Po drugiej stronie krzywego zwierciadła... :: Zobacz temat

Imię: Yuu
Nazwisko: Nishinoya
Pseudonim: W młodości wołano na niego Noya lub Nishi, a sam siebie czasem żartobliwie nazywa kruczkiem
Wiek: Wygląda na 20 lata, jednakże tak naprawdę ma 44 lat
Rasa: Opętaniec
Ranga: Truciciel Serc
Miejsce zamieszkania: Kraina Luster

Moce:

Kolorowa zagłada – Opętaniec przy pomocy swoich skrzydeł potrafi wytworzyć substancje, przypominające konsystencją farby malarskie, które zależnie od koloru, mają inne właściwości. Spływa ona specjalnymi, nie widocznymi, kanalikami wytworzonymi skrzydłach. Niebieska ciecz odpowiada za zamrażanie, czerwona za wybuchanie, pomarańczowa za palenie, biała za oślepienie, czarna za sprowadzenie natychmiastowej ciemności.
Aby moc zadziałała, musi mieć ona bezpośredni kontakt z osobą/rzeczą, na której chcemy jej użyć. Czyli prościej rzecz ujmując – białowłosy musi ochlapać substancją swój cel, by moc zadziałała.

Zmiennokształtność – Mężczyzna może przybrać formę kruka, dzięki czemu zyskuje umiejętność ciągłego latania i porozumiewania się z innymi krukowatymi oraz z ludźmi, gdyż nauczył się tak modulować głos, by dźwięki mogły być słyszalne i zrozumiane zarówno dla ludzi, jak i ptaków. Od zwykłych kruków wyróżniają go kolorowe drobinki po wewnętrznej stronie skrzydeł, które lśnią, gdy pada na nie słońce. Podczas przemiany jego ubrania znikają, a gdy ponownie staje się człowiekiem - ponownie się pojawiają.

Hipnoza kolorem skrzydeł – moc rangowa.

Umiejętności:

Broń biała – do perfekcji opanował posługiwanie się japońskim mieczem. Niestety gorzej idzie mu z innymi broniami białymi, aczkolwiek jakoś sobie radzi.

Rysunek – opanował sztukę rysowania do mistrzostwa.

Sportowiec – ze względu na codzienne treningi jest bardzo wysportowany, a co za tym idzie – jest dużo szybszy, zwinniejszy i silniejszy niż zwykli ludzie.

Charakter: Jest stanowczym człowiekiem, który za wszelką cenę postawi to, na czym mu zależy, niezależnie od konsekwencji, jakie będzie musiał ponieść. Jeśli czegoś chce – nie odpuszcza i nie poddaje się, próbując to zdobyć. Cierpi na bezsenność z powodu przeszłości. Boi się, że tamte czasy wrócą, a przybrany ojciec ponownie wkroczy do jego życia. Mimo to zasypia w różnych miejsca, nie koniecznie we własnym łóżku i nie koniecznie wtedy, kiedy sam tego chce. Mężczyzna nie należy też do osób łatwowiernych czy zbyt ufnych. Ze względu na trudne przeżycia przestał być taż tak towarzyski, jak dawniej – teraz woli zaszyć się w jakimś koncie i poczytać książkę, choć nie oznacza to, że reaguje alergicznie na towarzystwo. Lubi zarówno czytanie, jak i spotkania z innymi ludźmi, więc z dumą może powiedzieć, że jest czymś pomiędzy introwertykiem a ekstrawertykiem. Gdy bliżej się go pozna i zdobędzie jego zaufanie, to można przekonać się, że jest dość otwartą osobą, a wyrażanie emocji nie sprawia mu większego problemu. Można by wręcz powiedzieć, że każdą jego emocję widać jak na dłoni, jednakże, kiedy tego chce – potrafi zmienić się w zimną i beznamiętną, wręcza apatyczną, osobę. Ma słabość do wszelakich pięknych rzeczy oraz uroczych zwierząt, ale ze względu na dumę – nigdy w życiu się do tego nie przyzna. Nie jest zbyt bezinteresowny, wyznaję zasadę „coś za coś”, bo tak jest po prostu sprawiedliwie. Ty masz jakiś interes do niego, a on do Ciebie. Proste i logiczne. Oczywiście potrafi zaopiekować się bliskimi osobami, nie żądając nic w zamian, ale trzeba się bardzo postarać, by tak się stało. Jest raczej miły i otwarty na nowe kontakty, jednak znajomych dobiera ostrożnie. Nie jest nachalny i potrafi zaakceptować jakąś tajemnicę, czy odmienne zdanie. Jest pewny swoich racji, ale kiedy przedstawi mu się odpowiednie argumenty - jest skłonny do przemyśleń i zmiany strony, po której się opowiada. Łatwo można go zranić, mimo że próbuję żyć "mając gdzieś słowa krytyki i obrazy innych", to jednak wtedy stara się tego nie pokazywać innym, tego, że poczuł się dotknięty. Należy też wspomnieć, że (mimo wszystko) jest wyśmienitym słuchaczem, który ze spokojem wysłucha wszystkiego, co jego rozmówca ma do powiedzenia. Nigdy nie przerwie danej osobie w połowie zdania (nie zależnie od tego, jak bardzo chciałby coś wtrącić lub poprawić źle wypowiedziane słowa, czy fakty) i okaże swoje zainteresowanie przez potakiwanie oraz zadawanie pytań. Dlatego, nie zależnie co robi, ponieważ ma podzielność uwagi, jest w stanie wysłuchać zażaleń i udzielić kilku rad, lub czegoś podobnego (oczywiście, jeśli najdzie go ochota).

Wygląd zewnętrzny: Nishinoya jest albinosem, dlatego jego głowę zdobią białe, pozostawione w wiecznym nieładzie włosy, które od lat toczą zacięty bój ze sprzętem fryzjerskim – lecz na próżno, naturalna trwała nie daje się nikomu poskromić. Jego oczy stanowią zagadkę dla wielu; ze względu na fioletowe i czerwone przebłyski, trudno jest je jednoznacznie określić. Dlatego często występuje spór między ludźmi — czerwone czy fioletowe? Oczywiście każda ze stron ma rację, ponieważ te dwa kolory mieszają się, tworząc miłą dla oka mieszankę. Kiedy ogarnia go błogość ducha, stają się one bardziej filetowe, a gdy kipi od niego wściekłością – zdecydowanie robią się bardziej czerwone. Mały nos i średniej wielkości, blado-malinowe usta dodają mu uroku, a śnieżnobiały uśmiech zachwyca. Mocno zarysowane linie szczęki nie ujmują, a jedynie dodają mu poważnej, może trochę niespotykanej urody.
Jego nieskazitelna (niemal porcelanowa) cera o przyjemnym, mlecznym kolorze potrafi czasami wyłapać promienie słoneczne i lekko się przybrązowić. Nie jest to zmiana wielka, praktycznie niezauważalna. Dobrze zbudowana, wysportowana i w niewielkim stopniu umięśniona sylwetka zazwyczaj chowana jest pod kilkoma warstwami ubrań. Waga waha się między 69/ 70 kilogramami, a wzrost to jedyne 175 centymetrów.
Nishi przyodziany jest w białą koszulę z długim rękawem, z niezapiętym kołnierzem i odpiętymi dwoma ostatnimi guzikami u dołu. Przyozdobiona jest ona srebrnymi przypinkami, a narzucona na nią czarna kamizelka z jedną, dość niewielką kieszonką, sprawia wrażenie czegoś prostego i banalnego w swym szyku. Efekt górnej partii ciała, dopełnia czarny, sięgający tylną częścią do połowy uda – a przednią, trochę za kolano – płaszcz z całą masą zdobień i białych wzorów, zarysowujących kontury. Jego czarne, lekko starte, materiałowe spodnie ledwo trzymają się na biodrach. Prawdopodobnie gdyby nie czarny przybornik przekrzywiony w lewo oraz biały pasek przekrzywiony w prawo, które tworzą charakterystyczny „x”, spodnie już dawno zsunęłyby się o wiele niżej. Na lewym udzie zapięty ma zwyczajny pasek, trochę niżej przybornki, a jeszcze niżej jest kolejny pasek, który tak naprawdę niczemu nie służy (prócz estetyki, rzecz jasna). Idąc niżej, można zauważyć skórzane, bardzo wygodne, a zarazem eleganckie buty z niskim obcasem.
Należy wspomnieć jeszcze o katanie, z którą nigdy się nie rozdziela oraz o nieśmiertelniku do niej przyczepionym. Na owym nieśmiertelniku wygrawerowana jest przysięga, mówiąca o chronieniu bliskich, dążeniu do pozyskania jeszcze większej siły oraz o pamięci dla zmarłych.
Nie należy zapomnieć też o pięknych, śnieżnobiałych skrzydłach (często ukrytych pod płaszczem), które wyrastają z jego pleców. Anielskie skrzydła mienią się wszystkimi kolorami tęczy, gdy pada na nie duża ilość światła (takimi kolorowymi drobinkami).