Nie minęło zbyt wiele czasu od rozpoczęcia działalności AKSO, a po całej Otchłani rozniosła się wieść o tajemniczej mgle, w której znikają statki. Czytaj więcej...
Karciana Szajka została przejęta. Nowa władza obiecuje wielkie zmiany i całkowitą reorganizację ugrupowania. Pilnie poszukiwani są nowi członkowie. Czytaj więcej...
Spectrofobia pilnie potrzebuje rąk do pracy! Możecie nam pomóc zgłaszając się na Mistrzów Gry oraz Moderatorów.
Zapraszamy do zapoznania się z Uśrednionym Przelicznikiem Waluty. Mamy nadzieję, że przybliży on nieco realia Krainy Luster i Szkarłatnej Otchłani.
Zimowa Liga Wyzwań Fabularnych nadeszła. Ponownie zapraszamy też na Wieści z Trzech Światów - kanoniczne zdarzenia z okolic Lustra i Glasville. Strzeżcie się mrocznych kopuł Czarnodnia i nieznanego wirusa!
W Kompendium pojawił się chronologiczny zapis przebiegu I wojny pomiędzy Ludźmi i KL. Zainteresowanych zapraszamy do lektury.
Drodzy Gracze, uważajcie z nadawaniem swoim postaciom chorób psychicznych, takich jak schizofrenia czy rozdwojenie jaźni (i wiele innych). Pamiętajcie, że nie są one tylko ładnym dodatkiem ubarwiającym postać, a sporym obciążeniem i MG może wykorzystać je przeciwko Wam na fabule. Radzimy więc dwa razy się zastanowić, zanim zdecydujecie się na takie posunięcie.
Pilnie poszukujemy Moderatorów i Mistrzów Gry. Jeżeli ktoś rozważa zgłoszenie się, niech czym prędzej napisze w odpowiednim temacie (linki podane w polu Warte uwagi).
***
Drodzy użytkownicy z multikontami!
Administracja prosi, by wszystkie postaci odwiedzać systematycznie. Jeżeli nie jest się w stanie pisać wszystkimi na fabule, to chociaż raz na parę dni posta w Hyde Park.
Ponieważ cierpimy na deficyt Ludzi, każda postać tej rasy otrzyma na start magiczny przedmiot. Jaki to będzie upominek, zależy od jakości Karty Postaci.
Godność: Gregory Rasa: Cyrkowiec - sęk w tym, że nie wygląda Lubi: Wszystko, od czego mózg brzęczy a neurony skrzą Nie lubi: NICH, ludzi fałszywych, psów wszelkiej maści Wzrost / waga: 161 cm / 80 kg Aktualny ubiór: przyduże spodnie na szelkach, podkoszulek, gruba warstwa potu Znaki szczególne: Metalowe paznokcie, mechaniczne skrzydła Zawód: Performer cyrkowy, najemnik Pod ręką: trochę pieniędzy, paczka papierosów, telefon komorkowy bez karty SIM Broń: kastet Stan zdrowia: ciało zdrowe, zaś po mózgu stepuje depresja
Dołączył: 27 Gru 2015 Posty: 244
Wysłany: 28 Wrzesień 2017, 17:55
Grego zaskoczył się lekko agresją tamtego - kopnięty spaniel zawarczał. Nie miał niczego złego na myśli, a po tamtym nie spodziewał się jakichkolwiek uczuć poza smutną apatią. Na te słowa w jego głowie rozkwitła genialna myśl:
- To chyba czas na małą zmianę. Czas pójść gdzieś, gdzie będzie ci za mało. - odpowiedział Mędrzec Gregory, który przy alkoholu również nabierał prawdziwego blasku. Bo w sumie to było prawdą, całkiem oczywistą. Jeśli ci coś się nie podoba, chyba czas to zmienić, co nie? Nawet, jeśli nieznane wydaje się być groźne. Jeśli twoja sytuacja jest skrajnie chujowa, to zmienić można ją tylko na plus. Gdyby tylko wpadał na podobnie genialne pomysły na trzeźwo - może jego życie potoczyłoby się już inaczej. Ale już dość się dzisiaj na gdybał, robił to praktycznie cały wieczór.
A więc szli tak pomiędzy stoiskami i atrakcjami wyjętymi żywcem z koszmaru, spokojnie, noga za nogą, tym ciężkim pijackim krokiem, który jest dramatyczną walką o utrzymanie równowagi - Gregowi szło to mimo wszystko sprawniej niż Eliotowi. A żaden z nich nie wyglądał na zombie. Żadnego bełkotania i wymiotów typowych dla nowicjuszy. Chód profesjonalistów.
- No i widzisz? I widziszszsz... - rzekł kompletnie bez sensu i do nikogo tak naprawdę, pozwalając mu wyrównać wewnętrzny zapach płynów, samemu zaś spoglądając w gwiazdy. Ciekawe, czy w Lustrze mają innych kosmitów. Czy kiedykolwiek przylecą na swoich, a niechby i kwadratowych spodkach i zaczną strzelać laserami na lewo i prawo. To byłaby zabawa. A Eliot faktycznie nie powinien tyle pić. Greg się ograniczył. Nadal paliła go w żyłach potrzeba wzięcia dawki morfy... Palić go już będzie zawsze. I chyba nie przestanie śnić o niej po nocach. Teraz i tak sobie nie skombinuje. Dealerzy siedzieli zwykle przy karuzelach, a te były nie po drodze. Powoli zaprowadził ich na wzgórza, na których rozłożono wozy i przyczepy...
Nie możesz pisać nowych tematów Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
Forum chronione jest prawami autorskimi! Zakaz kopiowania i rozpowszechniania całości bądź części forum bez zgody jego twórców. Dotyczy także kodów graficznych!