[Maurice]

Imię: Matka nie wykazała się kreatywnością w wyborze imienia, gdyby tylko przy tym byłby jego ojciec zapewne byłoby bardziej zabawne. Niestety zamiast tego nadano mu imię Maurice, dość nudne.
Nazwisko: Na początku nosił nazwisko swojego przybranego ojca, które brzmiało de Tiére. Ostatecznie nosi nazwisko biologicznego tatusia Fellows.
Pseudonim: Ze względu że ojciec stwierdził że imię Maurice jest bardzo męczące, zaczął mówić na niego Leo. Krótko, słodko i nie męczące. Niektóre młode panienki wołają do niego Leoś. Zdarzało się jak mówili na niego Magiczny Artysta.
Wiek: Wizualnie jest w przedziale od dwunastu do czternastu lat. Odpowiada mu to bo ma dopiero trzynaście zim.
Rasa: Ta kreatywność, oryginalność, ohh ten Baśniopisarz.
Ranga: Malarz Tęczy. ot co.
Miejsce zamieszkania: Gdzieś tam ma domek w Szkarłatnej Otchłani, lecz on ciągle gdzieś chodzi więc dom jest jakby jego noclegiem i pracownią.

Moce:

• Władza nad farbami ~ Chłopiec może wykorzystać swoich najlepszych przyjaciół jako śmiertelną broń. Gdy tylko otworzy tubkę z farbą, gestami rąk może sprawić że wyjdzie z opakowania jak i sprawić że przyjmie różne kształty np. miecza.
  
• Zmiana przedmiotów martwych w cukierki.
  
• Rangowa ~ ożywianie rysunków.(tylko przedmiotów martwych i małych istot żywych)

Umiejętności:

• Od urodzenia miał duszę malarza, maluje, rysuje niczym prawdziwy artysta. Potrafi ukazać charakter postaci na swoich obrazach i najmniejsze detale, często jego obrazy są porównywane do zdjęć.
  
• Jest uważany za małego geniusza, przez to że jego matka kazała mu się uczyć gdy był mały. M.in. umie płynnie mówić w kilku językach.
  
• Gdy spędzał czas u swojego taty nauczył się grać na pianinie, co powoli zmieniało się w wspaniały talent.

Charakter:

Czy zastanawialiście się jaki może być chłopczyk, który cieszy się życiem albo raczej kolorami? Każdy młody chłopiec próbuje poznawać i cieszyć się życiem, lecz Leoś należy do chłopców, którzy bardziej zwracają na kolory, które spotyka niemal codziennie. Jakby przekazywały mu dobrą energię, którą niby się żywi. Może to właśnie dlatego z reguły jest niezwykle miłym nastolatkiem. Rzadko kiedy nie jest przyjacielski nawet dla tych, którzy traktują go jak popychadło czy też śmiecia. Emocje związane z takimi nie lubianymi osobami przez Leosia tłumi w sobie, próbując nad nimi zapanować. Wychowano go na kulturalnego chłopca, więc każdą miłą panienkę, z którą zaczął rozmawiać zawsze traktuje niczym prawdziwą damę. Ma na tyle przyjacielską naturę że kompletnie nie wie czy posiada jakiś wrogów, nie licząc matki i ojczyma. Niezwykle lubi spędzać czas w czyimś towarzystwie, wtedy czuje się potrzebny, nie samotny. Często się uśmiecha, co sprawia mu przyjemność. Należy także do osób, które lubią wpadać w bójki, czy po prostu lubią się bić. No bo przecież wiele chłopców lubi się bić. Maurice traktuje to jako zabawę, w której często wygrywa. Z chęcią angażuje się w ciekawe pomysły, zabawy niczym małe dziecko, lecz jak już coś zacznie musi doprowadzić to do końca. Pomimo swojej wielkiej inteligencji nie różni się bardzo od reszty chłopców, choć czasami popisuje się tym że jest od kogoś kilkukrotnie mądrzejszy. Lubi dokuczać niektórym ładnym panienką, może dlatego że się wstydzi? Może, ale zazwyczaj jest szczerym i śmiałym chłopczykiem.

Wygląd zewnętrzny:

Można powiedzieć że Maurice wyróżnia się spośród wielu istot w Krainie Luster. Posiada on dwukolorowe włosy, ale nie tak że połowa jest inna a druga połowa inna. Mieszają się niczym substancje i na jego szczęście kolory włosów pasują do siebie iż posiada on jasnoniebieski i jasnozielony kolor. Włosy na ogół są mocno rozwalone, dzięki czemu widać że są cieniowane. Natomiast czasami są proste i widać ich prawidłową długość. Końcówki sięgają zaledwie połowy szyi. Ma także grzywkę, która swobodnie opada na jego czoło. Niektóre kosmyki włosów opadają na mocno zielone oczy Leosia, które hipnotyzują swoim kolorem. Jego nos nie jest mały, taki w sam raz i lekko zadarty. Usta natomiast są w ładnym i lekkim odcieniu truskawki. Posiada bardzo jasną cerę, niczym Szklani Ludzie, więc czasami mylą go z tą rasą. Ma delikatną skórę, dzięki czemu jego dotyk jest niezwykle przyjemny. Często na jego policzkach pojawiają się rumieńce, które pełnią funkcję ogrzewania iż chłopczykowi praktycznie ciągle jest zimno. Nie należy do najwyższych przedstawicieli swojej rasy a także normalnych chłopców, iż mierzy metr pięćdziesiąt jeden i do tego cierpi na niedowagę, choć dużo je. Waży całe trzydzieści kilogramy, a ciągle wpycha w siebie cukierki, ciasta czy też inne kaloryczne rzeczy.
Często ubiera się w różne kolorowe ubrania, które zazwyczaj są malowane przez jego samego. Nie dość że sam sobie projektuje ubrania, to preferuje w za dużych bluzach i koszulkach. Kolorowe brania pasują do jego wyglądu i miłego charakterku.

Krótka historia: Zostanie dodana do odpowiedniego działu.~

[Loki]

Moce:
-> broń z farbek ma stałą konsystencję na długość 5 postów. Później musisz 3 odpoczywać zanim znowu możesz ich użyć

Reszta ogólnie bardzo ładnie, jednak rangę dostaniesz dopiero po dodaniu historii. Na razie daję jedynie kolorek i mieszkańca. Po dopisaniu historii zgłoś się do mnie na PW celem oficjalnego zamknięcia KP i dodania rangi. Tymczasem możesz sobie radośnie pisać po drugiej stronie lustra.

Le Akcept