Nie minęło zbyt wiele czasu od rozpoczęcia działalności AKSO, a po całej Otchłani rozniosła się wieść o tajemniczej mgle, w której znikają statki. Czytaj więcej...
Karciana Szajka została przejęta. Nowa władza obiecuje wielkie zmiany i całkowitą reorganizację ugrupowania. Pilnie poszukiwani są nowi członkowie. Czytaj więcej...
Spectrofobia pilnie potrzebuje rąk do pracy! Możecie nam pomóc zgłaszając się na Mistrzów Gry oraz Moderatorów.
Zapraszamy do zapoznania się z Uśrednionym Przelicznikiem Waluty. Mamy nadzieję, że przybliży on nieco realia Krainy Luster i Szkarłatnej Otchłani.
Zimowa Liga Wyzwań Fabularnych nadeszła. Ponownie zapraszamy też na Wieści z Trzech Światów - kanoniczne zdarzenia z okolic Lustra i Glasville. Strzeżcie się mrocznych kopuł Czarnodnia i nieznanego wirusa!
W Kompendium pojawił się chronologiczny zapis przebiegu I wojny pomiędzy Ludźmi i KL. Zainteresowanych zapraszamy do lektury.
Drodzy Gracze, uważajcie z nadawaniem swoim postaciom chorób psychicznych, takich jak schizofrenia czy rozdwojenie jaźni (i wiele innych). Pamiętajcie, że nie są one tylko ładnym dodatkiem ubarwiającym postać, a sporym obciążeniem i MG może wykorzystać je przeciwko Wam na fabule. Radzimy więc dwa razy się zastanowić, zanim zdecydujecie się na takie posunięcie.
Pilnie poszukujemy Moderatorów i Mistrzów Gry. Jeżeli ktoś rozważa zgłoszenie się, niech czym prędzej napisze w odpowiednim temacie (linki podane w polu Warte uwagi).
***
Drodzy użytkownicy z multikontami!
Administracja prosi, by wszystkie postaci odwiedzać systematycznie. Jeżeli nie jest się w stanie pisać wszystkimi na fabule, to chociaż raz na parę dni posta w Hyde Park.
Ponieważ cierpimy na deficyt Ludzi, każda postać tej rasy otrzyma na start magiczny przedmiot. Jaki to będzie upominek, zależy od jakości Karty Postaci.
Godność: Kejko Hanari Wiek: 23 Rasa: Dachowiec Lubi: noc, sztukę, słodycze, ucinać sobie drzemki, głaskanie, intrygujące osoby, mleko, skrzydlato-rogate bestie Nie lubi: dręczenia zwierząt, zimna, gdy ktoś jej rozkazuje, niewoli Wzrost / waga: 170 cm / 55 kg Aktualny ubiór: Kejko ma na sobie dobrze dopasowaną szara tunikę zwieńczoną przez czarny gorset. Na jej nogach spoczywają długie czarne getry oraz zgrabne skórzane e botki na 4 cm obcasie. W ubiorze kotki można też dostrzec magiczne elementy w postaci: magicznej wstęgi związanej wokół nadgarstka, oraz srebrnego paska wyposażonego w Kamień Dusz, zaś na szyi dziewczyny pobłyskuje magiczny kryształ pełniący rolę atrakcyjnego wisiorka. Nie brak również niewielkiego skórzanego plecaka o czarnej barwie. Znaki szczególne: Piękne neonowo niebieskie kocie oczy. Zawód: Poszukiwaczka kłopotów... znaczy przygód // Artystka/Flecistka chwilowo na L4 ._. Pan / Sługa: brak / brak Pod ręką: Plecak a w nim przydatne drobiazgi Broń: dwa półdługie miecze, cienki srebrny łańcuch Bestia: Gatto (Neo), Aureum (Lazur) Nagrody: Bursztynowy Kompas, Latająca Miotła, Czarodziejska Wstęga, Korale Zamiarne, Kamień Dusz, Kamień Duszy, Tęczowa Różdżka, Blaszka Zmartwienia Stan zdrowia: Utrata palca serdecznego i kości śródręcza... Poza tym okaz zdrowia. Kryształ: 1.5g (nieoszlifowany, zatopiony w szkle) SPECJALNE: Mistrz Gry | Odkrywca Drugiej Strony Lustra
Dołączyła: 05 Sty 2013 Posty: 488
Wysłany: 12 Luty 2016, 00:10 Kontakt z Kejko Hanari alias Kołysanka
Mile widziany kontakt drogą listowną.
* Uwaga! Jeśli wysyłasz korespondencję za pośrednictwem Grimma, Świetlistej Sierpówki, Rawnara lub Aviego to adresatka nie gawrantuje powrotu posłańca... Ale na pewno odpisze na każdy list!
W Krainie Luster :
♣ Skrzynka pocztowa - Odwrócone Osiedle - nr 16
W Świecie Ludzi:
♣ Możliwość zostawienia wiadomości w mieszkaniu siostry kotki, Miko znaleźć można: Osiedle Domków - ul. Topaz 58, Glassville
_________________
#66cccc
~Uważaj, z kim zadzierasz… bo nagle z kota może zrobić się pantera!~
Anarchs: Rebeliant Godność: Charles Belladonna Verbascum Rasa: Kapelusznik Lubi: wszystko, wszystkich, ( nie licząc wyjątków, patrz: niżej) Nie lubi: Nierówności, rodu Rosarium, ludzi będących jednocześnie złymi i zdrowymi psychicznie Wzrost / waga: 183 cm/ 63 kg Aktualny ubiór: Zielony cylinder schowany pod ubraniem , włosy zaplecione w swoje warkocze, znowu szara bluza i kaptur Zawód: Elektryk (?) Amator (?) Pan / Sługa: jakakolwiek służba jest sprzeczna z zasadami moralnymi Charlesa Pod ręką: podniszczone MP3, talia kart, mały zegarek, ładowarka do MP3, srebrna łyżka, rzeczy, które chowa jego cylinder... Broń: szpada zwana Dziurawcem Bestia: rawnar wody, Kapeluterek Nagrody: Bursztynowy Kompas, Czarodziejska Wstęga, Zegarmistrzowski przysmak Stan zdrowia: siniak na potylicy, krwotok z nosa SPECJALNE: Moderatoświr, Mistrz Gry
Dołączył: 06 Kwi 2015 Posty: 530
Wysłany: 31 Lipiec 2016, 18:20
Droga/Szanowna Kejko Hanari!
Obiecałem ci wypisywać korespondencję, lecz niefortunnie wysłanie ku tobie listu musiało
zostać przełożone z powodu nadmiaru
PRZYGÓD
jaki napotkały moją osobę, w czasie najbliższym, przeszłym.
Reasumując, natrafiłem na
bardzo ciekawą Książkę znaną jako
XSIĘGA BESTIALSKIEGO POŚCIGU, która to opisuję przygody kogoś innego, w
tym CIEBIE, na wyspie Kal"Amanar, czy jakoś tak.
Na końcu książki wleciałaś do wody i przez to zacząłem się też trochę zamartwiać,
gdyż mogłaś utonąć, a z tego, co w tej książce napisano, nie
masz również paru
kości. Ale może być to równocześnie koincydencja i zbieżność literacka, a ty jesteś cała i zdrowa. Odpisz na tak.
Nie odpisz, jeśli jesteś nieżywa.
Stowarzyszenie Czarnej Róży: Członek Godność: Po prostu Goshenite, ew. Shen Wiek: 83 Chronologicznie, 31 Biologicznie Rasa: Szklany Człowiek Lubi: Szkarłat krwi, grać w karty. Uszy. Kocie i puszyste. Nie lubi: Fałszywości. Wzrost / waga: 75 kilo z butami, 185 cm w kapeluszu Aktualny ubiór: Szary płaszcz, pod ręką rapier, w wewnętrznej kieszeni złota harmonijka. Znaki szczególne: Blizna na prawym ramieniu. Zawód: Wyrywacz chwastów. Pod ręką: Cięta riposta, rapier, harmonijka, święta cierpliwość. Broń: Rapier Nagrody: Bursztynowy Kompas Stan zdrowia: Brak obrażeń na ciele, umysł nie do odratowania.
Dołączył: 09 Lis 2016 Posty: 83
Wysłany: 3 Listopad 2018, 23:23
Widok tkwiącego w Shenowej skrzynce listu był widokiem nader rzadkim. Szczerze mówiąc, to Szklany nie przypominał sobie kiedy ostatnim razem dane mu było otrzymać tak niezwykłą niespodziankę. Przeważnie bowiem znajdował tam stos nic niewartych skrawków papieru, które swój nędzny żywot kończyły gorącym spotkaniem z jego kominkiem. Gdy go podniósł, od razu wyczuł iż znajduje się w nim coś jeszcze. Nie chcąc uszkodzić jego zawartości, Shen zamknął na powrót skrzynkę i udał się do domu, zabierając przy okazji ze sobą cienki i niezwykle ostry nóż.
Usiadłszy wygodnie w fotelu, Szklany ostrożnie i bardzo delikatnie rozciął górną część koperty. W ten oto sposób w jego dłoniach spoczywał teraz list, a także kawałek materiału skrywający dziwny medalik wraz ze srebrnym łańcuszkiem. Obejrzawszy go uważnie z każdej strony, Shen ocenił że nie jest to skryta próba pozbawienia go życia. Ot zwykły medalik. Chyba. Odłożył przedmiot na stolik, a następnie skupił swą uwagę na treści załączonego listu. No tak. Kejko. Choć odciśnięta na odwrocie kocia łapka dała mu jako takie pojęcie o tożsamości nadawcy, tak teraz był już tego całkowicie pewien. Pogrążył się zatem w lekturze, co i rusz formułując w głowie treść odpowiedzi która powstanie. Już wkrótce list tkwił bezpiecznie w śnieżnobiałej kopercie i czekał na swego adresata.
Cytat:
Droga Kejko
Skłamałbym, twierdząc że spodziewałem się Twojego listu. Mimo to jego widok w pewien sposób mnie ucieszył. Nie uważam również by jego napisanie miało w jakikolwiek sposób narazić Ciebie na śmieszność. Rzekłbym że wręcz przeciwnie – niewiele istot miałoby w sobie dość odwagi by zdobyć się na taki krok. Dlatego też serdecznie dziękuję za ten list, i żywię nadzieję iż moja odpowiedź zostanie równie dobrze przyjęta.
Myślę że rozumiem Twój problem. Sam zresztą zmagam się z czymś podobnym. Owy problem pojawił się nagle w moim życiu, i jak do tej pory nadal w nim tkwi. Co gorsza, ostatnio zaczął wkradać się do mojej głowy, tak że nie ma dnia bym o nim nie myślał. I choć z jednej strony nieco się tego problemu obawiam, tak z drugiej jego obecność nie jest wcale taka zła.
Co zaś tyczy się losu. Poznałem bardzo wiele jego twarzy. Czasem tych lepszych, zdecydowanie częściej tych gorszych, ale nasze spotkanie, które faktycznie było czymś nieprawdopodobnym, stało się wyjątkowym wspomnieniem którego szybko nie zapomnę. Dlatego również chciałbym ujrzeć Twoje pusz- usz-<fragment nieczytelny> wyjątkowe oblicze.
Myślę że podstawy gry na pianinie to i tak zbyt wiele jak na kogoś takiego jak ja. Po prawdzie, myślałem że przelanie swoich myśli na papier będzie łatwiejsze niż rozmowa. Niestety, to bzdura i jest mi równie ciężko jak zawsze. Z pewnością jednak zjawię się pod wskazanym adresem.
Z Twoich słów wynika iż medalik jest wbrew pozorom całkiem potężnym, a nawet i niebezpiecznym artefaktem. Pomijam już kwestię legalności sposobu w jaki wszedł on w Twoje posiadanie. Moje pytanie natomiast brzmi – dlaczego ja? W końcu by użyć tego przedmiotu, potrzeba szczerego zaufania, a wiedza ze pokładasz je właśnie we mnie wprawia mnie w niemałe zakłopotanie. Mimo to, propozycja wydaje się całkiem interesująca, i z pewnością się nad nią zastanowię.
Kończąc jeszcze – maść pomogła, dlatego też niestety zmuszony byłem odwołać wizytę u najlepszego medyka zajmującego się odkończynowianiem istot.
PS. Pamiętaj żeby dokładnie umyć łapy (ręce? Czy atrament przenosi się wraz z Twoją przemianą?). Atrament niezbyt dobrze wpływa na skórę.
Nie możesz pisać nowych tematów Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
Forum chronione jest prawami autorskimi! Zakaz kopiowania i rozpowszechniania całości bądź części forum bez zgody jego twórców. Dotyczy także kodów graficznych!