land!
The way to Lollipop Candy Land!
Czyli przygody Serio w świecie ludzi i jej odkrycia.
Bo człowieki zdolne są...
I to jak! Potrafią tak wiele! Robią nawet coś z niczego! Z małych, słodkich kryształek, zwanych cukrem stworzą wielką watę. Jadalną i na dodatek pyszną! I ŻELKI! Takie fajniutkie, glutowate słodkości... A lody? Oho, to już raj dla podniebienia...
Tak więc, Serio pewnego dnia, gdy była w ludzkim świecie, w miejscu zwanym parkiem (taki mały lasek z ławkami i wieloma innymi rzeczami, co go już do lasku nie upodabnia) znalazła na jednej z ławek dziwne urządzenie. Było małe i srebrzyste, miało jakby przyciski z numerkami i literkami, i szklane okienko. Serio wpierw pomyślała, że to jakiś teleport. Kliknęła w jeden przycisk i okienko rozświetliło się! I wtem ów sprzęcik zaczął wydawać dziwne dźwięki, wygrywając melodyjkę z Mody na sukces. Dziewczyna klikała wszystkie przyciski po kolei, aż piosenka ustała, ale to nie koniec atrakcji! Z tego urządzenia wydobył się inny dźwięk! Ludzki!
- Hallo? - głos wydawał się być trochę zniekształcony.
Serio oglądała ten szatański twór, aż usłyszała ten głos. Z zaskoczenia to małe Coś wyślizgnęło jej się z rak i upadło na chodnik. Ojoj. Po dziwnym dźwięku podobnym do pęknięcia plastiku domyśliła się, że ów lądowanie na twardej powierzchni nie przysłużyło temu urządzonku. Podniosła go szybko, zaraz sprawdzając czy wszystko z nim w porządku.
- Jest tam ktoś? - to był znów Ten Głos! To MÓWI!
Dziewczę przestraszyło się nie na żarty. To Coś wiedziało, że tam jest, że stoi i trzyma go w swoich łapkach! Tak więc pomyślała, że dla własnego bezpieczeństwa lepiej unicestwić ów przedmiot. Ząbkiem przebiła skórę na opuszku środkowego palca i nagle komórkę przebił maleńki bicz z krwi. Potem wrzuciła śmiecia do śmietnika, gdzie jego miejsce i odeszła czym prędzej w stronę wyjścia.
Tak oto poznała tzw. komórkę.
I nadal nie wie, do czego służy.
... jak cholera.
Pewnej zimy zdarzyło się Serio poznać nieco inny sprzęcik, dużo bardziej ciekawszy od komórki (według niej). Chłopak, który jej go pokazywał nazwał to aparatem fotorogenicznym, albo fotorfonicznym? Nieważne, dziewczyna ma słabą pamieć do nazw... Tak czy inaczej pozwolił jej się tym pobawić. Pstrykała fotki to tu, to tam, ciesząc się jak małe dziecko. Udało jej się uwiecznić śmietnik, stojący nieopodal i babkę z psem. Jej nowy przyjaciel Ian uznał to za świetne dzieła (on tak na serio?), co ją jeszcze bardziej uszczęśliwiło. Ruszyła więc na dalszy podbój świata. Pstryknęła fotkę małemu dziecku, które głośno płakało w swoim wózku, uwieczniła wielki sopel lodu (po dwunastominutowym zachwycie). Spędziła tak niemal cały dzień.
"Kolumb był łowcą wampirów", czyli nauka historii.
Serio pewnego wieczoru próbowała objąć swoim małym rozumkiem historię tego świata. Ian jej pomagał, albo raczej sam ją do tego namówił. Przedtem zdradziła mu, kim jest, choć nie pokazywała chłopakowi Tańca Krwi. To lepiej pozostawić na kiedy indziej... Wracając do tematu, nauka historii nie jest łatwa. Wszelkie wydarzenia, daty... Jest ich tak wiele, że dziewczynka po trzech godzinach padła twarzą na podłogę w domu Iana. Swoją drogą, jego mama była urocza. Przygotowała pyszne ciasteczka, istne niebo w gębie oraz gorącą czekoladę - jeszcze większe cudo. Serio delektowała się każda minutą pobytu w tym miejscu.
Po godzinnym odpoczynku Ian zaproponował małe odpytywanko. No więc dziewczyna się zgodziła... Niektóre pytania były łatwe, inne zupełnie pomyliła. A palnęła już zupełne głupstwo, kiedy chłopak zapytał, kim był Kolumb.
- Łowcą wampirów! - krzyknęła radośnie, szczerząc się głupawo. Roześmiali oboje i tak zakończyli naukę. Ian powiedział, że lepiej może im pójdzie z matematyką...
Nie możesz pisać nowych tematów Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
Forum chronione jest prawami autorskimi! Zakaz kopiowania i rozpowszechniania całości bądź części forum bez zgody jego twórców. Dotyczy także kodów graficznych!