Nie minęło zbyt wiele czasu od rozpoczęcia działalności AKSO, a po całej Otchłani rozniosła się wieść o tajemniczej mgle, w której znikają statki. Czytaj więcej...
Karciana Szajka została przejęta. Nowa władza obiecuje wielkie zmiany i całkowitą reorganizację ugrupowania. Pilnie poszukiwani są nowi członkowie. Czytaj więcej...
Spectrofobia pilnie potrzebuje rąk do pracy! Możecie nam pomóc zgłaszając się na Mistrzów Gry oraz Moderatorów.
Zapraszamy do zapoznania się z Uśrednionym Przelicznikiem Waluty. Mamy nadzieję, że przybliży on nieco realia Krainy Luster i Szkarłatnej Otchłani.
Zimowa Liga Wyzwań Fabularnych nadeszła. Ponownie zapraszamy też na Wieści z Trzech Światów - kanoniczne zdarzenia z okolic Lustra i Glasville. Strzeżcie się mrocznych kopuł Czarnodnia i nieznanego wirusa!
W Kompendium pojawił się chronologiczny zapis przebiegu I wojny pomiędzy Ludźmi i KL. Zainteresowanych zapraszamy do lektury.
Drodzy Gracze, uważajcie z nadawaniem swoim postaciom chorób psychicznych, takich jak schizofrenia czy rozdwojenie jaźni (i wiele innych). Pamiętajcie, że nie są one tylko ładnym dodatkiem ubarwiającym postać, a sporym obciążeniem i MG może wykorzystać je przeciwko Wam na fabule. Radzimy więc dwa razy się zastanowić, zanim zdecydujecie się na takie posunięcie.
Pilnie poszukujemy Moderatorów i Mistrzów Gry. Jeżeli ktoś rozważa zgłoszenie się, niech czym prędzej napisze w odpowiednim temacie (linki podane w polu Warte uwagi).
***
Drodzy użytkownicy z multikontami!
Administracja prosi, by wszystkie postaci odwiedzać systematycznie. Jeżeli nie jest się w stanie pisać wszystkimi na fabule, to chociaż raz na parę dni posta w Hyde Park.
Ponieważ cierpimy na deficyt Ludzi, każda postać tej rasy otrzyma na start magiczny przedmiot. Jaki to będzie upominek, zależy od jakości Karty Postaci.
Wysłany: 23 Lipiec 2012, 13:19 Liderzy Organizacji
Jak zapewne wszyscy zauważyli, problem istnieje w organizacjach wielki - NIE MA LIDERÓW.
Myślałem więc i wymyśliłem - propozycję rozwiązania problemu.
1. Wybory na liderów.
-Zagłosuje każdy członek organizacji w odpowiednim do tego temacie.
-Organizacja której nie zostanie wybrany lider, przejdzie w status NPC - czyli wszyscy gracze dostaną uninvite
2.
Teraz - dlaczego chcieć być liderem?
Aktualnie:
-Lider nie ma żadnej kontroli nad frakcją
-Nie może nic zrobić członkom
-Nie może ich przyjmować
-Nie może ich wyrzucać
Gratuluję wspaniałości temu który wymyślił ten system. Jak widać, efekty są, nie ma liderów, organizacje są samozwańcze, każdy członek jest swoim szefem i wyrabia po swojemu opinię całej organizacji.
Zamiast niego dać informację - do organizacji przyjmuje wyłącznie lider. Lider w specjalnym dziale napisałby w jaki sposób rekrutowani są nowi członkowie, jakie są wymagania oraz jak się kontaktować.
TYLKO LIDER PRZYDZIELA RANGI - NIKT INNY, ŻADNE ŻAŁOSNE KP DLA RANGI, NIE WAŻNE JAK DUŻO CZASU KTOŚ NA TO ZMARNUJE - ŻADNE.
Bo pytanie - takie szczerze do bólu.
Na co mi vice-lider mojej organizacji, skoro:
1. Nie znam go
2. On nie zna mnie
3. On nie wie jakie mam plany
4. On nie wie jak ma działać organizacja
5. Realizuje własny plan
6. Miesza wszystko i prowadzi własną politykę
Zrozumiałe?
Czyli po prostu - rozbudować system dla liderów - prywatny dział, większe możliwości, lepsza dyplomacja - lepsza gra.
Proszę się wypowiadać i zgłaszać sugestie, zastrzeżenia. Tutaj chodzi o dobro forum.
Mon [Usunięty]
Wzrost / waga: /
Wysłany: 23 Lipiec 2012, 16:32
Uważam, że twoje myślenie podąża w bardzo dobrym kierunku. Trochę drażni mnie fakt, iż jest fabuła, jest ok, ale nic się nie dzieje z organizacjami. Sama chciałam mieć jakieś fabularne dołączenie do jednej, ale jak widać nie ma w niej nawet przywódców, a należących jest co pies zapłakał. Popierając twoje słowa, lider powinien mieć całkowitą kontrolę nad organizacją. Przecież po co komu status lidera, jeśli to tylko etykietka. Powinno też się coś w nich dziać, zaplanowane były jakieś spory pomiędzy nimi, które by były widoczne i rozruszały akcje. Jak na razie na żadne nie natrafiłam i dziwi mnie to.
Karciana Szajka: Król Godność: Lord Oleander de Roitelette Wiek: Od dawna jest dorosły, choć wciąż wygląda na 16 lat. Lubi: Siebie, władzę, swoje bestie, wszystko co krwawe i potworne Nie lubi: Mleka, a fe! Wzrost / waga: 160 cm czystego zła! (+ 4 cm dzięki butom) / Lekka niedowaga Aktualny ubiór: Beżowa koszula, brązowy krawat z przyczepioną kościaną broszą, czarne spodnie, wysokie skórzane buty zapinane na klamry i ozdobione z przodu króliczymi czaszkami, długi, czarny płaszcz. Do tego klasyczny, czarny kapelusz z doczepionym niewielkim ptasim szkieletem oraz kartą Króla Pik. Znaki szczególne: Androgyniczna uroda, dwubarwność tęczówki i ledwie widoczne źrenice Bestia: Yūrei – Morita, Eques – Pan Jednorożek, Noaliks – Christo, Avi – Dolly Nagrody: Bursztynowy Kompas, Kamień Duszy, Kłamstwożerca SPECJALNE: Administrator-Zombie, Grafik | Maskotka Forum
Dołączył: 25 Lis 2010 Posty: 2309
Wysłany: 23 Lipiec 2012, 16:41 Re: Liderzy Organizacji
Itzatec napisał/a:
2.
Teraz - dlaczego chcieć być liderem?
Aktualnie:
-Lider nie ma żadnej kontroli nad frakcją
-Nie może nic zrobić członkom
-Nie może ich przyjmować
-Nie może ich wyrzucać
Pozwolę sobie najpierw dorzucić małe sprostowanie.
1. Lider ma kontrolę nad frakcją. Może dowolnie zarządzać organizacją i decydować o jej poczynaniach. Właśnie dlatego administracja chciała, by zgłaszający się na stanowisko przywódcy opisał swoje plany związane z ugrupowaniem.
2. Ależ oczywiście, że może. Wszystko zależy od indywidualnej polityki lidera i zasad, jakie ustanowi w swojej organizacji. Jednak, żeby takowe się pojawiły, musi być lider i musi on chcieć zajmować się swoim ugrupowaniem.
3. Jak najbardziej może sam przyjmować członków. Chwilowo zajmuje się tym administracja, ponieważ oprócz Stowarzyszenia Czarnej Róży organizacje nie mają aktywnych liderów, a głupotą byłoby na czas ich szukania zamykać zapisy do innych ugrupowań.
4. I tu również stwierdzenie jak najbardziej błędne. Oczywiście, że przywódca może wyrzucić członka, który mu nie odpowiada. Wystarczy napisać do mnie króciutką wiadomość z informacją o wykreśleniu danej osoby ze spisu (z tego względu, że edytować temat może tylko administracja).
Sam pomysł przeprowadzenia wyborów mi również się podoba. Mam nadzieję, że w każdej z organizacji znajdzie się jakaś osoba, która będzie chciała zajmować się stanowiskiem lidera. Wszak samo wybranie w głosowaniu nie oznacza jeszcze, że dany osobnik będzie chciał podjąć się przewodzenia organizacji i czy będzie się nią dobrze zajmował (równie dobrze może ją po prostu olać).
ADMIN NA URLOPIE. W razie problemów, proszę kontaktować się z Tykiem i Mari.
Itzatec
Gość
Wzrost / waga: /
Wysłany: 23 Lipiec 2012, 16:46 Re: Liderzy Organizacji
Cytat:
1. Lider ma kontrolę nad frakcją. Może dowolnie zarządzać organizacją i decydować o jej poczynaniach. Właśnie dlatego administracja chciała, by zgłaszający się na stanowisko przywódcy opisał swoje plany związane z ugrupowaniem.
2. Ależ oczywiście, że może. Wszystko zależy od indywidualnej polityki lidera i zasad, jakie ustanowi w swojej organizacji. Jednak, żeby takowe się pojawiły, musi być lider i musi on chcieć zajmować się swoim ugrupowaniem.
3. Jak najbardziej może sam przyjmować członków. Chwilowo zajmuje się tym administracja, ponieważ oprócz Stowarzyszenia Czarnej Róży organizacje nie mają aktywnych liderów, a głupotą byłoby na czas ich szukania zamykać zapisy do innych ugrupowań.
4. I tu również stwierdzenie jak najbardziej błędne. Oczywiście, że przywódca może wyrzucić członka, który mu nie odpowiada. Wystarczy napisać do mnie króciutką wiadomość z informacją o wykreśleniu danej osoby ze spisu (z tego względu, że edytować temat może tylko administracja).
1. - W jaki sposób? Nigdzie nie jest to ujęte.
2. - Może coś zrobić dopiero w momencie w którym jest ich liderem i oni go jako tego lidera szanują na pozycji gracz-gracz. Czyli nie mogą to być losowe przybłędy z ulicy.
3. - Tam na górze coś napisałem na ten temat ale powtórzę by dostosować do tej sytuacji.
Tragiczne i beznadziejne. Nie dość, że potencjalny lider się zniechęca bo widzi, że ktoś za niego przyjmuje ludzi do organizacji to jeszcze nie wie co to za ludzie, ani nie jest nigdzie objaśnione co z tym dalej będzie jak liderem zostanie.
4. - Powiedzmy, że jest ok ale ktoś powinien zostać wyznaczony do tego by się tą kwestią zajmować.
Karciana Szajka: Król Godność: Lord Oleander de Roitelette Wiek: Od dawna jest dorosły, choć wciąż wygląda na 16 lat. Lubi: Siebie, władzę, swoje bestie, wszystko co krwawe i potworne Nie lubi: Mleka, a fe! Wzrost / waga: 160 cm czystego zła! (+ 4 cm dzięki butom) / Lekka niedowaga Aktualny ubiór: Beżowa koszula, brązowy krawat z przyczepioną kościaną broszą, czarne spodnie, wysokie skórzane buty zapinane na klamry i ozdobione z przodu króliczymi czaszkami, długi, czarny płaszcz. Do tego klasyczny, czarny kapelusz z doczepionym niewielkim ptasim szkieletem oraz kartą Króla Pik. Znaki szczególne: Androgyniczna uroda, dwubarwność tęczówki i ledwie widoczne źrenice Bestia: Yūrei – Morita, Eques – Pan Jednorożek, Noaliks – Christo, Avi – Dolly Nagrody: Bursztynowy Kompas, Kamień Duszy, Kłamstwożerca SPECJALNE: Administrator-Zombie, Grafik | Maskotka Forum
Dołączył: 25 Lis 2010 Posty: 2309
Wysłany: 23 Lipiec 2012, 17:01 Re: Liderzy Organizacji
Itzatec napisał/a:
1. - W jaki sposób? Nigdzie nie jest to ujęte.
2. - Może coś zrobić dopiero w momencie w którym jest ich liderem i oni go jako tego lidera szanują na pozycji gracz-gracz. Czyli nie mogą to być losowe przybłędy z ulicy.
3. - Tam na górze coś napisałem na ten temat ale powtórzę by dostosować do tej sytuacji.
Tragiczne i beznadziejne. Nie dość, że potencjalny lider się zniechęca bo widzi, że ktoś za niego przyjmuje ludzi do organizacji to jeszcze nie wie co to za ludzie, ani nie jest nigdzie objaśnione co z tym dalej będzie jak liderem zostanie.
4. - Powiedzmy, że jest ok ale ktoś powinien zostać wyznaczony do tego by się tą kwestią zajmować.
1. To chyba oczywiste. Skoro ktoś jest przywódcą organizacji, to może o niej decydować, a jedyną rzeczą ograniczającą lidera są podstawowe założenia organizacji. Może organizować akcje fabularne bądź idąc za przykładem Dark, stworzyć dział informacyjny dostępny tylko dla członków swojej organizacji i tam zamieszczać wszelkie ogłoszenia i tym podobne.
2. Zgłaszanie się do organizacji, kiedy usilnie nie chce się szanować lidera byłoby bez sensu. Przywódca organizacji ma związane z funkcją przywileje. Jeżeli dany członek mu podpadnie, czemu nie mógłby wynająć MG i zorganizować akcji porwania i egzekucji danego członka? Administracja z całą pewnością tego nie zabroni, zwłaszcza, że to byłaby uzasadniona decyzja.
3. Moim zdaniem dalej bezsensowne byłoby zakazanie zgłoszeń do organizacji, jeżeli nie ma lidera. Kiedy już stosowna osoba przejmie stanowisko, może usunąć osoby, które uzna za nieodpowiednie i dalej sama przyjmować. Jednakże czasem i członkowie organizacji mogą wyjść z różnymi inicjatywami i nie chcemy odbierać im na to szansy.
4. Z każdym problemem liderzy mogą pisać do mnie bądź jakiegokolwiek innego członka administracji, gdyż to my zajmujemy się chociażby uaktualnianiem wszystkich spisów.
Godność: Jego Wysokość Arcyksiążę Rosarium, Lord Protektor Krainy Luster Wiek: Niektórzy czynami starają się dowieść, że zbyt długo już Rosarium żyje na tym świecie, choć on sam jest odmiennego zdania. Rasa: Upiorny Arystokrata Lubi: Równy krok marszowy arcyksiążęcych legionów, które białą i czerwoną różę niosą do najdalszych zakątków krainy luster; zapach kwiatów w ogrodach Różanego Pałacu i spokojny szum fontann. Nie lubi: Nieposłuszeństwa i fałszywych idei, niszczących piękno niewinnych oczu, niegdyś szczęścia tylko pragnących. Wzrost / waga: 178 / 70 Aktualny ubiór: . Znaki szczególne: Tykowość Pod ręką: Złoty zegarek kieszonkowy Bestia: Alphard (Rubeol), Forets (Tenebrae) Nagrody: Lustrzany Pierścień, Zegarmistrzowski Przysmak, Nić Opętania, Lodowy Klejnot, Kamień Duszy, Umbraculum SPECJALNE: Administrator, Mistrz Gry | Mister Spectrofobii 2011, Najlepszy Pisarz 2012
Dołączył: 28 Gru 2010 Posty: 1341
Wysłany: 23 Lipiec 2012, 19:22
1.
-Skoro tylko lider może przyjmować członków organizacji, to w jaki sposób członkowie organizacji mogą wybrać lidera? Takie pytanie poboczne, lecz jakże istotne! Wiem, że obecni już są, lecz w większości nie wybrał ich lider.
-Po pierwsze nie ta retoryka. Nie można dostać uninvite z żadnej organizacji, bowiem takiego słowa nie ma. Przynajmniej w języku polskim, a tym posługujemy się na forum. Za dużo gier, a przecież można to nazwać "wyrzuceniem". Jednak nie zgadzam się. Jakakolwiek organizacja w pełni złożona z NPC będzie organizacją martwą. Co więcej nie ma problemu żeby stworzyć lidera NPC, lecz pozostali członkowie muszą być żywi. Wyrzucanie wszystkich graczy jest zbyt radykalne i jeśli mam być szczery po prostu nierozważne.
2.
- Lider nie ma kontroli? Posiada taką kontrolę na jaką zasługuje. Jeśli przywódca organizacji nie jest wstanie zdobyć szacunku jej członków, to nie nadaje się by nią rządzić. Z drugiej strony charyzmatyczny wódz zdobędzie wpływ nawet gdy oficjalnie nie ma żadnej władzy. Oznacza to, że liderzy mają pełnie władzy tylko wtedy, gdy potrafią po nią sięgnąć. Kłamstwem jest zatem, że nie ma kontroli.
-Może zabić za zgodą administracji, a ta raczej nie będzie robiła żadnych problemów jeśli wszystko będzie fabularnie wyjaśnione. Tak więc nie można zgodzić się z kolejną z tez.
-Lider nie może przyjmować? Przecież jak sądzę wystarczy tylko krótka prośba do Olka, a tylko lider będzie decydował kto i na jaką rangę zostanie przyjęty. Administracja nie gryzie i nie ma niczego złego w krótkiej rozmowie z jednym z jej przedstawicieli.
-Nie może wyrzucać? Sądzę, że może. Fabularnie nikt tego nie ma prawa mu zabronić, a technicznie wystarczy tylko porozmawiać z administracją, która na pewno nie będzie robiła wielkich problemów z powodu gracza, który został wydalony z organizacji.
Zarzut ostatni również jest błędny. Brak liderów organizacji jest efektem tego, że pewna administratorka wzięła zbyt dużo ważnych miejsc, po czym zniknęła z forum, przy okazji zabierając jeszcze lidera jakiejś organizacji o ile mnie pamięć nie myli. Jest to więc wina głównie ludzi, którzy biorąc na siebie obowiązek nie potrafią go wypełnić, a nie jak sądzisz złego systemu.
3. Wyrzucenie tego tematu sprawi, ze do organizacji zapisywać się będzie jeszcze mniej osób, bo nie będą wiedzieli do kogo i gdzie pisać. Co więcej w samym temacie masz dowód, choć stary, że wystarczy słowo, a administracja pozwoli liderowi decydować o przyjęciach.
4. Nie widzę wielkiego problemu w zmniejszeniu rangi takiej osobie. Co więcej sądzę, że te najwyższe rangi nie są rozdawane bez wiedzy liderów. Nie wolno też zapomnieć, że znajomość lidera z zastępcą nie oznacza, że będą dobrze współpracować. Jeśli natomiast zastępca nie wie co ma robić i przez to robi coś źle, to wina głównie lidera, bądź samego zastępcy, jeśli dostał wyraźne rozkazy.
"Prowadzi własną politykę" ... Takie coś może być ciekawym urozmaiceniem fabuły. Taki żądny władzy zastępca. Nie widzę w tym nic strasznego.
Na koniec. Jeśli liderzy mają dobrze działać to sami muszą zdobyć autorytet i sami muszą wykazać się pewną inicjatywą.
-Skoro tylko lider może przyjmować członków organizacji, to w jaki sposób członkowie organizacji mogą wybrać lidera? Takie pytanie poboczne, lecz jakże istotne! Wiem, że obecni już są, lecz w większości nie wybrał ich lider.
Nie obraź się ale odniosłem wrażenie, że próbujesz udawać osobę ułomną.
Przeczytaj wpierw tytuł tematu. Potem pierwszego posta. Potem w ogóle się wypowiadaj.
Cytat:
-Po pierwsze nie ta retoryka. Nie można dostać uninvite z żadnej organizacji, bowiem takiego słowa nie ma. Przynajmniej w języku polskim, a tym posługujemy się na forum. Za dużo gier, a przecież można to nazwać "wyrzuceniem". Jednak nie zgadzam się. Jakakolwiek organizacja w pełni złożona z NPC będzie organizacją martwą. Co więcej nie ma problemu żeby stworzyć lidera NPC, lecz pozostali członkowie muszą być żywi. Wyrzucanie wszystkich graczy jest zbyt radykalne i jeśli mam być szczery po prostu nierozważne.
Będziesz tym liderem NPC który będzie tą frakcją kierował, by nie było samowolki? Bo to, że lider NPC będzie to nic nie daje, skoro nadal nikt nie będzie wydawał poleceń i nadal nikt nie będzie tym wszystkim kierował.
Cytat:
- Lider nie ma kontroli? Posiada taką kontrolę na jaką zasługuje. Jeśli przywódca organizacji nie jest wstanie zdobyć szacunku jej członków, to nie nadaje się by nią rządzić. Z drugiej strony charyzmatyczny wódz zdobędzie wpływ nawet gdy oficjalnie nie ma żadnej władzy. Oznacza to, że liderzy mają pełnie władzy tylko wtedy, gdy potrafią po nią sięgnąć. Kłamstwem jest zatem, że nie ma kontroli.
Po prostu zostawię bez komentarza.
Cytat:
-Może zabić za zgodą administracji, a ta raczej nie będzie robiła żadnych problemów jeśli wszystko będzie fabularnie wyjaśnione. Tak więc nie można zgodzić się z kolejną z tez.
Yyy... Wiadro?
Nie wiem, nie wspominałem o zabijaniu graczy, bo z tego co wiem nie jest to tutaj praktykowane.
Cytat:
-Lider nie może przyjmować? Przecież jak sądzę wystarczy tylko krótka prośba do Olka, a tylko lider będzie decydował kto i na jaką rangę zostanie przyjęty. Administracja nie gryzie i nie ma niczego złego w krótkiej rozmowie z jednym z jej przedstawicieli.
-Nie może wyrzucać? Sądzę, że może. Fabularnie nikt tego nie ma prawa mu zabronić, a technicznie wystarczy tylko porozmawiać z administracją, która na pewno nie będzie robiła wielkich problemów z powodu gracza, który został wydalony z organizacji.
Zarzut ostatni również jest błędny. Brak liderów organizacji jest efektem tego, że pewna administratorka wzięła zbyt dużo ważnych miejsc, po czym zniknęła z forum, przy okazji zabierając jeszcze lidera jakiejś organizacji o ile mnie pamięć nie myli. Jest to więc wina głównie ludzi, którzy biorąc na siebie obowiązek nie potrafią go wypełnić, a nie jak sądzisz złego systemu.
http://www.youtube.com/watch?v=OrI81ktqOFY
Z serii jak pogrążyć się jeszcze bardziej.
"Oddaliśmy wszystko jednej osobie, a jak ta osoba zniknęła to wszystko padło."
Nie wypowiadaj się więcej w tym temacie bo nic nie wnosisz, a wszystko wyżej wyjaśnił Olek.
Cytat:
3. Wyrzucenie tego tematu sprawi, ze do organizacji zapisywać się będzie jeszcze mniej osób, bo nie będą wiedzieli do kogo i gdzie pisać. Co więcej w samym temacie masz dowód, choć stary, że wystarczy słowo, a administracja pozwoli liderowi decydować o przyjęciach.
4. Nie widzę wielkiego problemu w zmniejszeniu rangi takiej osobie. Co więcej sądzę, że te najwyższe rangi nie są rozdawane bez wiedzy liderów. Nie wolno też zapomnieć, że znajomość lidera z zastępcą nie oznacza, że będą dobrze współpracować. Jeśli natomiast zastępca nie wie co ma robić i przez to robi coś źle, to wina głównie lidera, bądź samego zastępcy, jeśli dostał wyraźne rozkazy.
"Prowadzi własną politykę" ... Takie coś może być ciekawym urozmaiceniem fabuły. Taki żądny władzy zastępca. Nie widzę w tym nic strasznego.
Wyjęte z kontekstu, znaczy co innego. Inna sprawa gdy fabularnie prowadzi własną politykę, a inna sprawa gdy celowo prowadzi działania sprzeczne z założeniami lidera i organizacji.
Cytat:
Na koniec. Jeśli liderzy mają dobrze działać to sami muszą zdobyć autorytet i sami muszą wykazać się pewną inicjatywą.
Ty nigdy nie przewodziłeś nawet grupie w podstawówce na zajęciach plastycznych.
Godność: Jego Wysokość Arcyksiążę Rosarium, Lord Protektor Krainy Luster Wiek: Niektórzy czynami starają się dowieść, że zbyt długo już Rosarium żyje na tym świecie, choć on sam jest odmiennego zdania. Rasa: Upiorny Arystokrata Lubi: Równy krok marszowy arcyksiążęcych legionów, które białą i czerwoną różę niosą do najdalszych zakątków krainy luster; zapach kwiatów w ogrodach Różanego Pałacu i spokojny szum fontann. Nie lubi: Nieposłuszeństwa i fałszywych idei, niszczących piękno niewinnych oczu, niegdyś szczęścia tylko pragnących. Wzrost / waga: 178 / 70 Aktualny ubiór: . Znaki szczególne: Tykowość Pod ręką: Złoty zegarek kieszonkowy Bestia: Alphard (Rubeol), Forets (Tenebrae) Nagrody: Lustrzany Pierścień, Zegarmistrzowski Przysmak, Nić Opętania, Lodowy Klejnot, Kamień Duszy, Umbraculum SPECJALNE: Administrator, Mistrz Gry | Mister Spectrofobii 2011, Najlepszy Pisarz 2012
Dołączył: 28 Gru 2010 Posty: 1341
Wysłany: 23 Lipiec 2012, 20:48
Prosiłbym o jedynie sensowne wypowiedzi. Oceniłem pomysł cały, od góry do dołu, a, że Olek wyjaśnił już kilka kwestii, to dobrze. Trzeba jednak czasami dwa razy powtórzyć, żeby ktoś zrozumiał.
Poza tym prosiłbym również o niebawienie się w cytaty, gdyż zajmuje to sporo miejsca, a ja wiem co napisałem i nie muszę tego dwa razy widzieć.
Pozwolę jednak sobie przeanalizować twoją wypowiedź : )
Zaczyna się i kończy wspaniałą klamrą, stworzoną przez dwa argumenty tego samego typu, a więc skierowane przeciwko rozmówcy. (Ad personam, czy jakoś tak, nie pamiętam już.) Gdybyśmy tutaj się kłócili może miałyby one sens, lecz w obecnej sytuacji są raczej nijakie. Dlaczego? Za pierwszym razem w ten sposób komentujesz moje spostrzeżenie na temat wyrwy w twoim rozumowaniu, a za ostatnim pokazujesz swoją niewiedzę na temat funkcjonowania jakichkolwiek grup i przewodzenia nimi, ale nie odpierasz jednocześnie mojej tezy.
Co do samowolki, tej zapobiec może jedynie kompetentny przywódca, a kierowany przez admina NPC na pewno sprawdzi się lepiej niż żółw, jaszczurka czy inne stworzenie wzięte nie wiadomo skąd i wrzucone na tron. Najlepiej byłoby jednak wybrać graczy, którzy są kompetentni.
Nie będę komentował twoich dość dziecinnych wstawek z filmikami, czy też "wiader" i "bez komentarza" (aczkolwiek spytam: po co cytowałeś?) Dlatego też przejdźmy do jedynego merytorycznego zdania, które w twojej wypowiedzi znalazłem. Chociaż jest to bardziej zarzut.
Administracja nie może wiedzieć czy ktoś okaże się być osobą kompetentną. Jednak zanim zacznie się kogoś oskarżać, że zgodził się na tak liczne funkcje Lokiego, należy zważyć, że samemu byłeś w wtedy w administracji, a ja nie byłem w niej nigdy. Nie o wzajemne oskarżanie tu nam chodzi, gdyż nikt nie mógł przewidzieć, że tak potoczą się sprawy.
Później jest dość chybione porównanie. I kolejny zarzut, tym razem jednak trudno zrozumieć odpowiedź bo pomiędzy fabularnym prowadzeniem własnej polityki, a celowym działaniem sprzecznym z intencjami lidera i organizacji można postawić znak równości. W końcu i Cezara zabito w senacie, który ponoć Cezar prowadził.
Mało więc prawdziwej dyskusji, lecz jak zaznaczyłem nie potrzeba zmiany systemu pracy organizacji, a jedynie ludzi. Ludzi, którzy obejmą przywództwo nad każdą z organizacji i użyją ich do ingerowania w fabułę. Cały temat zaś jest chybiony, gdyż nie o to tu chodzi.
Administracja nie może wiedzieć czy ktoś okaże się być osobą kompetentną. Jednak zanim zacznie się kogoś oskarżać, że zgodził się na tak liczne funkcje Lokiego, należy zważyć, że samemu byłeś w wtedy w administracji, a ja nie byłem w niej nigdy. Nie o wzajemne oskarżanie tu nam chodzi, gdyż nikt nie mógł przewidzieć, że tak potoczą się sprawy.
NIGDY nie byłem administratorem tego forum. Nie pełniłem takiej funkcji.
Załóż oddzielny temat w którym podejmiemy debatę na temat mojej wypowiedzi określającej Ciebie. Nie wnosisz nic do tematu, więc się nie wypowiadaj. Jeśli zamierzasz - wnieś coś tutaj nowego, bo nie wniosłeś do tej pory całkowicie nic, jedynie przeczytałem wypowiedź Olka w Twoim wykonaniu.
Wracając do tematu...
Ankylon
Gość
Wzrost / waga: /
Wysłany: 24 Lipiec 2012, 09:01
To ja rozwinę dalej temat i zaproponuję coś takiego:
*Stworzenie odpowiedniego tematu gdzie objaśnione zostanie: jak zostać liderem, jakie ma obowiązki, jakie ma możliwości.
Nowi gracze oraz ci "niewtajemniczeni" na pewno zwrócą na to uwagę i odważniej podejdą do sprawy. Nie każdy chce brać na siebie odpowiedzialność za coś o czym nic nie wie, więc taki temat na pewno pomoże przyszłemu przywódcy.
*Każda organizacja dostanie osobny, utajniony temat organizacyjny.
Ułatwi to komunikację między członkami, dostosowanie się do nowych rozkazów oraz ogólną współpracę.
*MG nastawieni na eventy fabularne DLA organizacji.
Nagrody - może specjalny magazyn dla organizacji w której będzie składowała swoje zdobycze - bardziej dostępne dla ogółu jej członków - na zasadach które określi lider. ???
*Rangi i ich "bonusy".
Jak dla mnie aktualne bonusy są mało zrozumiałe i miejscami na prawdę nie wiadomo o co chodzi.
Dużo postaci w organizacjach nie ma nawet 18 lat. Czy oznacza to, że Ciernisty Egzekutor należący do Czarnej Róży, posiadający zwiększoną zwinność i siłę, będąc np. 15 letnim chłopcem, jest w stanie pokonać siłowo dorosłego mężczyznę? Tudzież postać ważącą 100kg? Tutaj widzę problem akurat, bo bez objaśnienia nie wiadomo jak dużo to daje, a powoływanie się w tym przypadku na osąd MG jest bynajmniej sprzeczne ze zdrowym rozsądkiem. Jeśli raz MG "A" stwierdzi, że taka postać dała radę położyć na rękę 100 kilowego olbrzyma, a potem MG "B" stwierdzi, że w podobnej sytuacji się nie udało - no cóż... Dodatkowa robota dla admina - wyjaśnianie skargi i nieścisłości - zapobiegnijmy temu już teraz.
*Powiedziałbym, że dodanie więzienia/lochów ale to już leży w inicjatywie lidera każdej z organizacji.
*Teraz ciekawsze - przemyślenie słuszności istnienia każdej z organizacji.
Aktualnie na forum istnieje pięć organizacji. Taka liczba nadaje się w momencie w którym jest na prawdę dużo postaci - mniej więcej taka ilość jak teraz - z czego PRZYNAJMNIEJ POŁOWA należy do tych organizacji. Inaczej nie idzie tym zarządzać bo nie ma czym.
Powiedziałbym "najmniej potrzebną organizacją jest Karciana Szajka, gdyż nie cieszy się zainteresowaniem". Ale to akurat byłoby nietrafne.
W mojej opinii, całkowicie niepotrzebną i bezsensowną organizacją jest Pajęczyna. Dlaczego? Już wyjaśniam:
-Utrudnia życie Lunatykom, zrzucając ich z funkcji informatorów.
-"Pajęczyna współpracuje ze wszystkimi organizacjami i na temat każdej posiada zbiór ciekawostek."
Ja to widzę tak. Jeszcze nie słyszałem o tym, ażeby informator współpracujący w Los Angeles zarówno z LAPD, LASD, FBI, CIA, NSA, NCIS, Gangami, Mafiami, Płatnymi Zabójcami, Terrorystami oraz innymi - przeżył dłużej niż godzinę. Taka osoba jest po prostu nazbyt niebezpieczna by w ogóle miała prawo istnieć na tym świecie.
Organizacja również według mnie, nie zbierałaby oraz nigdy nie zebrała żadnej informacji w sposób fabularny. Zapewne gdyby ktoś poszedł tam i zechciał się dowiedzieć wszystkiego na temat jednej z moich postaci - to pomimo iż nie odgrywają one żadnej znaczącej roli - ich imiona nie są znane, ogólnie świat nie wie o ich istnieniu - dowiedziałby się faktów o których nawet ja nie wiem. // zaznaczam iż to moja spekulacja
To jest tylko moja osobista opinia na ten temat.
Słucham dalej :)
Mon [Usunięty]
Wzrost / waga: /
Wysłany: 24 Lipiec 2012, 11:02
Dobrze, spróbuję też wnieść moje skromne zdanie co do zmian. Założenie osobnych tematów dla każdej organizacji byłoby bardzo dobrym pomysłem. Podobno też one walczą ze sobą, mają zatargi, a tego nie widać. Powinno być coś takiego jak polowania na kogoś kto np. zawinił liderowi, lub całej organizacji, zabił członka etc. Członkowie powinni być świadomi kto powinien ulec destrukcji za zdradę. Zazwyczaj byłaby to osoba z drugiej organizacji, mniej postronne postacie nie zamieszane w ten rodzaj fabuły. Plus tego powinny być też nałożone przez liderów jakieś standardy, co można uznać za takową zdradę. Najbardziej chodzi mi o bratanie się z wrogiem. Często takie sytuacje mają miejsce, a dla organizacji taka kolej rzeczy zazwyczaj jest ciszą przed burzą informującą, że trzeba to zakończyć przez postronne osoby.
Myślę, że takie żelazne co do tego zasady przydałyby się w organizacjach i dostarczyły większych emocji. Oczywiście to tylko mój krótki wywód tłumaczący co się roi w mojej głowie odnośne tego tematu i nie musi być wzięty pod uwagę.
Alvaro de Averse [Usunięty]
Wzrost / waga: /
Wysłany: 24 Lipiec 2012, 11:16
Jak już jesteśmy przy temacie kasowania organizacji, mój głos jest taki: skasować Pajęczynę i Karcianą Szajkę. Co do pierwszej chyba wszyscy znamy jeden, idealny powód. Jeśli zaś chodzi o drugą, to zdanie Ankylona mogłabym podzielić, gdyby nie ilość jej członków. Patrząc jednak z innej perspektywy, oni nie mają żadnego wpływu na fabułę. Nigdy jeszcze nie widziałam, aby Szajka cokolwiek zepsuła, zdemolowała, czy okradła. Ale to samo można powiedzieć o MORII czy Stowarzyszeniu Czarnej Róży, chociaż one mają jeszcze śladową aktywność. W miejsce Pajęczyny i Karcianej Szajki wstawiłabym organizację mojego Alvaro, ale o tym w innym temacie i porze, bo muszę cały "pomysł" sklecić w jedną całość.
Co do tematu informacyjnego o zostaniu liderem, tematu organizacyjnego i wątpliwości związanych z rangami i bonusami, mam dokładnie to zdanie co Ankylon. Poza tym, czemu przyjmować do organizacji DZIECI? Naprawdę, dzieci! Ktoś, kto nie przekroczył granicy lat osiemnastu fabularnie, na pewno przez dorosłych członków jest widziany jako dziecko i niezależnie od umiejętności oraz mocy tej małej istoty, jest ona narażona na więcej niebezpieczeństw niż ktoś dorosły. Co za tym idzie, żaden lider myślący co najmniej trzeźwo, nie przyjąłby malucha do swej organizacji, żeby walczyło na śmierć i życie albo podejmowało się misji, w których można z łatwością zginąć.
Tak, to chyba tyle co mam do powiedzenia. Z racji lekkiego nieogaru ostatnimi czasy cała wypowiedź może mieć zerowy sens. Także tego.
Stowarzyszenie Czarnej Róży: Czarna Róża Godność: Madeline Dark Wind. Wiek: 18-20. Rasa: Cień - rzecz jasna.~ x3 Wzrost / waga: 163 / Aktualny ubiór: Sukienka balowa- czarna, maska, wysokie buty. Znaki szczególne: Ona jet cała szczagólna.~ x3 Pan / Sługa: Sob? w?ada? nie da. x3 | Ci?gutek do spraw specjalnych. x3 Maskotka Noah. Pod ręką: Tencio, kosa, bandaże, czarna torebka z potrzebnymi rzeczami i... nutka tajemnicy, czyli maska.~ x3 Stan zdrowia: Głęboka rana w nodze zrobiona paznokciami. SPECJALNE: Główny spiker w SpectroFM | Miss Spectrofobii 2011
Dołączył: 01 Gru 2010 Posty: 545
Wysłany: 24 Lipiec 2012, 12:19 Re: Liderzy Organizacji
Dużo powiedzieli Oleś i Tyk, ale nie mogę się powstrzymać i jako druga adminka koniecznie muszę się wypowiedzieć w paru sprawach.
Itzatec napisał/a:
-Lider nie ma żadnej kontroli nad frakcją
-Nie może nic zrobić członkom
-Nie może ich przyjmować
-Nie może ich wyrzucać
Kto nie ma, ten nie ma. Jak na razie jedynym liderem jest Darkiś, która jakbyś nie wiedział wyrzuca ludzi z organizacji, jeżeli jest taka potrzeba i każdy inny przywódca mógłby to zrobić, gdyby ISTNIAŁ, wtedy to by miał kontrolę, bo jakoś dziwne, zeby kontrolował ktoś kto nie istnieje. <3 Jeżeli nie chce kogoś przyjąć to też jest jasne, że może odmówić, nie widzę tu problemu.
Itzatec napisał/a:
Bo pytanie - takie szczerze do bólu.
Na co mi vice-lider mojej organizacji, skoro:
1. Nie znam go
2. On nie zna mnie
3. On nie wie jakie mam plany
4. On nie wie jak ma działać organizacja
5. Realizuje własny plan
6. Miesza wszystko i prowadzi własną politykę
Coś Ci się pomyliło kolego, bo każdy vice- był konsultowany z przywódcami, o ile takowi byli. A jeżeli nie było przywódcy to bardzo dobrze, że był vice-, który jak ranga mówi, pełni ważne funkcję pod nieobecność przywódcy. Co więcej, Briar był na przykład wybierany przez Dark i cały zespół członków, który wtedy grał, to nie jest tak, że ktoś ci narzuca zastępcę. x.X
Alvaro napisał/a:
Poza tym, czemu przyjmować do organizacji DZIECI? Naprawdę, dzieci! Ktoś, kto nie przekroczył granicy lat osiemnastu fabularnie, na pewno przez dorosłych członków jest widziany jako dziecko i niezależnie od umiejętności oraz mocy tej małej istoty, jest ona narażona na więcej niebezpieczeństw niż ktoś dorosły. Co za tym idzie, żaden lider myślący co najmniej trzeźwo, nie przyjąłby malucha do swej organizacji, żeby walczyło na śmierć i życie albo podejmowało się misji, w których można z łatwością zginąć.
Nie rozumiem, dlaczego nie. Tym bardziej, że w większości przypadków istoty z Krainy Luster wyglądają na mniej lat niż mają. ^.^" Pozaq tym jeżeli ktoś dobrze uzasadni to dlaczego miałby przynależeć, ja nie widzę przeszkód.
Mon napisał/a:
Powinno być coś takiego jak polowania na kogoś kto np. zawinił liderowi, lub całej organizacji, zabił członka etc. Członkowie powinni być świadomi kto powinien ulec destrukcji za zdradę. Zazwyczaj byłaby to osoba z drugiej organizacji, mniej postronne postacie nie zamieszane w ten rodzaj fabuły. (...) Najbardziej chodzi mi o bratanie się z wrogiem. Często takie sytuacje mają miejsce, a dla organizacji taka kolej rzeczy zazwyczaj jest ciszą przed burzą informującą, że trzeba to zakończyć przez postronne osoby.
Myślę, że takie żelazne co do tego zasady przydałyby się w organizacjach i dostarczyły większych emocji. Oczywiście to tylko mój krótki wywód tłumaczący co się roi w mojej głowie odnośne tego tematu i nie musi być wzięty pod uwagę.
I tu się zgadzam, z Mon. : ) Właśnie podobny pomysł mam i planuję go wprowadzić w życie jako jedna z liderek. xD
A co do usówania Karcianej Szajki, jestem ZDECYDOWANIE przeciwna. xP I nie jest tak, że wszyscy użytkownicy z tej grupyv są bezczynni. Ale wiele nie mogą zrobić bez lidera. x.X
_________________
Piękna róża zła
Każdego kwitnie dnia
w okrutne kolory przyodziana
Każdy chwast co w drogę zechce pięknej róży wejść
Aa, wkrótce zwiędnie i zamieni szybko się w jej część.
Piękna róża zła
Każdego kwitnie dnia
W mordercze kolory przyodziana
Chociaż kwiatem cudnym nasza piękna róża jest
Aa kolce jej poranią nawet najłaskawszy gest.
Karciana Szajka: Król Godność: Lord Oleander de Roitelette Wiek: Od dawna jest dorosły, choć wciąż wygląda na 16 lat. Lubi: Siebie, władzę, swoje bestie, wszystko co krwawe i potworne Nie lubi: Mleka, a fe! Wzrost / waga: 160 cm czystego zła! (+ 4 cm dzięki butom) / Lekka niedowaga Aktualny ubiór: Beżowa koszula, brązowy krawat z przyczepioną kościaną broszą, czarne spodnie, wysokie skórzane buty zapinane na klamry i ozdobione z przodu króliczymi czaszkami, długi, czarny płaszcz. Do tego klasyczny, czarny kapelusz z doczepionym niewielkim ptasim szkieletem oraz kartą Króla Pik. Znaki szczególne: Androgyniczna uroda, dwubarwność tęczówki i ledwie widoczne źrenice Bestia: Yūrei – Morita, Eques – Pan Jednorożek, Noaliks – Christo, Avi – Dolly Nagrody: Bursztynowy Kompas, Kamień Duszy, Kłamstwożerca SPECJALNE: Administrator-Zombie, Grafik | Maskotka Forum
Dołączył: 25 Lis 2010 Posty: 2309
Wysłany: 24 Lipiec 2012, 12:33
Co do kasowania organizacji, usunięcie Pajęczyny było już w planach z racji mojej rozmowy z jej wcześniejszą właścicielką i brak wyrażenia przez nią zgody na przejęcie organizacji przez kogoś innego. W takim wypadku trzymanie jej tylko po to, żeby sobie była jest bez sensu. Wybaczcie, że nie zająłem się tym od razu, ale w najbliższym czasie zostanie zlikwidowana. Co do Karcianej Szajki, nie wyrażam zgody na jej usunięcie, a przynajmniej dopóki nie zobaczę, że userom faktycznie nie podoba się ta organizacja i woleliby ugrupowanie Alvaro. W innym wypadku KS zostaje i spróbujemy pomyśleć nad jej rozruszaniem.
Myślę, że przy okazji organizowania wyborów na liderów, można od razu stworzyć temat z wypisanymi ich obowiązkami i przywilejami. Moim zdaniem to dobry pomysł, skoro miałoby to potencjalnym zarządcom ułatwić pracę. Za to co się tyczy indywidualnych zasad organizacji czy działów informacyjnych, ich stworzenie leży już w gestii liderów. Również uważam, że coś takiego byłoby wskazane, jednak to już indywidualna polityka każdego przywódcy.
Nie podoba mi się za to uniemożliwienie postaciom o dziecięcej aparycji dołączania do organizacji. Nie wszystkie takie postacie są zwykłymi, słabymi dzieciakami, niektóre cechuje jedynie taki wygląd. Inna sprawa, że w organizacjach rangi są różne. Dziecko niekoniecznie musi być żołnierzem, a postacie dziecięce wcale nie muszą być gorsze od dorosłych (wszak wiele zależy od gracza). Znam trochę osób (do których zaliczam się też ja), które po prostu wolą tworzyć takie postacie. I co? Przez to nie będą mogły dołączyć do żadnej organizacji? To byłaby moim zdaniem dyskryminacja. Forum powinno być zabawą i nikomu nie powinniśmy odbierać możliwości rozwoju postaci tylko z tego względu, że woli grać takimi o dziecięcym wyglądzie. Pomijam tu kwestię postaci, które faktycznie do organizacji się nie nadają bez względu na wiek i nie zostaną zaakceptowane przez lidera.
Godność: Jego Wysokość Arcyksiążę Rosarium, Lord Protektor Krainy Luster Wiek: Niektórzy czynami starają się dowieść, że zbyt długo już Rosarium żyje na tym świecie, choć on sam jest odmiennego zdania. Rasa: Upiorny Arystokrata Lubi: Równy krok marszowy arcyksiążęcych legionów, które białą i czerwoną różę niosą do najdalszych zakątków krainy luster; zapach kwiatów w ogrodach Różanego Pałacu i spokojny szum fontann. Nie lubi: Nieposłuszeństwa i fałszywych idei, niszczących piękno niewinnych oczu, niegdyś szczęścia tylko pragnących. Wzrost / waga: 178 / 70 Aktualny ubiór: . Znaki szczególne: Tykowość Pod ręką: Złoty zegarek kieszonkowy Bestia: Alphard (Rubeol), Forets (Tenebrae) Nagrody: Lustrzany Pierścień, Zegarmistrzowski Przysmak, Nić Opętania, Lodowy Klejnot, Kamień Duszy, Umbraculum SPECJALNE: Administrator, Mistrz Gry | Mister Spectrofobii 2011, Najlepszy Pisarz 2012
Dołączył: 28 Gru 2010 Posty: 1341
Wysłany: 25 Lipiec 2012, 03:22
Do A.
Jak już Olek powiedział temat zapewne zostanie zrobiony. Od siebie, i kieruję te słowa do Olka głównie, dodam tylko, żeby nie tworzyć zbyt sztywnych ram i dać liderom nieco indywidualnego podejścia. Co więcej jak zostało już powiedziane liderzy powinni mieć dużą możliwość ingerowania w swoją organizacje. Oczywiście o ile jest to uzasadnione fabularnie. Przykładów wykorzystania organizacji do własnych celów, pod pozorem służenia wyższej sprawie nie trzeba długo szukać. Na przykład taki Aleksander VI i kościół katolicki, który został wykorzystany na zaspokojenie potrzeb rodziny papieskiej (dzieci, wnuków.. wiecie)
Co do tajnych tematów, jeśli ma to sens to jak najbardziej można założyć, ale czy naprawdę jest potrzebne skoro żadna organizacja nie tworzy naprawdę ważnych planów, a teoretycznie skoro każdy może przeczytać sobie o planie morderstwa Dark przez Tyka, to czemu nie mogliby czytać o tym co planują członkowie jakiejś organizacji? Tak więc lepiej żeby wszystko pozostało jawne, bez zabawy w ukryte tematy, przynajmniej moim zdaniem, bowiem ja tu głoszę jedynie słowo Tykowe, które różne jest od słowa administracji.
Co do pomysłu z magazynem jest chybiony, gdyż wystarczy po prostu zwykły temat, który po rozmowie z administracją zostanie specjalnie zabezpieczony. Eventy dla organizacji? Można je bez problemu prowadzić o ile oczywiście zbierze się odpowiednio dużo członków danej organizacji chętnych do wykonywania misji, które przecież poza nagrodą mogą pchać fabułę do przodu. Nawet coś takiego, razem z Dark planujemy, chociaż to będzie po prostu przyjęcie, a nie żaden atak na statek.
Przypominam, że MG to bardzo często ludzie kompetentni, przyjęci przez administracje na podstawie ich fabularnych postów oraz zgłoszenia, które też nieco o nich mówi. Dlatego też żaden kompetentny MG nie pozwoli normalnemu dziecku na pokonanie dorosłego mężczyzny, przez większą od niego siłę. Z drugiej strony nie wolno zapominać, że wiele postaci ma tylko wygląd dziecka, który nie zawsze przekłada się na ich zdolności fizyczne. Poza tym mamy też XXI pierwszy wiek i kto tutaj walczy typowo na siłę? Tak jednak na poważnie, podany przykład jest niezbyt dobry, ale prawdą jest, że niektóre moce rangowe są opisane w sposób dość niejasny. Warto byłoby czasem je rozpisać, choćby dla wygody. Przykład? Ostatnia walka Mirandy, w której zastanawialiśmy się nad istotą jej rangowej zdolności.
Kolejne znów niepotrzebnie podane, bo jak zauważyłeś leży to w inicjatywie liderów, a tym nikt nie zabrania założyć w siedzibie organizacji lochów.
Co do pajęczyny, to jak Olek powiedział ma zostać ona i tak usunięta, więc nie będę zbytnio się tutaj rozpisywał. Tak więc na forum będą tylko cztery organizacje, chyba, że jakiś ambitny gracz zaproponuje swoją własną, tyle, że musi ona być naprawdę przemyślana, przynajmniej dla mnie. Jak mówiłem głos Tyka to nie głos ludu, ani nie głos administracji.
Do M.
Coś takiego nawet ma być wprowadzone przez jednego z liderów organizacji, reszta może za to podążyć tym śladem, albo wymyślić coś zupełnie nowego.
Do A. A.
Karciana szajka co prawda nie jest organizacją idealną, ale zdolny lider mógłby z niej zrobić naprawdę ciekawą grupkę chociażby najemników, czy piratów. Możliwość jest ogromna, a wystarczy trochę kreatywności. Zupełnie inaczej jest z organizacją, która ma tylko jeden cel i oparta jest o jedną osobę. Tak więc jeśli ma dojść do zamiany Karcianej Szajki na grupę Alvaro to wybieram zdecydowanie KS, która ma znacznie lepsze perspektywy.
Dzieci w organizacji.... ze względu na to, że bardzo dużo ludzi na forum ma postacie starsze niż 100 lat, a przy tym wyglądające na niedorosłe to w jaki sposób nie przyjmować postaci dziecięcych? Chyba, że zaliczyć do nich tylko te naprawdę dziecięce, lecz i tutaj nie do końca. Weźmy pod uwagę Armie Krajową, w której służyły dzieci. Oczywiście tam było to wymogiem sytuacji, lecz nie oznacza to, że i tutaj organizacja nie może być zmuszona do rekrutacji osób niepełnoletnich. Poza tym weźmy pod uwagę, że kraina luster nie posiada świadczeń socjalnych i innych tego typu spraw, a więc nie ma też socjalizmu w ogóle. Może nie wiecie, ale jakiś czas temu dzieci zatrudniano do fabryk, kopalni i wszędzie tam gdzie tego wymagał rozwijający się przemysł. Zapewne i dziś wcale nie jest inaczej w niektórych częściach świata. Dlaczego więc dzieci nie mogłyby być w organizacji? Oczywiście niektóre rangi nie są dostępne dla zwykłych dzieci, ale to wynika z logiki. Tak więc żadnego zakazu dla dzieci.
Skoro już odpowiedziałem mogę dodać kilka własnych przemyśleń na temat tego co zostało tu powiedziane.
Itzatec powiedział, że można robić eventy organizacyjne. Z tym oczywiście nietrudno się nie zgodzić. Z drugiej strony można też czasem zrobić konkurs dla całych organizacji. Jeszcze nie teraz, ale skoro głosujemy na coś tak subiektywnego jak najlepiej pisząca osoba to możemy równie dobrze głosować na najciekawszą, najaktywniejsza fabularnie (itd, itd) organizacje. To jednak jest tylko luźny pomysł, którego nie mam nawet zamiaru bardziej rozpisywać.
Co jednak jest ważne. Jak dotąd zauważyłem, że sporo osób jest w organizacjach, lecz mało kto się tym przejmuje. Właściwie jest to dodatkowa ranga, ale nie przeszkadza to ludziom w ogóle o organizacjach nawet nie wspominać. Nie oznacza to, że każdy rak robi, nie jest to nawet wina graczy, którzy zapisują się i nie odgrywają fabularnie członka. Sądzę po prostu, że organizacje powinny mieć swoje własne życie, a liderzy powinni dawać graczom misje. Nawet nie chodzi o misje z MG, lecz po prostu coś tak banalnego jak rozmowa z ważną osobą, czy mgowane sprzątanie sali balowej danej organizacji. Takie małe rzeczy mogą, ale nie muszą, sprawić, że ludzie będą większą uwagę przykładali do organizacji. Co więcej można nawet zrobić jakąś fabularną przysięgę, traktowaną jako misję/event, którą musiałby złożyć każdy chcący dołączyć do organizacji. Oczywiście miałoby to służyć budowaniu jakiejś więzi pomiędzy członkami, czy liderem, chociaż oczywiście jak wszystko co tutaj piszę są to propozycje dość luźne.
Można też stworzyć ambasadę organizacji. Oczywiście tylko tam gdzie jest to wyjaśnione, nie wyobrażam sobie ambasady MORII w Krainie Luster czy w Stowarzyszeniu Czarnej Róży, ale np zaprzyjaźnione ugrupowania mogłyby wysłać jednego człowieka, który byłby również zabezpieczeniem dla drugiej strony. Jakby ktoś chciał rozwinąć coś z tego co zaproponowałem, to wymyślę coś więcej, na razie jednak tylko zaznaczam co zrobić można.
Co jednak mi się bardzo nie podoba. Organizacja anarchistów.
Ich "lider" jest aktualnie osobą nieaktywną.
Sama organizacja nie ma hierarchii, a więc w sumie każdy jej członek ma do powiedzenia tyle samo. Oznacza to, że zdanie każdego jest tak samo ważne, a nie ma tam żadnego systemu rządzenia mogącego stworzyć jakikolwiek ład.
Tak więc czy słusznie nazywany anarchistów organizacją? Nie to jednak jest najważniejsze w mojej krytyce.
Skoro jest to organizacja, której w sumie nie lubi nikt, bo burzą porządek,(Robespierre też walczył o wolność, podobne hasła głosili komuniści) to można przeprowadzić na forum małą wojnę przeciwko anarchistom. Byłaby to oczywiście z góry mgowana wojna, która odbyłaby się dopiero za jakiś czas, gdy wszystkie aktualnie zaplanowane eventy zostaną ukończone. Do tego czasu jacyś członkowie tej grupy, a ci na pewno są bardzo ambitni, mogliby wziąć udział w kilku misjach "przeciwko władzy", co spowodowałoby zdenerwowanie organizacji. Oczywiście nie ma to być wojna anarchiści kontra reszta świata, lecz znacznie bardziej złożony konflikt. Na razie jednak tylko ogólny zarys mojego pomysłu, a teraz dalej.
Dlaczego tak bardzo nie lubię anarchistów? Ponieważ właściwie nic nie wnoszą. Oczywiście wielkie hasła wolnościowe itd, ale czy gdyby oni wygrali to forum nie stałoby się nudne? Nudne, bądź wymagałoby ponownego tworzenia jakichkolwiek organizacji. Co więcej sama organizacja jest rasistowska, gdyż jest przeciwna marionetkarzom, upiornej arystokracji i kto wie komu jeszcze. Nie zapominajmy, że marionetkarz ma pełne prawo do tego co stworzył, a więc jeszcze jest to organizacja nie szanująca prywatności i własności (złodziejska?). Arystokracji nie lubią, gdyż ci z samej nazwy są od rządzenia innymi.
Organizacja posiada 6 członków, przy czym jeden nie gra na pewno, drugiego w sumie na forum nie widziałem. Pozostali na pewno nie będą źli jeśli rozwiązanie ich ugrupowania przysłuży się fabule, prawda? Tym bardziej, że jako, iż Anarch nie jest typową organizacją, mogą stanąć po drugiej stronie jako ten mniej radykalny odłam Anarchs, co wiązałoby się z eventem "Ochronić ich przed innymi anarchistami".
Tak więc można by z tego zrobić naprawdę ciekawy i rozbudowany event, w którym byłaby polityka, walka, intrygi, a do tego wszystko rozgrywałoby się na fabule, przeplatane pojedynczymi misjami i mniejszymi eventami.
Od razu też zaznaczę, żeby uniknąć niepotrzebnej krytyki. Tak, powody dla których nie lubię tej organizacji są osobiste, lecz z tego subiektywnego spojrzenia może wyjść coś dobrego, jeśli oczywiście za dobre uznacie to Wy, gracze. : )
W ogóle czego mi brakuje w organizacjach, co spostrzegłem pisząc o anarchistach. Mało jest ugrupowań, które mogłyby prowadzić politykę. Jest SCR, ewentualnie Mora, jeśli znajdzie się przywódca to i Karcian Szajka (chociaż wymagać to będzie naprawdę zręcznych polityków w tych organizacjach.), jest jeszcze Tyk, który ma swoje własne cele, choć nie jest zrzeszony, jest jeszcze kilka innych osób tego typu, lecz brakuje kogoś z kim można rozmawiać, a przy tym nie byłoby jasne ustalone dla kogo właściwie pracują. (Przy czym Karciana Szajka, gdy dobrze zostanie wykorzystana, może być właśnie taką niewiadomą.). Nie proponuję jednak niczego, powiem za to, że propozycja Alvara nie nadaje się do zapełnienia tej luki. Czego więc bym wymagał od takiej organizacji, która mi brakuje? (Przy czym zaznaczam, jest to pogląd subiektywny i mój, nie musi być wcale prawdziwy.)
-Organizacja o dość niejasnych celach. Na przykład złączenie traktami przyjaźni Krainy Luster, Otchłani i Świata Ludzi, czy jakieś stowarzyszenie wpływowych ludzi. Coś mającego spore możliwości zmiany fabuły, ale nie tworzonego z myślą o tych zmianach.
-Organizacji nie skupionej głównie na walce z innymi. (Mamy już dość wojowniczą Morię typowo ofensywne SCR, dość bojową KS, antyświatowe Anarchs.) Brakuje jakiś kupców, bankierów, dyplomatów czy innego dziwactwa, które zamiast walki będzie miała inne cele. Dla mniej bojowych graczy. (Niby była pajęczyna, ale ona idzie do usunięcia, a poza tym szpiegowanie? Każdy ma własnych szpiegów, a obcym nie zaufa, a i informacje nie muszą być rzetelne.)
-Organizacji mającej ciekawą symbolikę. SCR odwołuje się do róż, Moria to coś na wzór jakiejś korporacji, czy rządowego projektu, KS to po prostu karty, anarchiści to wieczny bunt przeciwko wszystkiemu. Jak widzicie każda organizacja ma jakieś odwołania, dlatego sądzę, że robienie organizacji prostej jak myślenie żołnierza radzieckiego jest złe.
Tylko żeby ktoś nie pomyślał, że ja coś oferuję, czy też daję propozycję 3 organizacji. Ja tutaj tylko zaznaczam co chciałbym zobaczyć w jednym z ugrupowań, a najlepiej niech będzie ono tylko jedno.
Nie możesz pisać nowych tematów Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
Forum chronione jest prawami autorskimi! Zakaz kopiowania i rozpowszechniania całości bądź części forum bez zgody jego twórców. Dotyczy także kodów graficznych!